dona1955, Wygrał

od 2012-06-26

ilość postów: 760

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak pęcherza moczowego

11 lat temu
witajcie wszyscy,wczoraj minęło 2 tygodnie od operacji,jestem bardzo słaba, boli mnie cały dół brzucha,mam problemy z wypróżnianiem ,leki nie pomagają,jedno co jest dobre to świadomość że pozbyłam się tego świństwa i że będzie dobrze,
jutro jadę na onkologię do zdjęcia szwów i po wyniki histopatologiczne,boję się ale mam nadzieję że będzie dobrze. hanna czy ty też byłaś taka obolała?
ja też miałam często od grudnia krew w moczu i pytałam lekarza to powiedział że w tej chorobie tak jest i po to robimy operację ale terminu nie przełożył

Rak pęcherza moczowego

11 lat temu
dziewczyny z tego co wiem to każdy przypadek jest inny i rak też jest różny i każdy przypadek lekarze rozpatrują indywidualnie ,uwarunkowane jest to wieloma czynnikami między innymi takimi jak: rodzaj raka i jego stadium, wiek człowieka i jego inne choroby i dlatego postępowanie z każdym człowiekiem może się różnić, ale jedno wiem że trzeba mieć swojego lekarza i to dobrego idąc na operację-chyba wiecie o co chodzi.
dziękuję wam wszystkim za słowa otuchy i wsparcie które wszystkim chorym jest bardzo potrzebne
magdalenka- miałam robione kilka razy usg i wynik dostawałam od razu

Rak pęcherza moczowego

11 lat temu
witam wszystkich,jestem już w domu,10 dni po operacji usunięcia pęcherza i wszystkich spraw kobiecych, czuję się już jako tako mam tylko problemy z wypróżnieniem(stolec) ale codziennie będzie lepiej,wierzę w to, w piątek 20.07.jadę na onkologię na kontrolę i po wynik z badania histopat. boję się ale mam nadzieję że obejdzie się bez chemii,
hanna mam też urostomię i proszę napisz jak często zmieniać trzeba te worki pojedyncze i dwuczęściowe bo nasza pielęgniarka od stomii nam tego nie wyjaśniła, bardzo ci dziękuję za słowa otuchy ,bardzo mi pomogły

Rak pęcherza moczowego

11 lat temu
aga31 od 3 lat walczę z rakiem,prawie co miesiąc jestem w klinice albo na badaniach albo po wyniki albo na operacji (tur) i z mojego doświadczenia wiem że trzeba robić co pół roku tomograf i prześwietlenie płuc a co 3 miesiące cystoskopie ,jeśli coś znajdują w cystoskopii lub tomografii to robią wycinek tego (tur) i dają do badania bo ważne jest by on nie wnikał do środka i nie naciekał,jeśli tak się stanie to dopiero usuwają pęcherz-u mnie tak było, teraz twojej mamie będą chyba pobierać wycinek jak on głęboko siedzi,może tylko na powierzchni i tak może być latami spokój,nie martw się niepotrzebnie bo na pewno wszystko będzie dobrze a o tomograf co pół roku to się trzeba upominać bo to ważne- ja zawsze czekałam ok miesiąca na termin tak,że o skierowanie trzeba wołać wcześniej, nie wiem czy ci te moje bazgroły pomogą ale wiem jak to jest na początku ,dzięki za ciepłe słowo i życzę powodzenia tobie i twojej mamie, ja jutro jadę, bardzo się boję ale musi być dobrze,pozdrawiam wszystkich

Rak pęcherza moczowego

11 lat temu
dzięki Hanna za dobre słowo i otuchę, cieszę się bardzo że u ciebie coraz lepiej i ma nadzieję że za 2 tygodnie będę mogła już pisać na komputerze tak jak ty ,mam nadzieję że mi się to uda ale boję się jak diabli, mam jedną nerkę i pani anastazjolog postraszyła mnie że może z tym być problem i może się skończyć dializą ale mam nadzieję że będzie dobrze, wiem że czekają mnie ciężkie chwile i dni a może dłużej ale jakoś dam radę bo muszę jeszcze trochę być na tym świecie pięknym aby doczekać jakiegoś wnuka i pomóc córce,
dam radę to moje motto pozdrawiam cieplutko wszystkich

Rak pęcherza moczowego

11 lat temu
iwokie- wszystko na pewno będzie dobrze, to była ciężka operacja ale jest już po i każdy dzień będzie lepszy, z każdą godziną będzie zdrowiał i będzie lepiej,trzeba mieć cierpliwość i wiarę, ja też idę w poniedziałek na onkologię na taką operację,tylko że będę miała worek,bardzo się boję ale mam wiarę że będzie dobrze że jakoś to przeżyję i wyrzucę tego dziada z siebie na zawsze, dużo ludzi to przeżyło,jedni lepiej inni gorzej ale liczy się rezultat końcowy czyli życie bez raka.
pozdrawiam wszystkie dziewczyny i trzymam kciuki za waszych bliskich i mam nadzieję że ktoś będzie też trzymał za mnie

Rak pęcherza moczowego

11 lat temu
kingside123 będzie dobrze z twoim tatą bo jeśli jest nieinwazyjny to nie trzeba usuwać pęcherza, usuwa się wtedy gdy nacieka na ściankę mięśniową pęcherza a tak to będą tylko kontrole co 3 miesiące, co pół roku tk, ludzie tak żyją kupe lat i jest dobrze, spotkałam w klinice ludzi będących na kontrolach co tak mają 5 lub 10 lat , a znam taką osobę co żyje z rakiem ponad 30lat, głowa do góry i będzie dobrze

Rak pęcherza moczowego

11 lat temu
dzięki za dobre słowo ale z dnia na dzień czym bliżej operacji boję się coraz bardziej ,niekiedy dopada mnie wręcz panika, jestem dobrej myśli bo to świństwo mam tylko w pęcherzu a reszta jest czysta ale każda operacja jest ryzykowna,nigdy do końca nie wiadomo co jest w środku puki się nie otworzy, ale gdy poczytałam to forum to mam nadzieję że u mnie też jakoś to będzie

Rak pęcherza moczowego

11 lat temu
aga31 pęcherz usuwają i na urologii i na onkologii, ja miałam usuwaną nerkę na urologii i guza w pęcherzu (tur) na urologii a pęcherz będą mi usuwać na onkologii

Rak pęcherza moczowego

11 lat temu
witam wszystkich, od trzech lat choruję na raka pęcherza( hg),niestety muszę iść na operację usunięcia pęcherza,idę na onkologię do Krakowa 02.07.2012r czyli już w poniedziałek, bardzo się boje, czy może mi ktoś powiedzieć co powinnam sobie przygotować na po operacji i na co uważać najbardziej, będę miała worek ale to mnie nie przeraża tylko operacja i ewentualne powikłania,jeśli możecie to napiszcie coś o tym,dzięki