Ostatnie odpowiedzi na forum
Lupus, w Łodzi jest tak samo, sterydy, przeciwwymiotne i przeciwwstrząsowe i na pewno uspakajacze bo Mama przesypia cały wlew (ma carbo,pakli i avastin). Zawsze idzie na jedną dobę, a dzień wcześniej oddaje krew aby wyniki były już przed przyjęciem do szpitala. Kucja trzymam kciuki żeby gadzina odpuścił.
traszko, dzięki za informację bo bardzo się zmartwiłam.
Dziewczyny ratujcie, jak podnieść płytki krwi, dzisiaj Mama nie dostała IV chemii i ma stawic się za tydzień.
kucja dziękuję za informację, szkoda.
Dziewczynki słyszałyście o leku VENETOCLAX? To jest jakiś nowy super lek na raka, ale nigdzie nie mogę znaleźć czy stosuje się go przy raku jajnika czy tylko przy białaczce?
nana, dziękuję za info, uspokoiłam się:-)
Kochane, wczoraj czytałam Wasze wpisy i trochę się przestraszyłam. Piszecie o tym, że schodzą paznokcie po chemii? Moja Mama ma "mrówki w stopach i koniuszkach palców u rąk" i rzeczywiście dłonie od wewnątrz są zaczerwienione. Na jednej stopie zrobiły się dwa bąble-myślałam, że od butów bo nigdy nie chodziła na płaskim obcasie, a teraz jest jej najwygodniej.-Ale patrząc na Wasze wpisy zaczynam zastanawiać się czy to nie od chemii?
Dziewczyny, mam pytanie. Moja Mama ma 67 lat, mieszkamy w Łodzi. Ma raka IIIC G3. Nie ma wielu znajomych. Czy są wśród nas tutaj osoby w z Łodzi, które chciałyby nawiązać znajomość i czasem spotkać się i wesprzeć w walce, wspólnie wypić kawę i pożartować dla rozluźnienia? Czekam na wieści i mocno Was pozdrawiam, <3
hej dziewczynki:-) mam pytanie kiedy przysługuje badanie PET z NFZ. Mama korzysta z programu lekowego AVastin bierze też karboplatynę i paksitaksel.
JoSt mogłabyś napisac coś więcej o pobycie w tym sanatorium? Jakie warunki, czy jesteś zadowolona, czy psychoterapia jest ok? Jak ludzie? Czy warto? Ogólnie wszystko:-) Plusy i minusy. Z góry dziękuję. Szczerze mówiac myślałam o morzu bo Mama lubi spacery, ale jak skończy chemię pod koniec października to tam nad morzem nie będzie za ciepło...Więc chyba ten Ustroń będzie dobrym rozwiazaniem. Nie wiesz czy można pojechać jako osoba towarzyszaca? W sensie Mama z NFZ, a ja sobie opłacę pobyt z nia w pokoju? Ciekawe ile się czeka, postaram sie żeby miała skierowanie pilne więc moze jeszcze w tym roku by pojechała, hmm. Czekam na wieści od Ciebie i przesyłam uściski dla wszystkich dziewczyn! Zdrowiejcie kochane! <3