Ostatnie odpowiedzi na forum
anka244
No i super! :) Masz to już z głowy! :) Czas operacji w normie. ;)) A to że rana ciągnie i jest jeszcze opuchnięta to normalne. No ale najgorsze masz już za sobą. Teraz będzie już tylko lepiej. :)))
Iziax
Zgadzam się z Tobą, iż większość ludzi nie wie jak ma się zachować, co powiedzieć. Osoby które miały styczność z chorobą już są w tej kwestii mądrzejsze. Wiedzą jakich pytań nie zadawać. ;) Mnie drażnią ciągłe pytania "Jak się czujesz?", więc uświadomiłam znajomych w tej kwestii. ;))
Stopień niepełnosprawności ustala Zespół ds. Orzekania o Stopniu Niepełnosprawności, a rentę ZUS. To jest podstawowa różnica. Ja mam przyznaną rentę z tytułu całkowitej niezdolności do pracy na okres 2 lat. Grupę inwalidzką, czyli w moim przypadku niepełnosprawność w stopniu znacznym też na 2 lata. Do tego dostałam również zasiłek pielęgnacyjny z Urzędu Miasta. No ale mój przypadek jest "cięższy" i gdyby nie uszkodzenie splotu po operacji pracowałabym normalnie i nie starałabym się o rentę.
kasiab
Też miałam podpisaną zgodę na pobranie organów i zarejestrowałam się w DKMS. No ale cóż... Teraz trzeba się pogodzić z tym, że w taki sposób już nie mogę nikomu pomóc.
settantatre
Co do Komisji to odwołać się można, ale z tego co wiem nic to nie zmieni. Jednak uważam, że zawsze warto próbować. Ja akurat trafiłam na spoko lekarza, choć się nie zapowiadało po tym, co usłyszałam od Pani wchodzącej przede mną. Ja dostałam najwyższą grupę, ale to dlatego, że mam takie a nie inne powikłania po operacji, no i nie wiadomo co z moim leczeniem. Mam nawet zaznaczone w orzeczeniu, że pracować nie mogę.
timi
Tak jak napisała kasiab przy dobrze dobranych hormonach nie odczujesz, że nie masz tarczycy. Dla mnie jedynym minusem całej tej choroby jest to, że już nigdy krwi nie będę mogła oddać. Byłam honorowym krwiodawcą i ciężko mi się z tym pogodzić.
fasola1983
Już się policzyłam. ;) Zaskoczyła mnie dzisiaj nowa odsłona. ;)
Wszystkiego Naj z okazji nadchodzących urodzin! :)) Zdrówka przede wszystkim!
fasola1983
Już się policzyłam. ;) Zaskoczyła mnie dzisiaj nowa odsłona. ;)
Wszystkiego Naj z okazji nadchodzących urodzin! :)) Zdrówka przede wszystkim!
anka244
Kciuki trzymamy! Będzie dobrze! Innej opcji nie ma! :)
denim
Zgadzam się z Tobą! :) Wszyscy tu dajemy radę, cokolwiek by się nie działo! :)
anka244
Trudno radzić, bo my tu nie jesteśmy lekarzami. Jednak standardowo przy raku tarczycy usuwany jest cały gruczoł. Po jej usunięciu będziesz musiała do końca życia brać hormon - tyroksynę. Codziennie rano na czczo tabletka. Można się przyzwyczaić. ;)
BEATA41
Nie każdy guz na tarczycy, to już to najgorsze. Na pewno wszystko co nam "urośnie" innego, to nowotwór (takie nazewnictwo ;))). Jednak nie każda zmiana jest nowotworem złośliwym, bardzo często są to zmiany łagodne. Nie ma co się nakręcać! Idź na badania, jak będzie trzeba to na operację! I głowa do góry! Pozytywne myślenie przede wszystkim! :)
BEATA41
Mnie Pani dr, która robiła usg tarczycy skierowała na biopsję. I tak jak denim napisała, jeśli jest guzek, w którego można się wbić, to lepiej ją zrobić. Chociaż nie zawsze biopsja daje wynik 100%, tak jak w moim przypadku. A TSH raczej nie jest brane pod uwagę przy wskazaniu do biopsji, bo ja też miałam je w normie.