Ostatnie odpowiedzi na forum
Witam wszystkich, a szczegolnie Kinie83. Jestem w bardzo podobnej sytuacji do Twojej. U mnie raka wykryto na samym poczatku ciazy. Mialo to byc profilaktyczne usg tarczycy konczace profilaktyczna konsultacje endokrynologiczna.Okazalo sie ze jednak cos jest ... Zastanawiano sie nawet czy nie poddac mnie operacji jeszcze w ciazy - w II trymestrze. Wszystko zalezalo od tego czy w usg w II trymestrze zajda jakies zmiany. Na szczescie zmian zadnych nie odnotowano i kazano czekac do rozwiązania ( planowo 3 maja :)) ) . Ostatnio u endokrynologa zapytalam jak szybko po porodzie mam przyjsc po skierowanie na operacje - zażartowal tylko, ze napewno nie na drugi dzien po porodzie, i ze wszystko zalezy od tego jak sie bede czula i w jakiej bede formie. Nie ukrywam ze najchetniej poczekalabym ze 2 miesiace zeby choc troche wykarmic malenstwo. Choc z drugiej strony minelo juz sporo czasu od diagnozy.... Porozmawiam o tym jeszcze z lekarzem w marcu ... Co do karmienia- na czas operacji - o tym chce porozmawiac z ginekologiem i kobitką ze szkoly rodzenia- jest doradcą laktacyjnym. Bede bardzo wdzieczna - jak w miare mozliwosci oczywiscie - dasz znac jak rozwiązałaś ten problem no i ogolnie jak sobie ze wszystkim poradzilas. Trzymam kciuki za Ciebie i maleństwo! Ja też bede miala córeczkę :)