mmmagda_lena,

od 2015-11-16

ilość postów: 35

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak jajnika

9 lat temu
...

Rak jajnika

9 lat temu
Lilith.p - o ten szybki opis będę błagać osobiście... Robimy badanie prywatnie więc mam nadzieję, że się uda... Badania obrazowe we wrześniu, nie pokazały NIC!!! Ani tomograf z kontrastem, ani Usg, nic nie wykazało... Wszystko czyste! Cała sprawa zaczęła się od wodobrzusza ( i tam znaleziono komórki gruczolakoraka) i to wzbudziło nasze podejrzenia... W czerwcu tego roku, mama miała robione Usg i też było ok... Ponieważ ma gammapatię monoklonalną, w sierpniu, leżała na hematologii w CO, na szczegółowych badaniach! Tam też nic się nie objawiło... badania wyszły dobrze (oprócz wspomnianej gammapati)! Zastanawiam się też, tak z czystej ciekawości, czy bardzo duża ilość zdjęć rtg (kilkadziesiąt) plus scyntygrafia kości mogły "obudzić" dziada z uśpienia i spowodować wodobrzusze i szybki rozsiew??? W pierwszej, zwiadowczej operacji, lekarze usunęli jajnik (zmieniony) i stwierdzili rozsiany proces, jednak bez większych guzów, to raczej maleńkie rozsiane ogniska, a ponieważ mama jest już po 5 operacjach i ma mnóstwo zrostów, woleli nie ryzykować i najpierw podali chemię. Po tym poniedziałkowym tomografie miała być podjęta decyzja odnośnie operacji...czy będzie już na początku grudnia, czy na razie dalej podawana będzie chemia... Nie ukrywam, że zależy nam bardzo na szybkiej operacji dlatego tak bardzo panikujemy z powodu tego markera... A jeśli jest niewrażliwa to dlaczego marker po pierwszej tak spadł? Boże mam tyle pytań i wątpliwości... Niby mama ma bardzo dobrych specjalistów i powinnam im zaufać... ale czuję, że przestaję to wszystko ogarniać... Buuu...

Rak jajnika

9 lat temu
Dziewczyny baaardzo Wam dziękuję za informację! W poniedziałek jedziemy na tomograf, nie wiem ile dni będziemy czekać na opis ale z opisem mamy zgłosić się do onkologa oraz do prowadzącego mamę profesora. Planowali operację po trzeciej chemii ale przy wzroście markera znów wszystko stanęło pod znakiem zapytania... Jestem załamana...

Rak jajnika

9 lat temu
Przepraszam, podczas odświerzania strony, niechcący powtórzyłam swój dzisiejszy wątek...

Rak jajnika

9 lat temu
Witam, błagam o podpowiedź... Co może oznaczać wzrost markera podczas chemioterapii (Paclitaxel i karboplatyna) w nowotworze jajnika IIIC? Początkowa wartość była 966, z kilku wskazań zdrowotnych, lekarze zdecydowali żeby najpierw podać chemię, a potem operacja radykalna. Po pierwszej chemii marker spadł na 380, po drugiej wzrósł do 520, a po trzeciej (w drugim tyg. po podaniu) wzrósł na 630... Jestem załamana... Czy to oznacza, brak wrażliwości na chemię??? Co dalej???