Ostatnie odpowiedzi na forum
patka plamienia które są normalne po konizacji mogą wystąpić w czasie gojenia się rany ale jeżeli się dłużej utrzymują i trwa to przez 3 bite tygodnie to musisz to zgłosić bo może krwawi drobne naczynie krwionośne i trzeba założyć szew lub skoagulować.
Jak będziesz szła po DOBRE wyniki to powiedz o tym <3
emily ciesz się, że usunięto z sukcesem co niepokoiło.
Słuchaj lekarza ;) ;) ;) pewnie wie co mówi <3
anusia662 z powrotem do pracy różnie bywa bo zależy co to za praca. Praca fizyczna zdecydowanie odpada przez dłuższy czas niż przykładowo praca biurowa. Ja do pracy wróciłam za każdym razem szybko bo nie wymaga ode mnie wysiłku a poza tym lubię to co robię. Dla mnie osobiście leżenie w domu byłoby chyba największą karą, plackiem nie trzeba leżeć, to jest pewne.
Różnie to jak widzisz wygląda ale jedno jest pewne i to nie zależy ani od ośrodka ani od nas samych - każda musi swoje wypocząć, odsapnąć i nie ma mowy o dźwiganiu czy szybkim powrocie do intensywnego sportu.
Trzeba sobie dać czas na powrót do formy bo może na zewnątrz wszystko będzie ok ale w środku to rana która musi mieć czas żeby się zagoić.
Pozdrawiam wszystkie dzielne Kobietki :)
kurcze dziewczyny samo życie, nigdzie nie jest idealnie od rana do nocy i książkę można o tym pewnie niejedną napisać i ja uważam, że jeśli związek jest toksyczny i się niemiłosiernie ciągnie to może warto się na coś zdecydować. Może czas na walnięcie pięścią w stół żeby facet się ocknął...Ja nie piszę tego konkretnie do którejś z Was ale czasem szkoda życia żeby w takim związku tkwić.
Mi osobiście trudno się wczuć w takie sytuacje ale znam przynajmniej kilka kobiet które zamiast zadbać o siebie kiedy mają wielki problem to dbają o tego faceta który tak naprawdę jest najdalej uczuciowo ze wszystkich :(
Nie martwy się jednak teraz facetami bo jakby faceci mieliby przechodzić tyle badań i tak długo czekać na niezmiernie ważne wyniki to by całowali z szacunku nasze stopki <3
tasza27 siebie też dopisz do nas bo dla mnie Ty jesteś bardzo waleczną młodą kobietą która pomimo wielu przeciwności pokazuje dzień po dniu, że to co jeszcze wczoraj było beznadziejne dziś już tak nie wygląda a wręcz pojawia się nagle nadzieja na lepsze dziś i jutro i pojutrze i tak dalej i tak dalej <3 <3 <3
Ostatnio nas tu trochę przybyło a więc pewnie najbliższy tydzień to czas zabiegów i wyników TRZYMAM ZA WSZYSTKIE KCIUKI <3
Dreama bycie z polecenia i świadomość, że w razie potrzeby ktoś mógłby szybko i konkretnie pomóc daje jednak spokój ducha.
Wracając do mojego poprzedniego zwierzenia to ja w panice zaczęłam obdzwaniać znajomych czy ktoś zna kardiologów w szpitalu gdzie trafił mąż i znalazło się dwóch, pomogło to psychicznie. Ale facet ciut ponad 40letni, wysportowany i dbający o siebie i bez tego wzbudzał chęć pomocy <3 i zawał jednak mógł zdziwić więc bez tych znajomości pewnie byłoby podobnie.
Chcę przez to powiedzieć, że jeśli ktoś nam oferuje pomoc to warto taką możliwość sobie zachować i z niej w razie konieczności skorzystać. W życiu przecież różnie bywa.
A dla nas przyspieszony zabieg ten czy inny to bardzo ważne i skoro mamy taką służbę zdrowia, że trzeba terminy czasami wyprosić to już zupełnie inny temat.
Dzisiaj Kochane dbajmy o siebie i pozwalajmy na to bliskim a będziemy silnie i ze wszystkim damy radę <3 <3 <3
Tosia wygadać się trzeba, tak samo jak się wypłakać czy wykrzyczeć. Nie można w sobie wszystkiego skrywać bo to się może źle skończyć.
Życie pisze różne scenariusze...mój mąż w wieku 43 lat miał zawał jak wracał z synami z basenu :( a On od zawsze dbał o siebie no ale stres w pracy i ciągła gonitwa swoje zrobiły. Teraz już oczywiście wszystko jest ok ale leki ma brać do końca życia.
A 1,5roku temu padło na mnie, diagnoza raka mnie powaliła więc jak mogło się obyć bez nerwów, normalnie masakra emocjonalna. Dlatego ja dbam o siebie i o męża bo wiem doskonale, że On wszystko strasznie to przeżywa. My jesteśmy taką parą nadal zakochaną w sobie a niedawno mieliśmy 25lecie, to taka wielka miłość prawie od pierwszego spojrzenia. Czasami nawet decyduję się nie mówić mężowi o czekających mnie badaniach, lawiruję, coś zostawiam dla siebie jeśli się denerwuję bo same wiecie o co chodzi. No i mamy synów dla których nadal jesteśmy całym światem ;)
Po tych wszystkich przejściach upieram się, że kobiety zniosą wszystko tylko muszą wiedzieć po co, czy to ma jakiś sens. A póki nam się chce i mamy kochających ludzi dookoła to zawsze będzie warto <3 <3
A póki co udanego weekendu Wam wszystkim życzę :)
Witajcie w piątek Kochane <3 Ja podobnie jak Joasia81 zawsze proszę o znieczulenie i zawsze nalegam na ogólne, nie chcę niczego słyszeć ani widzieć. Zdecydowanie wolę się obudzić po wszystkim. W rezultacie podczas tych wszystkich zabiegów i operacji które ostatnio przechodziłam nie czułam nic a nic ale też znieczulenia i narkozę znosiłam ok i bez powikłań szybko wracając potem do formy. Ale wiadomo, u każdej może być inaczej dlatego warto kierować się własnymi doświadczeniami.
Dreama to są naprawdę od Ciebie dobre wieści. Jest tak, że liczy się tu czas a w porę wychwycone nieprawidłowości udaje się zazwyczaj wyleczyć i o nich szczęśliwie zapomnieć. Dziewczyny miały rację a nie wzięły tych mądrości z kapelusza tylko z własnego doświadczenia i pewnie dlatego to forum jest tak cenne <3 <3
Witajcie po świętach <3 <3
U mnie wszystko w porządku ;) ;) ale wyniku TK jeszcze nie ma, trzeba czekać i to mnie jedynie powstrzymuje przed skakaniem do góry z radości ;)
Ściskam wszystkie znane i nieznane bo widzę zupełnie "nowe" kobietki.
Dreama coś mi się zdaje, że pierwotnie Twój lekarz miał w planach sprawdzić przez kolposkopię jak to u Ciebie wygląda i podczas badania podjął decyzję o pobraniu wycinków/tak też można. Kolposkopia to zwyczajne badanie ginekologiczne pozwalające niemal w 100% wykryć przedkliniczne postaci raka szyjki macicy. SAMA KOLPOSKOPIA NIE BOLI choć do przyjemności tego zaliczyć nie można.
Pobranie wycinków ja szczęśliwie miałam w znieczuleniu miejscowym ale nie wszędzie z marszu o takie znieczulenie można prosić, w niektórych ośrodkach w ogóle nie proponują znieczulenia. Wiele tutaj dziewczyn miało pobranie wycinków bez znieczulenia a każda wspomina to inaczej bo każda też ma inny próg bólu.
NAJWAŻNIEJSZE ŻEBY WYNIKI BYŁY DOBRE, TEGO SIĘ TRZYMAJ, TO NAJWAŻNIEJSZE.
Zwracam się do wszystkich nowych forumowiczek <3 najważniejsze, że jesteście pod kontrolą, wiecie już co i jak, przed Wami leczenie i najprawdopodobniej konizacja w przypadku wielu z Was zakończy całą sprawę. Nie zamartwiajcie się na zapas. Najważniejsze, że trafiłyście do lekarza kiedy można wszystkiemu zaradzić, serio <3 <3
Uwierzcie mi na słowo - mogło być dużo dużo gorzej, ja i kilka kobietek na tym wątku dobrze wiemy jak było dlatego głowa do góry <3
Kochane <3 <3 życzę Wam na te święta radości i uśmiechu i niech nasze myśli będą krążyć wyłącznie na pozytywne tematy albo czy zjeść czy już dać sobie spokój z babą świąteczną a pójść np. w serniki albo mazurki ;) ;) I ani na moment nie rozmyślać o badaniach czy wynikach. Tego Wam i sobie życzę.
Spotykamy się wirtualnie ;) po świętach a wszystkie zdrowe i szczęśliwe <3 <3