dona1955, Wygrał

od 2012-06-26

ilość postów: 760

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak pęcherza moczowego

11 lat temu
witaj Heńku w nowym życiu, jesteś już po więc codziennie będzie lepiej,pytasz o worki,więc ja używam worki firmy Dansac i Conva Tec, dansac zaczęli mi dawać w szpitalu i były dobre ale czasem mam lekkie uczulenie na skórze i wtedy na jakiś czas zmieniam na conva tec, to zależy od tego które będzie tolerować twoja skóra , moja toleruje obie a np po Coloplascie dostałam strasznego uczulenia już po 1 dniu,chociaż worki były fajne, ja używam worków dwuczęściowych bo płytkę zmienia się co 4 lup 5 dni i skóra tak nie cierpi a worek codziennie lub co drugi dzień, jeśli chodzi o kosmetyki to myję szarym mydłem ze srebrem, a krem i saszetki z płynem zmywającym klej i łagodzących pod płytkę kupuję firmy conva tec, to wszystko kupuję w tym sklepie co worki, nie wiem czy są różne ceny bo kupuję je w jednym sklepie, dzwoń po próbki i przyślą ci gazetki o pielęgnacji i o workach, nie zapomnij podbić zlecenie na worki w nfz w tym miesiącu i odebrać je w sklepie bo by ci przepadł ten miesiąc,nie martw się początki są zawsze trudne ale dojdziesz do wprawy i będzie super, jeśli mogę ci coś jeszcze doradzić to pytaj co będę mogła to doradzę i życzę ci cierpliwości bo do zdrowia dochodzimy małymi kroczkami i wszystko będzie dobrze ja już to traktuję jak normalkę, pozdrawiam serdecznie i życzę zdrówka

Rak pęcherza moczowego

11 lat temu
synowa123 dziwne czemu na wyniki czekacie aż miesiąc, przeważnie czeka się na nie do dwóch tygodni, chciałam ci powiedzieć że ja miałam usunięty pęcherz w lipcu 2012r, mam dziurkę w brzuchu i mocz wypływa do specjalnego woreczka przyklejanego do brzucha, jest to bezbolesne i szybkie,jeśli chodzi o aktywność to można robić prawie wszystko, chodzić na spacery ,jeździć na rowerze, jeździć samochodem , tylko ciężarów nie wolno dźwigać,jeśli chodzi o chemie to jest różnie,ja nie miałam ,to zależy od wyników, z psychiką to też jest różnie ,raz lepiej a niekiedy potrzebna jest drabinka którą każdy musi mieć by z tym walczyć ,musicie być przy nim i go wspierać, pozdrawiam

Rak pęcherza moczowego

11 lat temu
witam wszystkich i życzę w tym nowym roku dużo zdrówka

hanna dobrze że się odezwałaś bo wszyscy bardzo się o ciebie martwimy, bez ciebie jest tu smutno i chociaż bardzo cierpisz to zaglądaj tu czasem, dobrze że masz marzenia i plany i trzeba je zrealizować,więc trzymaj się bo będzie dobrze i razem wszyscy wygramy tę walkę, bo nie ma innej opcji, pozdrawiam cię serdecznie moja przyjaciółko ( mam nadzieję że nią jestem ? )pa ,pozdrów męża i uśmiech mimo wszystko

Rak pęcherza moczowego

11 lat temu
Stary Rok odchodzi wielkimi krokami,
niech więc wszystkie złe chwile zostaną za nami.
Nowy niech Wam przyniesie dużo zdrowia,
wiele radości, a przede wszystkim morze miłości.
Szczęśliwego Nowego Roku !!!

Rak pęcherza moczowego

11 lat temu
hanna napisz co tam u ciebie ,cieszę się że dostałaś wiatr w żagle i wzięłaś się do roboty, pieczenie ciast to fajne zajęcie jak kto potrafi bo ja mam do tego dwie lewe ręce i wolę kupne bo moje nie nadają się do jedzenia, bardzo mi cię żal że przez tą chemię musisz tak cierpieć ale trzymaj się dziewczyno i wytrzymaj to wszystko a będzie dobrze ,wyczyszczą węzły tą chemią i będziesz miała wreszcie spokój, pij dużo soków zwłaszcza z buraków na poprawę krwi, i pamiętaj że jesteśmy z tobą i musi być dobrze, serdecznie cię pozdrawiam i życzę jak najwięcej zdróweczka w tym nowym roku

Rak pęcherza moczowego

11 lat temu
witam wszystkich i pozdrawiam po świętach oraz składam życzenia noworoczne, abyśmy mieli siłę do dalszej walki aż do wygranej, abyśmy za rok o tej porze też razem składali sobie życzenia,zdrowiejmy moi drodzy bo tak musi być i nie może być inaczej, nie ma innej opcji tylko wygrana

heniek ja też walczę z tym potworem od 2009r i mam nadzieję że wygrywam, z początku też byłam całkiem załamana ale podjęłam walkę i postanowiłam że się nie poddam a później to rzeczywiście człowiek do wszystkiego się przyzwyczaja i jakoś trzeba z ty żyć,według mnie największym wrogiem człowieka jest stres, ja miałam go pod dostatkiem i w pracy (moja przełożona była wredną suką) i w domu (mąż pijak i kurwiarz),nigdy w życiu nie piłam alkoholu ( najwięcej kilka kieliszków) a papierosy rzuciłam 20 lat temu (i tez dużo nie paliłam),więc uważam że naszym zabójcą jest stres i coraz więcej ludzi choruje na raka bo nasze życie jest przepełnione stresem.
heniek nie bój się operacji, wszystko będzie dobrze, z początku każdy musi troszkę pocierpieć ale z każdym dniem będzie lepiej,ja tęż się strasznie bałam i operacji i po operacji ale nie jest tak źle ,teraz 5 miesięcy po robię prawie wszystko oprócz dźwigania czegoś ciężkiego, wszędzie chodzę i jeżdżę samochodem i żyję normalnie, tylko trzeba robić badania i wierzyć że będzie dobrze bo musi być, życzę ci powodzenia i wracaj do nas po operacji , trzymaj się i pamiętaj że musimy wygrać tę walkę,pozdrawiam serdecznie

Rak pęcherza moczowego

12 lat temu
witam wszystkich i chcę wam złożyć najszczersze życzenia

Pięknych i radosnych nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia,
Świąt spędzonych w rodzinnej atmosferze,
Świąt które, dadzą wam trochę radości i odpoczynku,
A co najważniejsze nadzieje i siłę na Nowy Rok,
Aby był dużo lepszy od obecnego.

Rak pęcherza moczowego

12 lat temu
hanna dziękujemy za życzenia świąteczne i wiesz że życzymy ci z całego serca tego samego. bardzo smutne jest to że zamiast szykować się do świąt to ty szykujesz się na oddział, ale pamiętaj że po deszczu zawsze wychodzi słońce i u ciebie ono też zaświeci bardzo mocno, na razie chmury go trochę zasłaniają ale na pewno wyjdzie zza nich i będziemy się cieszyć wszyscy wspólnie,trzymaj się mocno dziewczyno i nie poddawaj bo wszystko będzie dobrze ,musi być bo nie ma innej opcji ,na nogę na pewno ci pomogą na oddziale i przestanie boleć a jeśli chodzi o psychologa to wcale nie zły pomysł,na pewno nie zaszkodzi a i pomóc może, to dobra decyzja, trzymamy za ciebie mocno kciuki i czekamy na wiadomości od ciebie,pa, trzymaj się cieplutko i pozdrów męża

Rak pęcherza moczowego

12 lat temu
witam wszystkich i pozdrawiam i życzę zdrówka
czarownica gratulacje ale na razie jesteś żoną dziadka-bo jest wnuczek a babcią zostaniesz gdy urodzi się wnuczka,ale mimo to szczerze gratuluję i oby maleństwo dobrze się miało,rosło i zdrowe było.

ja dzisiaj dostałam prezent od Mikołaja którym był mój lekarz ,otóż wyniki z TK są bardzo dobre,nie ma raka ,jest czysto i węzły też, cieszę się tak bardzo że aż chce mi się żyć,po tej wiadomości od lekarza obie z córką płakałyśmy jak bobry bo puściło napięcie,nerwy i stres, jestem szczęśliwa,mam przed sobą następne pół roku spokojnego życia do następnej TK i oby tak dalej

Rak pęcherza moczowego

12 lat temu
Hanna na taką wiadomość wszyscy czekali,kości czyste to najważniejsze a w węzłach go załatwią i wszystko będzie dobrze,cieszę się że dostałaś sił do walki,tak trzymaj a wszystko będzie dobrze, pozdrawiam