Ostatnie odpowiedzi na forum
Cześć Beansidhe, ja teraz dopiero doczytałam, że Mama bierze Niraparib czyli Zejulę. To jest odpowiednik Olaparibu (Lynparzy) dla pacjentek bez mutacji. Toksyczność nirabaribu (skutki uboczne) jest większa niż Olaparibu dlatego niewiele pacjentek zostaje na pełnej dawce czyli 300 mg. Pytanie ile Mama bierze, 300, 200 czy 100.
A Mama bierze jaką dawkę?
Cześć Beansidhe, ja biorę Olaparib już ponad 3 lata. Pierwsze dwa tygodnie były bardzo trudne, czułam się chyba gorzej niż po chemii, a potem stopniowo coraz lepiej. Prowadzę normalne życie, pracuję na pełny etat i codziennie dziękuję opatrzności, że udało mi się dostać ten lek.
Anijka, gratuluję ! I masz rację, najgorsze już za Tobą.
Jak często teraz będziesz miała kontrole?
Hej dziewczyny, co u Was? Jakoś tak cicho się zrobiło... Wakacje ? Mnie za miesiąc minie 3 lata odkąd jestem na Olaparibie. Czas szybko płynie.
Lipka, właściwe podejście. A dlaczego zakładasz, ze to wznowa? Zwykle przy wznowach ten marker rośnie dość szybko. U jednej z moich znajomych marker rośnie już 8 miesiąc z 4 do 16 teraz, myślisz, że to też powód do niepokoju? W każdym razie trzymam mocno kciuki za wynik TK, daj znać.
Cześć Elza, cieszę się, że się odezwałaś i że u Ciebie wszystko w porządku. Zachorowałyśmy w podobnym czasie, mnie w lutym minęło trzy lata od diagnozy. FIGO 3C. Od ponad dwóch lat biorę Olaparib i staram się żyć pełnią życia 😉. Jest dobrze. A jak się wybiorę kiedyś do Lublina to dam znać wcześniej...Póki co zapraszam do Krakowa :).
hej Agnieszka, ja biorę 2,5 roku. Staram się żyć normalnie. Wyniki krwi mogłyby być lepsze ale dopóki Olaparib działa to nie narzekam ;). Ja ma bardzo dobrą tolerancję, trochę tylko łatwiej i szybciej się męczę.