Ostatnie odpowiedzi na forum
Witam wszystkich serdecznie...
We wtorek miałam kolejny wlew chemii czyli 5 III rzutu wszystkie wlewy do tej pory o czasie bez żadnych problemów jednak BioBran działa ...
Miałam co prawda problem zaraz po podłączeniu chemii musieli mi dac lek odczulający bo nastąpiła reakcja i zrobiłam się strasznie czerwona [było to straszne uczucie]
Wszyscy się zlecieli łącznie z lekarzem panika była niesamowita musiałam odczekac jakiś czas żeby mogli znowu podłączyc ale jakoś to wszystko przetrwałam ...
Kolejny wlew i ostatni mam miec 6 maja sprawdzą też marker i zrobią USG i myślę że będzie dobrze ...
a przy okazji życzę wszystkim ZDROWYCH RADOSNYCH ŚWIĄT ,SMACZNEGO JAJKA ORAZ OBFITYCH ŁASK BOŻYCH oraz zdrowia..
Boże tak mi przykro wiadomośc że Ela odeszła zwaliła mnie z nóg ...
WIECZNY ODPOCZYNEK RACZ JEJ DAC PANIE ...NIECH SPOCZYWA W POKOJU ...
Dla mnie Ela była dzielną kobietą walczyła od wielu lat z chorobą nie poddawała się , będzie mi brakowac jej dobrych rad ...
Ojcze Niebieski OTWÓRZ JEJ BRAMY NIEBIOS ...
Do Krysia 65
nie konsultowałam nic z lekarzem , ale na oddziale leżą książeczki w ktorych jest wszystko opisane jak wspomaga BioBran i nie ma żadnych przeciwskazań żeby go nie brac , chyba po to są te książeczki dostępne żeby chorzy mogli się zapoznac z tego co pamiętam to 2010 , 2011 i 2012 nic takiego na oddziale nie było i cały czas lekarze mówili żeby się niczym nie wspomagac ale jak ten organizm ma się zregenerowac jaj cały czas jest niszczony ..14 stycznia kiedy pojechałam na pierwszą chemię po rocznej przerwie to się zdziwiłam jak mi powiedziano że muszę dostac krew na drugi dzień zrobiono wyniki i dostałam chemie a ordynator mi powiedział że nie podoba mu się moja hemoglobina i niech się pani czymś wzmacnia , ale czym to nie powiedział więc trzeba szukac samemu i dbac o swoje zdrowie ja wiem jedno że mi BioBran pomaga bo wiem co było w 2012 kiedy co zajechała to nie mogłam dostac chemii bo wyniki złe a teraz poszła już 4 chemia i jest ok ...
Wiem że jest to drogi suplement i ciągnie po kieszeni ale nasze życie jest ważniejsze niż pieniądze nikt inny jak my same musimy o nie zadbac...
Pozdrawiam serdecznie ...
Cześ dziewczyny ..
Wczoraj byłam w CO celem podania 4 wlewu III rzutu i hura chemia poszła wyniki miałam lepsze niż poprzednio wszystkie parametry miałam wyższe a hemoglobinę 8,6 widzę że BioBran działa czuję się dobrze nie mam żadnych skutków ubocznych i to mnie cieszy ..
Spotkałam panią której podali Awastin nie wiem jakimi kryteriami się kierują ale ona dostała poprzednio 6 chemii i przy ostatniej chemii podali jej Awastin a wczoraj dostała już tylko sam Awastin jest po operacji radykalnej ma rozsiany nowotwór IIIc i już po tak krutkim czasie podali jej ten lek nie miała żadnej wznowy bo jest dopiero po 1 rzucie chemii , nie wiem ile razy jej podadzą ten lek i jak się po nim będzie czuła tego się dowiem jak pojadę na kolejną chemię 15 kwietnia wiem że była to mała buteleczka leku i po godzinie pojechała do domu ,,Ponoc ten lek powoduje że rak nie zostaje dożywiany i w ten sposób łatwiej jest się go pozbyc ...Jeżli jest taka możliwośc to co należy spełniac aby ten lek dostac mam tu na myśli osoby które są już po kilku wznowach może podanie tego leku powstrzymało by chorobę co o tym myślicie?
Elbe bardzo mi przykro z powodu Twojej mamy może los się odmieni i siły wrócą miejmy nadzieję a Trzymaj się dzielnie dbaj o siebie i sprawdz u lekarza dlaczego tak się męczysz ja tak miałam jak miałam za niską hemoglobinę
Barcelona dziwię się jak TK nic nie pokazało a markery rosną że nie dali cie na badanie PET bo ono jest dokładniejsze , trzymaj się kochana wzmacniaj swój organizm na wypadek jak by przyszło Ci znowu walczyc..
Szymczakanna pozdrawiam Cię jak się czujesz? i czy już dostałaś 2 chemię?
krysia 65 kucja 15 nana i inne dziewczyny których nie wymieniłam serdecznie pozdrawiam trzymakm kciuki ..
Witam serdecznie...
Do Ilona 2 zarejestrowałaś się na tym Forum i od pierwszego wpisu szydzisz z wszystkiego , nie uważam że to Forum jest plotkarskie bo piszemy o różnych sprawach czasem smutnych i też radosnych , wspieramy się na wzajem doradzamy i podtrzymujemy na duchu też razem się modlimy a modlic można się wszędzie nie tylko w kościele ...Jasię natomiast nazwałaś cytuję PSEUDO POETKĄ kobieto trochę pokory ..ludziom się należy odrobina radości bo my wszystkie nie żyjemy tylko chorobą a miłe słowa czy też jakiś wierszyk zawsze nastraja człowieka pozytywnie ....To tyle w tym temacie zawsze możesz się wylogowac i nie byc tu z nami masz takie prawo to Twój wybór , ale mimo to życzę Ci zdrowia ...
Witam wszystkich serdecznie...
Lilith.p bardzo się cieszę że u mamy takie super wyniki pozdrawiam Was serdecznie
U mnie też dobre wieści 3 chemia podana wyniki miałam dobre , następny wlew 25 marca też będę miała USG i badanie markera i się okaże czy chemia działa , czuję się dobrze żadnych skutków ubocznych wspomagam się sokami dużo zielonych warzyw piję zieloną herbatę , nie używam cukru sól morską ograniczam białą mąkę
Rano zawsze piję siemie lniane używam też ostropest witalny z babką płesznik korzystnie wpływa na układ pokarmowy i poprawia perystaltykę jelit bardzo mi to pomaga a ostropest wspomaga wątrobę używam też czarnuszkę dosypuję do potraw ..
A najważniejsze to od grudnia stosuję BioBran 1000 jest co prawda drogi ale zauważyłam że jest niesamowicie pomocny u nas na oddziale leżą książeczki w których jest opisane dobrodziejstwo tego specyfiku ..
Mam porównanie jak czułam sie w 2012 kiedy brałam chemię a stosowałam wszystko to co teraz oprucz BioBranu a wyniki miałam kiepskie często byłam odsyłana do domu i zmieniano datę podania kolejnej chemii ..i ze względu na niskie płytki dostałam tylko 4 chemie i zakończyli leczenie to wystarczyło na 1 rok ...
Teraz jestem po 3 wlewie bez odrzutu a wyniki mam dobre nawet płytki o które się zawsze bałam..
Tyle u mnie ...wam wszystkim kibicuję i życzę zdrowia..
Witam wszystkich serdecznie...
lilith.p bardzo się cieszę że się odezwałaś często o Was myślę i byłam ciekawa co u Was jak mama się czuje , a tu proszę wspaniała wiadomośc że z mamą ok serdecznie pozdrawiam życzę zawsze dobrych wyników i proszę odzywaj się częściej ...
U mnie znowu walka jestem po 2 wlewie 3 rzutu czuję się dobrze teraz jadę na następne podanie chemii 4 marca nie wiem czy czytałaś ale zanim podali mn pierwszą chemię musiałam dostac 2 jednostki krwi i żelazo bo wyniki były mizerne cały czas wspomagam się żeby miec siły i podbudowac organizm a na ile to pomoże to się okaże ...Duże Buziaki...
Miłka trzymaj się dzielnie dasz radę trafiłaś na fajnych lekarzy i w porę zatrzymają gada ..Będzie dobrze ...
Szymczakanna co u Ciebie już skończyłaś leczenie ? jak wyniki i wogóle jak się czujesz? też często myślę o Tobie i cały czas stawiam sobie Ciebie za wzór bo Twoja historia jest mi bardzo bliska jesteś niesamowicie silna babką ...Pozdrawiam...
Dawno nic nie pisała Raczek wiecie może co u niej?...
Zawsze czytam to Forum z zaciekawieniem i wszystkim kibicuje a wasze wpisy podbudowują , Jasiu tobie szczególnie dziękuje jesteś takim dobrym promykiem nadziei i zawsze potrafisz znaleśc odpowiednie słowa ...Duże brawa...pozdrawiam
Wszystkich przytulam do serducha i pozdrawiam...
Witam wszystkich serdecznie w ten walentynkowy dzień i życzę dużo miłości...
11 lutego dostałam 2 chemię trzeciego rzutu wyniki były dobre, teraz jadę na następną 4 marca , czuję się dobrze oby tak dalej...
Będąc na chemii spotkałam panie które walczą z rakiem jajnika już wiele lat jedna pani miała 10 lat spokoju i po 10 latach ma wznowę inna wróciła po 9 latach bo też była wznowa ..
inna pani w ciągu 10 lat miała remisję 4 lata a tak co jakiś czas choroba wraca i zaczęła 6 rzut chemii wszystkie niesamowicie pozytywne z wielką wiarą w wyzdrowienie niesamowicie pomocne i z wielkim doświadczeniem ...Wszystkie mówiły że żyją normalnie nie myślą o chorobie a niesamowita determinacja i pozytywne nastawienie pozwoliły im walczyc z choroba ...niesamowite kobiety było bardzo miło i czas nam wszystkim szybko leciał...
Wróciłam pozytywnie nastawiona i gotowa do walki ...
Pozdrawiam wszystkich serdecznie życzę wytrwałości wiary i zawsze dobrych wyników...
Witam nowe osoby te walczące i te czekające na leczenie nigdy sie nie poddawajcie bo to nasze życie ...Miłka gratulacje niesamowita wiadomośc ...
Miło czytac tak dobre wiadomości czego Wam wszystkim życzę...
Witam serdecznie....
Betty najszczersze wyrazy współczucia ...
Jasiu pytałaś o hemoglobinę więc wynik był taki HGB 5,50 PLT 154 HCT 0,296 Na 139 mmol/L k 4,41mmol/L CI mmol/L GLU 98mg/dl KRE-S o,61 mg/dl KRE-M 34,55mg/dl ALT 25 U/L AST 15 U/L CA125 746,70
Widac że wyniki marne boję się co będzie 11 lutego bo wtedy mam miec 2 wlew dogadzam sobie jak tylko mogę a na ile to pomoże to zobaczymy ...
POzdrawiam was bardzo serdecznie ..
Witam serdecznie...
Tyle tu wpisów że miałam co czytac , wszystkich wspieram w walce ,bądzcie silne i nie poddawajcie się ...
Pojechałam w poniedziałek na chemię a się okazało że zamiast chemii dostałam 2 jednostki krwi i żelazo stwierdzono 2 stopień niedokrwistości ,sama nie wiem co mi zjadało tą hemoglobinę byłam pewna że chemię dostanę tym bardziej że skończyłam chemię rok temu i odżywiałam się zdrowo a tu zaskoczenie ...
no ale na drugi dzień podali jeszcze żelazo sprawdzili krew i podali chemię ( Taxsol) mam zleconą tylko jedną ten Taxsol i zobaczą jak zareaguję na leczenie ,w ten sposób chcą ochronic organizm ,łykam też żelazo które przepisali no i ruszyła przetwórnia soków domowych mam nadzieję że następny wlew dostanę bez problemów czyli 12 lutego
A tak czuję się dobrze i oby tak dalej...
Marker w listopadzie miałam 240 a teraz był już 740 niesamowity wzrost aż się boję co by było gdybym TK miała robione w marcu bo takie były odległe terminy ale całe szczęście że u nas zrobili mi 8 stycznia i zaraz na drugi dzień miałam wynik ...napewno dobre Anioły czuwały ...
Tyle nowego u mnie a jak się wszystko dalej potoczy zobaczymy będę się odzywac ...
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i ciepło mimo mrozu ...Duże buziaki..