Ostatnie odpowiedzi na forum
też się cieszyłam dziewczyny:) póki nie sprawdziłam wyników markeru raka jajnika i testu ROMA:(
tak zrobie:) dziękuję <3 na pewno dam znać. Pozdrawiam i ściskam <3
mam nadzieje że problemy z szyjka i te torbiele czynnościowe miały wpływ na wartości badania...po prostu miałam lekki napad paniki. :P przebadam się i wtedy będę się albo sama z siebie śmiać albo walczyć na nowo, jednego się pozbyłam to i drugiego jak będzie trzeba też się pozbędę ;)
wiem, chyba trochę panikuje jestem przewrażliwiona. Bardzo bardzo Ci dziekuje za wszystkie podpowiedzi <3
nie o to chodziło, raczej o ludzkie wy...tłumaczenie wyników chodzi mi o to że nie umiem sobie tego przełożyć na moją sytuację...nie umiem sobie tego po ludzku wytłumaczyć, dopiero co się pozbyłam raka in situ szyjki macicy, a tu jajniki znów wariują:/
no czytałam o tym ale nie rozumiem tego jak to przełożyć ze statystyki na ludzkie...
zawiatam, za półtorej tygodnia...a możesz mi powiedzieć co jest tak w sumie niepokojące w tych wynikach?
I bardzo Ci dziękuję za odpowiedzi <3
moje torbiele to się pojawiają to znikają i to na obu jajnikach... jestem pod stałą opieką lekarza, konizacja szyjki macicy na oddziale ginekologii/okologii 2tyg temu...nastepna wizyta 3paździerknik... ewidentnie psuję się od pasa w dół :P
26lat, jestem po konizacji szyjki macicy po CIN III, a od pół roku na jajnikach powracające czynnościowe torbiele
Witajcie:)
Mam zagadkowe dla mnie pojęcia, mogłybyście mi wytłumaczyć wyniki?
Mam przed sobą moje takowe...
CA125-23,1, HE4-83,8
Test ROMA 21,79%
Lekarz mówi sprawdzimy, a ja nie wiem co myśleć
Z góry dziękuję <3