alime, Wygrał

od 2010-05-13

ilość postów: 5

jestem zdrowa, a przynajmniej na razie nie wiem o chorobie... Chorowała moja mama - rak piersi. Mama żyje i ma się dobrze. Jestem z Wami!!! :-)

Ostatnie odpowiedzi na forum

Gorąca godzina: 28 października 2010 od 12:00 do 13:00, "Diagnostyka zmian w piersiach" - w roli eks

13 lat temu
Panie doktorze, a czy po operacji oszczędzającej piersi wraz z wycięciem węzłów chłonnych bolesność ręki (drętwienie i mrowienie) są objawami niepokojącymi? Dodam, że mama ćwiczy i regularnie wykonuje masaże. Powinnyśmy się martwić tymi objawami? Co mozna zrobić, aby zmniejszyć tego typu dolegliwości?

Gorąca godzina: 28 października 2010 od 12:00 do 13:00, "Diagnostyka zmian w piersiach" - w roli eks

13 lat temu
Witam serdecznie,
w zesżłym roku u mojej mamy wykryto raka piersi, przeszła leczenie, jest już zdrowa (głęboko w to wierzymy). Ja wykonałam USG piersi i zamierzam je wykonywać co rok (mam 28 lat). Nic nie wykryto. Chciałabym zapytać od jakiego wieku i w jaki sposób mogę badać moją córeczkę, aby niczego nie przeoczyć. Dziecko obecnie ma rok, zaraz po urodzeniu miała RTG klatki piersiowej. Czy to może zwiększyć prawdopodobienstwo ewentualnego zachorowania w przyszłości? Na co powinnam zwracać szczególną uwagę? Z góry dziękuję za odpowiedź.

Jak to jest?

13 lat temu
babunia ma rację, też mnie zastanawia dlaczego lekarze zawsze mówią mniej, niż więcej... Czy większa świadomość chorych nie podnosiłaby skuteczności leczenia?

Rak z punktu widzenia "osoby wspierającej w walce"

13 lat temu
...a moja mama jest cudowna!!! Od początku, gdy tylko się dowiedziała uruchomiła w sobie jakiś niesamowity mechanizm obronny wyparcia. Ona wie, że jest - przepraszam BYŁA - chora, ale wszystko wycięto, radioterapia dopełnia właśnie czyszczenie "brudów", a mama dostała drugie życie. Stała się uśmiechnięta, spokojna, szczęśliwa, zrozumiała czym jest życie i cieszy się jego pełnią. A ja z Nią... staram się ;-) Życzę Wam wszystkim (chorującym i "współchorującym") tyle siły!!! Ja dzięki naszej sytuacji zdałam sobie sprawę jak ważna jest mama, że nie jest mi dana na zawsze i, że ciągle należy dbać o wzajemne relacje. Dzięki chorobie mamy mam szansę naprawić wszystkie moje błędy rozpieszczonej córeczki. Kocham Cię Danko!

Gorąca godzina: 14 maja 2010 od 19:00 do 20:00, rehabilitacja, nasi goście: dr Magdalena Górska-Doś

13 lat temu
Witam, moja mama w lutym tego roku miała operację oszczędzającą piersi. Obecnie jest w trakcie radioterapii, chemii nie miała zleconej. Czuje się bardzo dobrze, nie ma żadnych skutków ubocznych. Rekę po stronie operowanej ma zupełnie sprawną. Ja jestem na urlopie macierzyńskim, który zaraz mi się kończy, a moją córeczką chce się opiekowac mama. Ja jednak obawiam się czy dźwiganie dziecka w jakiś sposób Jej nie zaszkodzi. Czy jeśli czuje się ona na siłach i bardzo tego chce, czy może opiekować się moją córeczką? Wiem, że bardzo potrzebuje tego psychicznie i nie chciałabym Jej tego odbierać jeśli nie ma takiej konieczności.