Ostatnie odpowiedzi na forum
DO buubuux Witamy na forum fajnie że się odważyłeś napisac teraz tylko należy miec wiarę że wszystko idzie w dobrym kierunku wspieraj mamę i odzywaj się każda z nas ma jakieś tam doświadczenie i w miarę możliwości możemy się z tobą tym podzielic pozdrawiam .KASIOREK4 super że czujesz się lepiej teraz już z górki będzie coraz lepiej przesyłam buziaki.POZDRAWIAM WSZYSTKICH tych piszących i tych czytających.FAJNIE że możemy się kontaktowac
Super makro że się odezwałaś jesteś dzielną babką i fajnie powiedziałas lekarzowi pewnie była zdziwiona .Cieszę się że tak fajnie spędzasz czas z mężem dotleniaj się kożystaj z życia tak trzymaj pozdrowionka.
DO JASIA 11 witam każda z nas zasłoguje na podziw że potrafi stawic czoła różnym zawieruchą w swoim życiu nie wiem z kąd się bieże siły ale wiem że można .Poddac się to nie jest wyjscie .Wspierajmy się modlitwą dziękuję JASIU za modlitwy i dobre słowo całuski.
DO MYSZA44 trzymaj się kochana najważniejsze że jesteś w szpitalu pod opieką lekarzy i zaczną coś działac nie zamartwiaj się myśl pozytywnie.Mi lekarz powiedziałże nie mam myślec w stecz bo tego nie zmienię ;mam myślec do przodu i nastawic się pozytywnie i poddac się leczeniu .Zyczę siły i pamiętaj każdy ma swojego ANIOŁA STRUŻA twój też będzie nad Tobą czuwał.Jak dojdziesz do sił to odezwij się .Całuski
DO KASIOREK4 tak jak mówią każdy ma inny organizm i inaczej sobie radzi ale nic na to nie poradzimy trzeba to wszystko przetrzymac wiem że dasz radę jesteś twarda pozdrowionka .
Do IZUNIA to tak jak ja też jestem po 3 wlewie ale 2 rzutu a następna 17 lipca czuję się dobrze ale za każdym razem jak mam dostac to boję się o wyniki pozdrawiam trzymajmy się.
DO PRZEMO667 Nie rozmyślaj za dużo najważniejsze że mamę lecząi są skutki.Odsuń te czarne myśli a całą energię poswięc na to że masz mamę i cieszcie się każdym dniem.Ja moją mamę straciłam jak miałam 11 lat a jak miałam 16 lat to zmarł mi tata było ciężko ale uwież mi wszystko może człowiek wytrzymac mialam jeszcze młodszego brata dla którego byłam całą rodziną.Trzymaj się pozdrawiam.
DO MakroOOO Ja też dzisiaj miałam rybkę na obiad ale w warzywach.Pozdrawiam ciesz się mężulkiem wiem jaka to radośc bo mój mąż też pracował w ńiemczech jak przyjeżdzał to zawsze było święto.
Do JASIA11 jesteś cudowną i pozytywną dziewczyną dajesz tyle wsparcia i sił że aż się chce zaglądac na to forum czuję się jak w rodzinie .Pozdrawiam
Do KASIOREK4 trzymaj się kochana dasz radę ja też się czulam żle po 1 chemi organizm jest w szoku i walczy ale z czasem odpuści.Zmuszaj się do jedzenia i picia chociaż trochę bo opadniesz z sił.Całuski