inezka, Walczy

od 2013-10-22

ilość postów: 64

"Kochaj tę dziewczynę, kretynie, kochaj ją, bo być może ona nauczy cię kochać życie."

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak tarczycy

11 lat temu
saraaa
jaki rak? pęcherzykowy czy brodawkowaty? miałaś jednego guza czy kilka?
ja jednego, otorbionego, nijak nie pasował do raka podobno...a na drugim płacie mam zmianę 2mm ktora nie rośnie od czerwca (chyba że teraz coś wyjdzie) i w poniedziałek robią biopsję jej. Boję się serio.

Rak tarczycy

11 lat temu
Witajcie wszyscy :)
Wiem, że na forum są ludzie z takim jak ja rozpoznaniem pT1a i zastanawiają się również jak ja nad swoim losem. Znalazłam taką informację (ze strony http://www.mp.pl/artykuly/33409) :Wyjątki od zasady całkowitego wycięcia tarczycy dotyczą:
1) jednoogniskowego raka brodawkowatego o średnicy do 1 cm (pT1a), rozpoznanego po wycięciu płata tarczycy z cieśnią lub po operacji subtotalnego wycięcia tarczycy, jeżeli nie ma przerzutów w węzłach chłonnych i przerzutów odległych. Zasada ta zakłada, że zostało wykonane staranne badanie histopatologiczne materiału pooperacyjnego w celu wykluczenia wzrostu wieloogniskowego.
2) minimalnie inwazyjnego raka pęcherzykowego o średnicy do 1 cm (pT1a), stwierdzonego po całkowitym wycięciu płata lub subtotalnym wycięciu tarczycy, któremu nie towarzyszą przerzuty odległe lub węzłowe. Poprawa rokowania odległego po wtórnym wycięciu tarczycy nie została w tym przypadku jednoznacznie udowodniona i zakres koniecznego leczenia operacyjnego powinien być ustalony indywidualnie."(...) Należy jednak dodać, że korzyści z całkowitego wycięcia tarczycy nie są jednoznacznie udowodnione, jeżeli rozmiary raka brodawkowatego lub pęcherzykowego tarczycy wahają się w przedziale 1–2 cm i nie ma przerzutów w węzłach chłonnych (mój przypadek). I dalej- Leczenie uzupełniające jest konieczne u wszystkich chorych na raka brodawkowatego i raka pęcherzykowego tarczycy w stadium pT3–4N0 oraz u wszystkich chorych w stadium N1 niezależnie od wielkości guza pierwotnego, po wcześniejszej operacji całkowitego wycięcia tarczycy. W rakach T1aN0M0, które cechują się bardzo małym ryzykiem wznowy, leczenie to nie jest konieczne. W rakach T1b–T2 N0M0 dobre dotychczasowe doświadczenie ośrodków polskich przemawia za rutynowymi wskazaniami do tego leczenia, niemniej należy zwrócić uwagę, że jego skuteczność nie została jeszcze jednoznacznie udowodniona."

Jutro jadé do kliniki na druga kontrole, chyba mi sié zalácza juz analizowanie sytuacji... :(
Pozdrawiam.

Rak tarczycy

11 lat temu
Witajcie!
Oj, dawno mnie nie było, zaraz wytłumaczę dlaczego.

Ika
Ja też mam pT1a (pęcherzykowy), wycięty jeden płat a drugi jak pisała Kasiab leczony "metodą zachodnią"- zostawiony do obserwacji. W opisie histpat nie było słowa o naciekach więc nie wiem. Tylko dwa słowa- rak pęcherzykowy 1,7 cm. Tyle ma opisu... O rokowaniach nie wiem nic, też bym chciała wiedzieć coś więcej bo najbardziej choruje głowa.

Rudzielcu- witaj w gronie pęcherzykowców. Ja miałam operację 25 września, a drugi płat jest do tej pory. Trochę jestem przerażona tym że jednak mogę mieć przerzuty.

Gabidarek
Trzeba dużo czasu i spokoju, każdy organizm dochodzi do siebie w swoim tempie. Grunt, że dochodzi i teraz juz będzie z górki :)) Tak jak piszą tu wszyscy, z każdym dniem jest lepiej.

A teraz do rzeczy: Dziwne rzeczy zaczęły się dziać ze mną już miesiąc temu gdy poszłam do pewnego cudownego endo który stwierdził że dawkę eutyroksu mam za małą. A poza tym rozmawiał ze mną 5 minut i stwierdził że skoro chodzę z drugim płatem to nie mam szans bo "jestem po terminie". Wczoraj odebrałam wynik TSH i zleciało do 0,05 na eutyroksie 100. Zadzwoniła do lekarza który mnie operował, wściekła i powiedziałam brzydko że "ni ch..a nie wezmę więcej 100" :P Dzień wcześniej wieźli mnie na pogotowie z objawami zawału, taki ból za mostkiem że zgięło mnie do ziemi, dolne ciśnienie skoczyło do 120, drgawki i wszelakie inne perypetie związane z nadczynnośca. Nawet oczy jakieś takie inne, trochę jak crazy Frog ;) Ale co mnie martwi- boli mnie ten płat tarczycy co mi go zostawili. Miał ktoś tak przy zbyt niskim TSH??? A tak mi dobrze było na TSH 0,39...Dzisiaj wróciłam do dawki 75. Miał ktoś takie zawirowania TSH? Na 75 miałam 0,38 i było idealne potem nagle urosło (ale może to było chwilowe bo mialam grypę? ) do 0,68 a teraz mam 0,05. Dlatego też tyle czasu mnie nie było, nie miałam siły nawet włączyć komputera po pracy a i w pracy zwalniałam się wczesniej do domu...

chciałam Was prosić o trzymanie kciuków mocno w poniedziałek. Mam drugą kontrolę w klinice a że od miesiąca czuję się źle to boję się że tym razem tak gładko nie pójdzie...

Rak tarczycy

11 lat temu
Aniaw
Ja bym mogła być pogodynką...ale musiałabym stać za mapami na wizji :D

Rak tarczycy

11 lat temu
aniaw
W takim razie z tymi zawrotami mamy taką samą sytuację, ja też ciśnienie idealne (np dzisiaj 120/77 puls 82) i to wysoko bo tendencja do niedociśnienia raczej bywała. A po chodniku od krawężnika do krawężnika i też trzyma mnie non stop od wtorku. Może my jakieś 'pogodynki' jesteśmy? ;) Ciekawe co powie neurolog na to, jak możesz to napisz bo u mnie najwcześniejsza wizyta u neurologa to koniec kwietnia...

Rak tarczycy

11 lat temu
Aha, Aniaw
nie krzycz słońce :) to duże ( za duże) białe w kuchni miało w niedzielę jedynie światło...dlatego ruszyłam cztery litery i dwie nogi do sklepu i przytachałam 3 siaty , czyli jakieś 30 kg. sama - nie polecam jednak takich wyczynów bo mdlałam po drodze.
jaka ja zakręcona jestem, roztargniona i roztrzepana...
ale lubię to :)
no... to chyba wszystko juz napisałam :)

Rak tarczycy

11 lat temu
Przepraszam że zjadłam tyle literek. W pracy inna klawiatura plus moje zawroty głowy, wybaczcie...

Rak tarczycy

11 lat temu
Witajcie Kochani,
Dziekuje że sie tak martwicie o mnie, niestety dalej kiepsko jest, być może nerwy, być może inne dolegliwości a być może jedno i drugie... wstac wstałam bo musiałam iść do pracy, ale tak osłabiona to ja nie byłam jeszcze, tętno leci w dół ciągle, kawa za kawą i nic :/ dzisiaj czwrty dzien kiedy mam jakies dziwne omdlenia bo jak całe życie puls 90 i czułam że żyję , tak teraz zjazd poniżej 60, ciśnienie też niskie a ja się słaniam... dziwne, może to mieć związek ze zwiększeniem dawki hormonu? w każdym razie zamierzam przez weekend przeczytać potęgę podświadomości, leży u mnie juz kilka ładnych lat a podobno świetna książka.
Damian
Chciałabym pomóc konkretnymi informacjami ale na ten temat nie wiem nic poza tym co już zostało napisane. Ja mam pęcherzykowatego ale jego w biopsji nie da się stwierdzić jednoznacznie. Tylko w histpacie. A u Ciebie wyszło tak że jednak to nie jest pęcherzykowy.. Prawdopodobnie okaże sie wszystko za miesiąc czy reaguje na leczenie czy nie, w każdym razie od lekarza onkologa wiem że jedynie anaplatycznym rakiem można sie martwić i to jak się jest po 80tce :)

Basia, Ona
Ja tez przez ostatnie 2 tygodnie miałam już raka piersi (mam torbiele w obu, kilkanaście :/), tętniaka aorty, guza mózgu, raka nerek... Masakra :) i oto efekt, niby smieszne ale jak wejdzie do łba to za cholerę nie da się wątpliwości z niej usunąć. Zwłaszcza że mamy taka a nie inną służbę "zdrowia". I też coś mnie w szyi uwiera... ale tłumaczę sobie że skoro moja druga zmiana miała 2 mm w czerwcu i dokładnie tyle samo w listopadzie to chya raczej w lutym nie będzie wielkim guzem utrudniającym ruszanie szyją prawda???
Operacja fakt trzeba by było zrobić, ale mnie prowadza trybem oszczędzającym, jak cos sie zacznie dziać z druga zmianą to dopiero wytną, może i dobrze wcale mi sie nie spieszy do jazd z sercem i cisnieniem, mam to na co dzień. ponadto nie wiem czy pisałam ale chyba nie- ja musze byc operowana za każdym razem w narkozie pogłębionej , nie zwykłej więc to tez obciąża bardziej organizm.

Dorcia
Będę trzymać :)
Co do włosów to mi całe życie wypadają ;) garściami az strach myć a nawet jodu nie miałam, e tam ,teraz są fajne 'doczepki" na rynku, ja doczepiam dół czasami i jestem seksi :P (taki żarcik głupi). A tak na serio- przestały wypadać i były naprawde piękne po Vitapilu, długie do pasa i grube, niestety on ma w składzie jod a ja się nie mogę dowiedziec od żadnego lekarza czy to nie koliduje więc piję pokrzywę, bardziej dla smaku niż na wypadanie włosów. Jeśli ktoś nie ma wstrętu to polecam PLACENTĘ w ampułkach do wicierania w skóre głowy, włosy leca trochę mniej po nie całym miesiącu,u niektórych intensywnie wyrastają nowe całkiem, znajdziecie na allegro.

A TAK POZA TYM TO WSZYSTKIM DUUUUŻO MIŁOŚCI Z OKAZJI DZISIEJSZEGO DNIA MIŁOŚCI :)
Moja miłość ma cztery włochate łapy i dzisiaj po pracy spędzam z nia wieczór na kanapie ;)

ps. czemu nie da się schudnąc głupich 5 kg na tych hormonach? Przecież przyspieszają metabolizm chyba? Nie chce wyglądać dłużej jak w ciąży w której nie jestem ;)
Mam nadzieję, że nikogo nie ominęłam tak się rozpisując ;))
Pozdrawiam wszystkich!

Rak tarczycy

11 lat temu
Ania
Dobrze że coś się dzieje i idzie ku dobremu.
Ona
Dzięki...
Dobrze, że Was mam...
Aczkolwiek dalej, niezmiennie, od czwartku leżę, tak mnie "zmogło".
Plus taki że zapomniałam o istnieniu jedzenia.

Rak tarczycy

11 lat temu
Cześć Anula, coś więcej wiadomo czy dalej wiadomo to że czekasz? :) Kiedy TK?
ja chcę się dziada pozbyć, problem w tym że operator operować nie chce (bo 1a to oszczędzająco) a endo się wydarł że już mam to wycinać.
Sama to wyszarpię :/
drugą dobę nie będę spać chyba przez to wszystko.