Ostatnie odpowiedzi na forum
Cześć :) dawno mnie tutaj nie było więc witam wszystkich bardzo serdecznie :) tak poczytałam troszkę w tył, aby wiedzieć co tam u Was słychać.
Justin co do twojego usg nie chcę tobie dokładać zmartwień, ale ja nie wierzę w powolne rośnięcie tego dziadostwa to chyba zależy od organizmu u mnie wszystko pomiędzy zabiegami rosło bardzo szybko, a wiesz, że miałam ich dwa. Trzy miesiace przed jodem też nie miałam nic, a przed samym jodem już był guz którego jod nie zabił teraz jestem po kolejnym usg i niby mam się nie martwić bo zobacza co dalej po drugim jodzie który już za niecałe dwa miesiace, a wiesz, ze wcześniej byłyśmy razem wiec tempo jest. Boje się ponownej operacji bo guz jest tak wyczuwalny, ze go potrafię sobie namacać i nie mam już tarczycy tylko franca zrobiła mi się w loży po niej do tego ostatnie usg wykazało jakiś stan zapalny nie wiem co to oznacza bo na moje pytanie o to dostałam odpowiedź proszę się na zapas nie martwić w sobotę idę do swojej endo więc zobaczę co ona mi na to powie. Wiecie co ja cały czas trzymam się tej myśli, ze będzie dobrze, ale czasami mam mieszane uczucia :( Trzymajcie się wszyscy cieplutko i zdrowo :)
Cześć :) powiedzcie jak żyjecie w tym upale bo ja jestem totalnie wyczerpana sił. dobrze, że nie muszę chodzić do pracy bo chyba bym ducha wyzionęła
Zetka mi powiedziała, że nastąpiło uszkodzenie mięśnia podczas zabiegu i mogę przejść przez ćwiczenia, ale nie mogę mieć nic innego z nią robione, dodatkowo przy tym co mi świeciło po jodzie mam stan zapalny którym mam się niby nie przejmować.
Wizyty jako wizyty teraz już nie mam, a tylko jod w listopadzie, a potem się zobaczy
Jeszcze co do tego nabiału ja go nie lubię przez co go sporadycznie spożywam, a raka mam i tarczyca to nie pierwszy mój z nim kontakt więc te wszystkie historie można między bajki włożyć to tak jakby wierzyć w taką teorię, że raka leczy się wodą z miodem i sodą, a są tacy co w to wierzą.
Jedno jest pewne wiara czyni cuda i jeśli w coś wierzymy i mamy wrażenie,że to nam pomaga to się tego trzymajmy :D
Cześć :) ja już po urlopie i dzisiejszej wizycie w Gliwicach po odbiór wyników tomografu.
Zetka, u mnie na szczęście nic złego nie wyszło z ręką i mogę mieć rehabilitację więc teraz do ortopedy i doczekać się swojej kolejki na ćwiczenia :)
Pozdrawiam wszystkich :D
Cześć :D ja już po kwarantannie i z lepszym nastawieniem do życia, spakowałam torby i jutro wyjeżdżam na wakacje mam nadzieję, że uda mi się tam całkiem odstresować i zapomnieć o tym cholerstwie.
Widziałam dyskusję o wadze ja muszę Wam powiedzieć, że od początku choroby waga mi się trzymała na tym samym poziomie, ale od kwietnia zgubiłam prawie 15 kg bez diety, ale nie wiem czy to związek z lekami czy z nerwami.
Zetka ja nie wiem czemu tak idę w Twoje ślady, a tak na serio obyście miały radę i drugi jod pokonał dziada na dzień dzisiejszy jestem zła na los i przerażona jednocześnie tym co będzie gdyby coś wyskoczyło jeszcze. Nie wiem czy pamiętacie, ale u mnie po zabiegu wyszło, że zmiana nacieka mięśnie szkieletowe i Gliwice to niestety potwierdziły ;( pozdrawiam wszystkie zdechlaczki na tej stronie :D
Cześć ja już w domu.
Zetka miałaś rację ten tomograf zrobili mi na sam koniec i mam przyjechać po wyniki 27 lipca, pomiar spadał mi fajnie bo wczoraj miałam 6 dzisiaj 2, ale niestety z całą resztą nie jest już tak fajnie i 20 listopada powtórka z rozrywki
Cześć, mam pytanie po jakim czasie robią pierwszy pomiar? Nie mam porównania, ale w tej sali da się jeszcze wytrzymać bo jest duża zwłaszcza, że zabrali zbędne łóżka więc można jak na spacerniaku się w kółko pokręcić i jest ten telewizor choć w nim same powtórki.
Zetka woda niby jest, ale nie pozwolił się kąpać, a co do ręki to mieli mi zrobić tomograf, ale jak do tej pory jeszcze nie wołali troszkę mnie to denerwuje bo jestem tutaj od piątku
Część :D ja już od wczoraj zamknięta, ale nie w izolatce bo nie zwolniły im się miejsca tylko zamknęły mnie w ostatniej sali na końcu korytarza, sala z telewizorem więc tyle dobrze teraz czekam na wizytę bo coś mnie boli pod uszami, ale to ponoć normalne. Byle do piątku i oby było wszystko dobrze bez nowych niespodzianek
Mnie diabli biorą z nudów na niczym się nie mogę skupić w usg znalazła mi nowego guzka czyli kolejna wznowa :( i już mam pełno myśli choć kazała mi brać to na spokojnie