Ostatnie odpowiedzi na forum
Kasiab, strasznie mi przykro .... Trzymaj się ...
Jeszcze jednak rzecz. Nie wiem czy temat byl kiedys poruszany, ale mysle ze warto o tym wspomniec. Mianowicie niedawno udało mi się uzyskać odszkodowanie z zakladu ubezpieczeń z tyt raka tarczycy. Pisze o tym bo bardzo czesto mamy różne ubezpieczenia- czy to z pracy czy to jakies indywidualne, placimy składki, a nie korzystamy z tego. Ja tez wielkim przypadkiem wpadlam na to ze moja choroba moze byc w zakresie ubezpieczenia( dlatego stwierdzilam ze warto sie tym podzielic z Wami) .Sprobowalam , złożylam wniosek i sie udalo. Takze jak macie jakies polisy to zerknijcie czy jest to w zakresie :) Pieniadze co prawda tarczycy nie zwrocą ale skoro juz człowiek skladki placi to warto odszkodowanie odebrac.
Raz jeszcze pozdrawiam :)))
Czesc wszystkim!!
Chyba nie dam rady nadrobic zaleglosci - tak dlugo mnie nie bylo :) Widze - sporo nowych osob na forum :)
U mnie ok. Wynik histo wykazal microcarcinoma papillare 10 mm x 6 mm. 21 listopada jade na konsultacje do Gliwic. Zobacza co i jak i zadecyduja co z jodem. Wlasciwie bylam pewna ze bedzie niezbedny, ale czytam teraz forum i widze ze Matti jodu nie mial a zmiana podobna ... No nic zobaczymy ....
Pozdrawiam wszystkich cieplutko!!!
Ona- bedzie dobrze!!!
Bylam dzis u endo. Dawka 150. Z jodem mam czekac na wynik histo. Powiedzial ze mam sie zjawic z wyn ikiem i ponownymi badaniami hormonow pod koniec wrzesnia i wtedy skierowanie na jod. Pytalam czy szybciej nie trzeba.Powiedzial ze te pare tyg nie robi roznicy hmmm. Z jednej strony dobra wiadomosc dla mnie - bo jeszcze pokarmię dzidzie, ale z drugiej wolalabym miec to juz za sobą ... i teraz sama nie wiem co myslec..... No nic pozostaje czekac poko co.... Jutro jade na zdjecie szwów, a pozniej na pare dni nad pełne morze. Troche przyjemności po tym wszstkim sie nalezy :)
Pozdrawiam!!!
dzieki dzieki za wszelkie info. Dzwonilam dzis do Zgierza, ale tam zaczeli mnie łączyc z lekarzami no i nikt łaskawie nie odebrał. Po kilku probach zrezygnowalam na dzis. Jutro ide do endo i zobaczymy co z hormonami.
Słonko- trzymam kciuki!
Kasia - Tobie tez gratuluje rocznicy!!
ona, gratuluje rocznicy :) Mam nadzieje ze za jakis rok bede swietowala swoją :)
Kasia, dzieki za telefon. Jutro z rana bede sie probowala z nimi skontaktowac. Jak nie mam wyniko histopatolog. bede sie juz mogla zapisac? W sumie jesli w biopsji wyszlo ze to Ca Papillare to raczej wynik chyba nie zaskoczy.... A jak to jest ze do Zgierza hormony sie odstawia, a do Gliwic nie trzeba?
Slonko, dzwonilam do Gdyni dzis. W naszych przypadkach nie dają jodu - nie mają jeszcze możliwości zeby pozstawic pacjentów na oddziale... Probowalam do Zgierza sie dodzwonic, ale tam albo nikt nie odbiera, albo jak sie gdzies dodzwonie to odsylaja mnie gdzies indziej :) Masz moze jakis numer pod ktorym udziela mi info? Musialas jechac wczesniej na konsultacje? Co do RMUA- szlam do szpitala pierwszego sierpnia i tez dok mialam z czerwca i bylo ok. Ale na wszelki wypadek zadzwon!
Kasia,
Ja bylam zaskoczona ze dac hormonow nie chca i za kazdym razem z lek prowadzacym rozmawialam o tym i sie upewnialam czy napewno dac nie powinni. Na sam koniec stwierdzili ze mam to skonsultowac z lekarzem endo.... Zatem dzwonilam i powiedzialam co i jak. Endo stwierdzil ze mam zrobic badania i z wynikiem przyjsc i dobierzemy dawke. Mowil ze na jod po wyniko histo mam sie zapisac. O tym gdzie- pogadam na wizycie. W szpitalu mowili ze Zgierz najlepiej, no ale zobaczymy co z tą Gdynią.
Co do rany- nad szyciem jest opuchnieta lekko ... Nie wiem czy to ok? Poza tym jakos gorzej widze po powrocie ze szpitala... Mam nadzieje ze to chwilowe ....
czesc dziewczyny!! Ja juz jestem w domu.Operacja ok- wycieli tarczyce i węzły okolotchawiczne. Czuje sie ok.Troche boli, ale to do przezycia. Przeciwbolowych brac nie musze. Rana troche przerazająca, ale mam nadzieje ze to dlatego ze świeża. Hormonow nie dali, bo stwierdzili ze nie ma sensu, bo na jod bede musiala jechac. Zadzwonilam jednak do endo bo on mowil ze hormony mam brac, bo jod niewiadomo kiedy.
Zuzia byla baardzo grzeczna! Takze wszystko sie udalo! Pozdrawiam!
Słonko, dzieki za info :) zapasy wody juz mam. Nastresowalam sie dzis bo Zuzka z butli jesc nie chciala mleka modyfikowanego ... Na szczescie po poludniu zaskoczyła i zjadla pol butli. Oby tak dalej.
Kinia, super ze masz to juz za sobą i ze wszystko jest ok!! Jestes w domu z małą?
Kinia, jak z odciaganiem mleka w szpitalu? Byly warunki do przechowania, wyparzania?