eliee, Wspiera

od 2015-04-28

ilość postów: 329

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak pęcherza moczowego

9 lat temu
rosa123,takie luzne mysli, moj syn przyjazni sie z synem lekarza onkologa. Kiedys wybrali sie gdzies razem i tamten nagle zaczyna mowic: widzisz Piotrek tych ludzi tam pod laskiem, a te Pania z wozkiem-tak wymienil wszystkich w obrebie ich pola widzenia i podsumowal-> oni wszyscy zachoruja na raka .Gdy syn mi to opowiadal to postrzegalam historie nieco humorystycznie i nawet skomentowalam -> oto sa skutki wychowywania sie w rodzinie lekarzy. Sama zawsze balam sie panicznie chorob serca bo akurat moj tata na to umarl. Ale teraz gdy dotknelo to moja rodzine, rodziny znajomych , kolezanke...to widze , ze nowotwory to chyba choroba cywilizacyjna ( plus genetyczne uwarunkowania) .Cale szczescie rak to nie wyrok-nie te czasy-da sie wygrac.

Rak pęcherza moczowego

9 lat temu
Rosa123, wlasnie ja w ogole tego nie rozumiem jak to mozliwe, ze w przypadku takich schorzen trzeba tyle czasu czekac na wynik. Masz racje , tu czas gra wazna role ...dlatego zaczyna mnie to juz martwic i irytowac/tym bardziej , ze Pani w sekretariacie powiedziala , ze i miesiac oczekiwania sie komus zdarzyl :(. Dzialam jutro -staje sie namolna i nie odpuszcze.

Rak pęcherza moczowego

9 lat temu
Roza123, postanowilam, ze jutro rano zrobie tak jak poradzilas. Jesli nadal nie bedzie wyniku to poprosze o dane laboratorium-jakos to uzasadnie. Mam nadzieje, ze podadza...

Rak pęcherza moczowego

9 lat temu
roza123, profesor po wysluchaniu streszczenia mojej rozmowy z lekarzem prowadzacym reagowal spokojem. Powiedzial , abysmy wzieli TK jamy brzusznej ( wykonane w szpitalu) oraz wynik badania histopatologicznego -wtedy mozna ustalic dalsze leczenie. Natomiast wynik badania h mial byc juz 4 maja, ale i dzisiaj nie przyszedl.Czyli na pierwszej konsultacji otrzymalismy wsparcie psychiczne-na pewno ja /oraz przekonanie , ze nie mozna sie przejmowac opinia jednego lekarza.

Rak pęcherza moczowego

9 lat temu
nixe20: dziekuje za odpowiedz.Bylismy dzisiaj z mezem u profesora, ale wlasciwie tak nieco pro forma bo wyniku badania histopatologicznego nadal nie ma ( a mial byc 4 maja) .Poza tym okazalo sie , ze w dokumentacji ze szpitala nie ma tomografii komputerowej jamy brzusznej-a robili. Czyli czekamy.Maz odzyl, kosi trawe, siedzi w ogrodku i chyba czuje sie dobrze gdy zapomina...! Ja jestem od tego aby pamietac.

Rak pęcherza moczowego

9 lat temu
Zadzwonilam dzisiaj do szpitala i wynikow jeszcze nie ma , podobno to czeste , ze sa opoznienia. Nie chcac tylko czekac i tez majac potrzebe opieki onkologicznej ...umowilam meza na jutro do prof.Demkowa. Od czegos trzeba zaczac te bitwe. Co nieco juz wiemy.Zmartwilam sie tylko tym co napisala inna osoba , ze prof. moze nakazac ponowne wykonanie wszystkich badan wraz z biopsja??? Maz mowi , ze to jest bolesne...//! Zaś lekarz prowadzacy w klinice na Woloskiej powiedzial, ze to on przekaze wynik i wyjasnienia zapewne.//Podobno karta pacjenta onkologicznego tez mowi , ze kazdy ma prawo do konsultacji innego lekarza, a wiec nie stwarzamy zamieszania dzialajac dwubiegunowo.

Rak pęcherza moczowego

9 lat temu
Jutro odbieramy wynik badania histopatologicznego, ale ja i tak mam gonitwe mysli na temat tego guza.Dzisiaj pogadalam z mezem i to co go glownie meczy to niemoznosc normalnego jedzenia w sensie ilosci, bo odczuwa zmniejszona droznosc w jelicie grubym.Tak sie pocieszam , ze skoro guz pecherza uciskal na moczowody to moze tez uciska jelito grube? Maz uwaza , ze to pewnie przejscie guza z pecherza do jelita -ten sam guz jakby w dwoch narzadach -czy to mozliwe ?

Rak pęcherza moczowego

9 lat temu
nixe20 : A jaki byl stan rzeczy przy rozpoznaniu ? I co lekarze robili ( w sensie zabiegow) miedzy rozpoznaniem , a operacja usuniecia pecherza?