Ostatnie odpowiedzi na forum
Ona30 jak nam przywieźli coś w garnku różowego to bylam pewna :D :D :Dże to kompot a to okazał się miał być barszcz, same kucharki się śmiały a przecież same to coś przywiozły.
Tasza27 ja miałam problem z tymi upławami, duży i uciążliwy tak więc wiem co masz na myśli, to jest utrapienie. Kup sobie wkładki zapachowe np.rumiankowe, będzie ciut lepiej ale dobrze,że lekarzom powiedziałaś,powinni coś zaradzić nawet, jeśli twierdzą, że to normalne.
Pozdrawiam wszystkie <3
emi83 wytnij i wklej to zapytanie do tutejszego BIO (prawy górny róg) i zakończ zapytaniem które Ciebie nurtuje. Tam siedzi onkolog i odpowie co myśli.Ja pisząc tam zapytanie kilka razy nie zawiodłam się a uzyskałam profesjonalną pomoc. To jest skomplikowana sprawa kiedy w wyniku nie ma mowy o CIN a prowadzący lekarz jest ich pewien.
emi83 ja poproszę o mocną kawę, ciśnienie mam niskie a dzisiaj sporo przede mną (zawodowych spraw :D) <3
Witajcie :D zaczyna się kolejny tydzień i oby dla wszystkich nas był udany i owocny wyłącznie w dobre decyzje.
marrika ja nie czekałam zbyt długo, chyba nawet zadzwoniłam po 2 tygodniach ale to przecież zależy od danego ośrodka i raczej chyba nie warto się tym sugerować. A dlaczego nie zdecydowali się w Twoim przypadku na radykalną, co z jajnikami ?
Joasia81 dokładnie, u mnie zdiagnozowano chorobę w czerwcu, w październiku radykalna ale w tzw.między czasie panicznie się bałam, że nie dożyję świąt...ale dzisiaj mija powoli rok od operacji i tym samym około 1,5 roku od diagnozy zatem wszystko jest możliwe, naprawdę jest możliwe. Życzę Wam wszystkim udanego dnia ! Zadbajcie dzisiaj o siebie, zróbcie coś dziś wyłącznie dla siebie <3
Olenka88 napisałaś: "jestem żywym przykładem na to że z wszystkiego można wyjść obronną ręką tylko trzeba wierzyć że będzie dobrze" i to powinno wisieć na ścianie u niejednej chorującej albo borykającej się ze złymi myślami osoby, pozdrawiam Ciebie kochana bardzo bardzo <3
emi83 ciesz się dobrymi wynikami i nie rozmyślaj za wiele bo tak przecież nie można.
Ja całkiem niedawno kiedy byłam przed kontrolą to wszędzie zrobiłam już porządki :D więc w ten weekend mam czas dla siebie a to znaczy spotkanie ze znajomymi w szerokim gronie i wieczorkiem może zaniesie nas do kina. W niedzielę mamy zamiar pojechać w góry bo jesień w górach jest przecudna ale oby nie padało...
emi83 tempo szybkie i przeoczyłam świetną wiadomość od Ciebie !! no teraz jestem spokojna bo jestem na bieżąco HURA HURA
Ona30 każda z nas inaczej odczuwa strach i ból ale wiem dokładnie co czujesz bo ja jestem też panikarą a zwłaszcza przed badaniami gin.i dentystycznymi.Całą resztę mogę znieść.Dlatego już na wstępie po przyjęciu mnie na oddział wypytałam kto będzie mi robił biopsję bo przecież jeśli znieczulenie dożylne to musi być anestezjolog. Powiedziałam, że się boję i jestem zdenerwowana a to przecież mi akurat nie pomoże.Ale wiesz...ja przez to całe moje leczenie od początku do teraz spotykam na swojej drodze cudownych ludzi, nie wiem co to takiego ale naprawdę mam szczęście w tym całym nieszczęściu jakim jest ta paskudna choroba. A więc miałam dożylne i uwierz mi nie poczujesz nic.Mnie nawet potem nie bolało nic i nie miałam żadnego krwotoku. W poniedziałek od rana będziemy z Tobą myślami a nasze kciuki :D ostatnio sporo dobrego przyniosły <3 <3
Ona30 no teraz kochana masz wszystko podane na tacy co Ciebie czeka więc nawet nic nie poczujesz nie licząc tradycyjnego wkłucia. Do poniedziałku jakoś przetrzymasz ?
Emi a gdzie Ty jesteś ?? Ty przecież miałaś wczoraj ważny dzień, czy się mylę??? Daj znać.