Ostatnie odpowiedzi na forum
Do raczka.Można zadzwonić do Otwocka i tam udzielają bezpłatnie konsultacjii lekarze i oceniają czy leczenie jest prowadzone prawidłowo.Przeważnie jest to docent lub profesor.A ztym NFZ w otwocku to teraz sie dowiedziałam ,że jeszcze do końca nie wiadomo.Ale powiedzą oleczeniu za darmo.
Do raczka.Czy teraz na kontrole chodzi się gdzie indziej niż do pokoju 116.Słyszałam ,że gdzieś koło apteki i że pozmieniali się lekarze.Proszę odpisz bo mi powiedziano ,że nawet na kontroli to już nie robią markera 125.Czy gruszweld nadal zarządza chemią.Ona Cie prowadzi czy ktoś inny.Bo słyszę od znajomych że jest coraz gorzej i kto tylko może ucieka stamtąd.Uciekają do Europejskiego Centrum Onkologii w Otwocku bo tam też ponoć moż na na NFZ.Proszę odpisz.
Moja mama tez zmarła na raka jak byłam w klasie maturalnej.Chorowala 8 lat,więc od poczatku choroby byłam przy mamusi .Zawsze mi powtarzała jak ja sie buntowałam przeciw Bogu dlaczego to moja mama jest chora,że jeżeli Pan Bóg kogos kocha to mu krzyże zsyła.Wtedy tego nie mogłam zrozumieć.O księżach można by wiele powiedzieć,są tylko takimi samymi ludźmi jak my .Składaja przysiegę i oczekujemy od nich czegoś więcej.Też doznałam rozczarowania od księży.Chodzę do kościoła ,aby sie modlić i nie myslę o księdzu ,który odprawia mszę.Każdy odpowie za swoje grzechy. Do kuki 37 ile razy dziennie bierzesz kurkumę bo sie pogubiłam.Przeczytałam też ,że zielona herbate trzeba wypić w ciągu 2 godz.od zaparzenia bo potem nie ma tych właściwości co niszcza komórki nowotworowe we krwi.Kuka 37 proszę odpisz bo Ty wszystko wiesz.Pozdrawiam.
Masz racje kuka37 mnie tez kiedyś msze sie ciągneły ,a teraz są dla mnie za krótkie.
Też bylam dziś w kościele i wzruszyłam sie ,że trendowaty(nieczysty) wbrew zakazom zbliżył sie do Jezusa tak i wszyscy chorzy powinni sie zbliżyć nie patrząc na swoje grzechy.Nie umiem tego powtórzyć jak to powiedział ksiądz ale mi łezka poleciała.
Do Jasi 11 to ja pytałam o te msze uzdrawiające .Pojechałam do Ostrołęki,odprawiał ojciec Knapczyk.Przed błogosławieństwem swoją jakby moc przekazywał innym zakonnikom,bo kładł swoje ręce na ich ręce i sie modlił.Mnie błogosławił młody zakonnik.po położeniu rąk na moją glowę straciłam przytomność.Koleżanka co była ze mną czekała aż wstanę.Do wieczora byłam taka przymulona i później 2 dni czułam sie bardzo osłabiona.Koleżanka która była ze mną też się 2 dni czuła się osłabiona,choć nie straciła przytomności.Na początku lutego byłyśmy na mszy o uzdrowienie w Warszawie ,odprawiał ojciec Witko i tam prawie nikt nie stracił przytomności,mieli niektórzy tylko lekkie zawroty głowy.Msze trwają prawie 3 godz.a dla mnie i mojej koleżanki to tak jakby to trwało niecałe pół godziny.Czekamy jak mrozy będą mniejsze ,żeby jechać na nastepne.Obie wierzymy ,że te msze przywracają pokój wewnetrzny ,a reszta zależy od BOGA.
U mnie w kosciele jak były Misje Świete i jeden dzień był dla chorych i jak były namaszczenia to tylko ja jedna tak płakałam ,że zakonnik przytulił mnie bardzo serdecznie a ja jeszcze bardziej płakałam.Sasiadka ,która była to powiedziała ,że na tylu chorych ja jedyna ryczałam.3 lata wcześniej przed zachorowaniem na raka miałam operowane zatoki i też byłam namaszczona w kaplicy szpitalnej,też płakałam okropnie ,ksiądz mnie pocieszał ,że to nie jest tak ciężka operacja.Wydaje mi sie ,że sam sakrament namaszczenia tak na mnie działa wzruszająco .
Elu a ktora lekarka prowadzi Ci chemie.W CO to tak wlaśnie odzywaja sie do pacjentek.Widziałam jak nie jedna jak wyszła to sie popłakała.Widziałam jak jedna pacjentka 3 raz spadla z chemii i znów odroczyli jej na tydzień,kazali pic czrwone wino,a ona miała tylko niskie leukocyty.Robią spychoterapię.Pozdrawiam i trzymaj sie.
Do makro000 ja po 4 chemii miałam tez spadek wszystkich parametrów i w szpitalu powiatowym dostałam 4 j koncentratu krwinek czerwonych .Na białe dostała nulastę a poźniej nupogen a na płytki enkorton i cyklonamine.Bo jak by mi sie nie poprawiło to mialam dostać krew pełną,Bo w koncentracie krwinek czerwonych są tylko krwinki czerwone(masa ertrocytarna) a w krwi pełnej to są jeszcze płytki i leukocyty(krwinki białe).Po 5 chemi dostałam już w CO 2j.KKCz.Po6 ostatniej jakoś sie uchowałam ale brałam i enkorton i dostałam nulastę.Jestem 9 mieszięcy po chemii i mam anemie złośliwą ,a hematolodzy nie wiedza z jakiej przyczyny ,czego nie przyswaja mój żołądek.Cały czas musze sprawdzać morfologie bo boje się anemii.