Ostatnie odpowiedzi na forum
Asiek,chyba wszystkie tak mamy,ze otoczenie początkowo nie wie jak ma nas traktować.Czy już szykować stroje i kwiaty na pogrzeb,czekają tylko wezwania.Moze to brzmi dziwnie ale u mnie dalsza rodzina bała się zadzwonić ,bo nie wiedzieli jak pytać i o czym rozmawiać.potem wróciło wszystko do normy.Sama ich zapytałam co tak zamilkli?Na pytania jak się czuję ,które też potem mnie denerwowały,zaczełam niegrzecznie odpowiadać pytaniem na pytanie-a jak się Ty czujesz?Podziałało...,przestali pytać :)Droga Kuko,markera robiłam co 3 miesiące przez 3 lata.Potem juz co pół roku i tak do dzisiaj.Wychodzę z założenia,ze nie można żył tak kłuć ,one są i tak już nadwyrężone.Pozdrawiam
Może to zabrzmi trochę dziwnie ale gdy dowiedziałam się o swojej chorobie miałam chwilami takie wrażenie,ze to co się dzialo wokół ,to był zły sen...,że jak zasnę i obudzę się następnego dnia,to wszystko będzie po staremu czyli dobrze.Niestety... tak nie było. Droga Makro nie przemęczaj się ;))
Anitop,trzymam kciuki!!!!Mam nadzieję,że zaraz po powrocie nam tu napiszesz,co i jak.Droga Jasiu11 także dla mnie ukojeniem i pomocą w przezyciężaniu wielu lęków.Po zakończeniu leczenia pojechałam do Częstochowy aby podziękować Matce Bożej za opiekę.Myślałam o pieszej pielgrzymce do Częstochowy ale jakoś nie mam odwagi.Moja córka była już 9 razy i gdy przychodzi sierpień mówi,ze dla niej ta piesza droga to taki czas na zamyślenie.Pozdrawiam
Droga Makro ,ja tez mam orzeczenie o 2 stopniu niepelnosprawnosci,wydanym przez mops.Po 182 dniach zwolnienia wróciłam do pracy.O orzeczeniu powiedziałam w pracy.Korzystam z krótszego dnia i z dodatkowych dni urlopu.Musisz rozważyć ,czy w twojej sytuacji warto ujawniać.W mojej akurat to nic nie zmieniło.
Ponieważ wiele z nas odda się szaleństwu przedświątecznych przygotowań ,życzę wszystkim spokojnych ,zdrowych Świąt Zmartwychwstania.Tym kolezankom,które aktualnie walczą zyczę nadziei,która wypływa z samego faktu zmartwychwstania Chrystusa.
dziękuję za pyszny i prosty przepis :)
kasza jaglana najczęsciej leży w kącikach ze zdrową żywnością.Pakowana jest w takie przejrzyste celofanowe woreczki.ma kolor żółty a wygląda jak takie małe kuleczki prawie wielkości 1/6 grochu.
a ja tak sobie myslę kuka,że w tym mieszaniu wszystkich cudownych środków,mających nas uodpornić czy ochronić to chyba trzeba zachować umiar.Z tego co piszesz,to widzę ,że łykasz wszystko czym pisza,ze pomaga....Przyznam,ze sama bałabym się łykać aż tyle.
Nie biorę żadnych syntetycznych witamin,poza vit C.Wspomagam się trochę tranem,czosnku unikam bo śmierdzi i trochę nieprzyjemnie jak pacjentowi tak nachucham...Lubię kiełki,a teraz na nie właśnie czas.zachęcam więc do hodowana.Są dużo zdrowsze niż te sypane rzodkiewki.Paradoksalnie po chorobie mniej się mnie czepiają przeziębienia niż kiedyś.Pozdrawiam Was wieczornie.A propos bycia po...,to "kulam"się już ponad 6 lat.....Włąsnie 28 mam kontrolne usg i już o nim myslę i już mi się żołądku robi ze strachu dziwnie...
Olej rycynowy to najlepsza rzecz pod słońcem aby pobudzić uśpione cebulki włosowe.Gdy z utęsknieniem czekałam na odrost swoich też wcierałam systematycznie,w skórę głowy też wcierałam ale na poduszkę musiałam kłaść ręcznik ,bo to niesamowicie brudzi poduszkę.Dziewczyny wiosna już tuż tuż.Pilnujcie mlodej pokrzywy,bo ma wspaniałe właściwości.Bardzo ładnie odbudowuje krew.Pozdrawiam słonecznie ale wietrznie (lubuskie)