kasiab, Wygrał

od 2010-05-10

ilość postów: 617

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak tarczycy

12 lat temu

Użytkownik @fasola1983 napisał:
Bulka601 wychodzi na to, że to schorzenie wzroku się PESEL nazywa w moim przypadku również ;p

No to jest nas 3 :o))

Rak tarczycy

12 lat temu
Ona,
zapomniałam zapytać i jak wyglądała ta komisja co miała zdecydować czy możesz brać tabletki czy nie? Musiałaś z nimi rozmawiać czy sami ustalili i dali Ci odpowiedz?

Rak tarczycy

12 lat temu
Fasola,
ja właśnie się dusiłam ale w moim przypadku szczęście w nieszczęściu że struny stanęły sztywno w połowie odległości a wtedy byłoby jeszcze gorzej, wiadomo. Mój chirurg był/jest doświadczony, zarówno on jak i anastezjolog uprzedzali mnie o tym ale tak jak piszesz takie przypadki mają miejsce niezależnie od wszystkiego, a że jak już tak mam że jak szansa ok.1% to mnie to trafi to trafiło. Ale było, minęło i teraz jest wszystko ok.
Nas już Hashimoto nie dotyczy, to stan zapalny tarczycy a u nas już jej nie ma. Choroba GB też nie bo nie ma co się rozrastać i produkować dodatkowe ilości hormonu.
Trzymaka &&&& !!!!

Bulka601,
moim zdaniem to nie wpływ tarczycy tylko zmęczenie. Ja też czasami tak mam.

Ona,
oj, tak uparciuch ze mnie straszny jak na zodiakalnego barana przystało ;o)

Rak tarczycy

12 lat temu
Ona,
mi logopeda i foniatra dawały maksymalnie 1% szansy, że ruszą obie struny, że jedna ruszy (ta trochę mniej uszkodzona) 95%. Ale uprzedziły mnie, że nawet gdybym miała mówić na jednej strunie to i tak nie będzie słychać różnicy. No ale tak się zawzięłam, ćwiczyła że wyćwiczyłam obie i po orku od operacji ta bardziej "uszkodzona" działała lepiej niż ta mniej "uszkodzona".

Co do tej pani to ona miała przerzuty na krtań i węzły więc może coś jeszcze wycieli oprócz struny i dlatego miała rurkę-nie wiem nie pytałam by nie wyjść na wścibską, a tylko tyle mi powiedziała.

Rak tarczycy

12 lat temu
Bulka,
głównie chodzi mi o czas pobytu w szpitalu, czasami są też inne obostrzenia (patrz posty ona25 i dieta przed jodowaniem). Sam jod jest ten sam. U nas jeszcze przy pT1 podawano jod do niedawna, teraz się od tego dochodzi.

Agniecha,
do pracy możesz wrócić jak będziesz czuła się na siłach. Zwolnienie najczęściej jest ok.10 dni do miesiąca (to ze szpitala), później przepisuje je lekarz prowadzący-endo. Głos się nie zmienia po operacji nawet jeśli dojdzie do sparaliżowania strun. Ja miałam dwie struny sztywne i się dusiłam ale leki i ćwiczenia zrobiły swoje i mówię na dwóch normalnie pracujących strunach. Jak szybko struny wrócą do normy zależy głównie od tego jak szybko "zajmą się nimi" foniatra i logopeda (ten drugi nie zawsze jest potrzebny). Po tyg.od operacji prawie nie mówiłam (szeptem bezpośrednio do ucha mówiłam bo nie było mnie słychać) ale po ok.5 dniach brania leków (nivalina+encorton) mówiłam już prawie normalnie jeśli chodzi o głośność jednak mówiło mi się ciężko. Teraz nie mam problemów.
Niektórzy mają chrypkę, jak to któraś tutaj pisała ale od intubacji a nie przez wycięcie tarczycy.

Ona,
ja miałam sztywne obie struny i nigdy nie mówiłam i nie mówię przez rurkę.

Ze mną na ostatniej kontroli byłą pani z rurką w krtani ale ona miała przerzuty na struny i musieli jej usunąć część jednej struny-dlatego miała rurkę.

Rak tarczycy

12 lat temu
Ja po operacji miałam skurcze-w nogach do kolan, ręce do łokci ale dostałam wapno dożylnie i przeszło. Później jeszcze przez tydzień brałam wapno 2xna dobę w syropie, a potem przez tydzień odstawianie stopniowo. Gardło mnie nie bolało ale miałam porażone struny głosowe i nie mówiłam ale foniatra+logopeda+leki i struny "szaleją" jak nowe :o)

Agniecha84,
jeszcze jedno pytanie gdzie będziesz operowana w PL czy w innym kraju bo są róznice.

Rak tarczycy

12 lat temu
Agniecha84,
po operacji dostaje się leki przeciwbólowe (jedni słabsze, drudzy mocniejsze-zależy od stopnia czułości na ból). Ja przez tydzień brałam ketonal forte (pierwsze 4 doby 2xdziennie, kolejne 3x1 na noc. W szpitalu byłam 4 dni (czw.-przyjęcie, piątek-operacja, poniedziałek-rano o 10 byłam już w domu. Najgorzej było mi przełamać strach by odchylić głowę do tyłu (jakoś mi tak w głowie siedziało, że nie mogę-nikt mi tego nie mówił tylko samo jakoś tak mi wlazło ;o) ) Ból bym określiła jako umiarkowany (bardziej bolało po cc). Skutek usunięcia tarczycy-trzeba łykać do końca życia hormon zastępczy (nie tyje się po nim) 30 min przed śniadaniem. Może wystąpić tężyczka-skurcze mięśni ale dostaje się wtedy wapno. Jak przy każdej operacji mogą być komplikacje. Co do zajścia w ciążę to w momencie jak będziesz miała ustabilizowaną dawkę hormonów (zajmuje to najczęściej ok. 6 m-cy) bez problemu można starać się o malucha, jednak całą ciążę należy być również pod opieką endo i jak najszybciej pojawić się u niego jak będziesz wiedzieć już o ciąży. Przez całą ciążę też łyka się hormon tarczycy , dawka zmienia się praktycznie co miesiąc (szczególnie na początku). Ciążę trzeba odłożyć na rok ale tylko jeśli będzie konieczne jodowanie.
Nie martw się na zapas, bo wyniki które teraz masz mogą się nie pokryć z wynikiem po operacji.

Rak tarczycy

12 lat temu
UDANEJ ZABAWY DZISIAJ, ZDROWIA I POMYŚLNOŚCI W NOWYM ROKU!!!!!!!!!!!!!!!!!

Rak tarczycy

12 lat temu
Bulka,
niestety to prawda wybuch w Czarnobylu miał duży wpływ na nasza chorobę. U mojej siostry chirurg po operacji powiedział od razu, że to był guz poczarnobylowy bo one są podobno dość charakterystyczne. Zresztą ja pochodzę z lubelszczyzny więc tam chmura przeszła. Teraz jest tutaj w PL wzrost zachorowań na choroby tarczycy głównie właśnie wśród naszych roczników.

Rak tarczycy

12 lat temu

Użytkownik @ona25 napisał:
szczerze to nawet nie czuje sie tak jakbym to ja byla chora na raka :) tylko na jakols inna chorobe ktora juz dawno wyleczylam :)

Ja dokładnie takie same mam odczucia :o)