kazik_1982,

od 2016-08-22

ilość postów: 290

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak pęcherza moczowego

8 lat temu
Ja przy nim nic nie pokazuje absolutnie. Niestety nasz lekarz był w ogóle nie delikatny. Ogólnie było tak ze po usunięciu części guzów z pęcherza na drugi dzień dostał wypis ze szpitala z rozpoznaniem nowotwór złośliwy. Nic więcej nie trzeba było ... Zero empatii. Traktują ludzi jak prosiaki

Rak pęcherza moczowego

8 lat temu
Ja mam dziś okropny dzień. Pół nocy przepłakałam. Dziś jest mi tak okropnie słabo ze ledwie chodzę

Rak pęcherza moczowego

8 lat temu
Mój tato tez lubi słodkie :-/ ostatnimi czasy jadł mnóstwo cukierków.

Rak pęcherza moczowego

8 lat temu
Mam ogromną nadzieję że tak właśnie będzie

Rak pęcherza moczowego

8 lat temu
Dziś tato juz psychicznie trochę lepiej. Dużo rozmawiamy na ten temat. W poniedziałek jedziemy założyć zieloną kartę i staramy się o miejsce w Centrum Onkologii w Gliwicach.

Rak pęcherza moczowego

8 lat temu
Dziś tato juz psychicznie trochę lepiej. Dużo rozmawiamy na ten temat. W poniedziałek jedziemy założyć zieloną kartę i staramy się o miejsce w Centrum Onkologii w Gliwicach.

Rak pęcherza moczowego

8 lat temu
Dopóki nie wiedział był aktywny zapierniczał a teraz słaby i apatyczny

Rak pęcherza moczowego

8 lat temu
To Częstochowa i szpital z oddziałem urologicznym. Słowem nim wspomniał o tej karcie. A terminy są odległe z tego powodu że ten lekarz u którego się leczy będzie go operował. Miejsca na najbliższe zabiegi są zajęte a na tą operacje trzeba zarezerwować wiele godzin. Nie wcisną go "pomiędzy "

Rak pęcherza moczowego

8 lat temu
To Częstochowa i szpital z oddziałem urologicznym. Słowem nim wspomniał o tej karcie. A terminy są odległe z tego powodu że ten lekarz u którego się leczy będzie go operował. Miejsca na najbliższe zabiegi są zajęte a na tą operacje trzeba zarezerwować wiele godzin. Nie wcisną go "pomiędzy "

Rak pęcherza moczowego

8 lat temu
Jestem całkowicie przerażona i zdezorientowana. Pewnie to normalne ale wydaje mi się ze to jakiś koszmar z którego się za chwilę obudzę