Mikra43, Wygrał

Witajcie dziewczyny, we Wrocku piekna pogoda.
Jasiu witamy z powrotem.
Kasiorek gratulacje! Ja tez wyobrazalam sobie Ciebie jako mloda dziewczyne, ale fajnie chyba byc taka mloda babcia. Ja mam corke ktora ma 24 lata, wlasnie skonczyla studia i na razie nic sie nie zapowiada, a szkoda. Urodzilam ja jak mialam 20 lat, i mamy ze soba b dobry kontakt. Pozdrowienia dla corci i maluszka!
Makro zazdroszcze Ci tej energii, u mnie jakos jej brak, moze jak neuropatia zaczenie ustepowac to i psychicznie poczuje sie lepiej.
Buziaki dla Wszystkich:)

Anitap, gratulacje!
Widzisz wszystko idzie ku lepszemu. Pozdrawiam i trzymam kciuki za Nadie.

Kasiorek, te bole to moga byc nerwobole, nie martw sie. Rzadko sie odzywam ale jestem z Wam pare razy dziennie. To prawda, ze to forum uzaleznia. U mnie nic ciekawego neuropatia mam wrazenie ze postepuje, czuje sie jak stuletnia staruszka, nogi bola rece bole, budze w sie w nocy pare razy bo nie daje rady spac. Ide jutro do mojej okolozki moze cos wymysli. Wiec jak widzisz, nie ma lekko. Jak dostalam to swiadczenie na pol roku to myslalam, co ja bede robic normalnie urlop, a tu guzik, coraz czesciej mysle czy to pol roku starczy mi na dojscie do siebie. Dzisiaj w ramach rehabilitacji ide na rowerek rozruszac te moje nogi, pogoda akurat, bo w upal nie dalabym rady. Kurs po bagietke do cerfura i z powrotem.
Buziaki.

Czesc Dziewczyny, pozdrawiam Was serdecznie.
Jasiu odpoczywaj nabieraj sil i mysl o Nas.
Kasiorek, czemu sie nie odzywasz?
Slonecznego dnia, pomimo aury, BUZIAKI

Do Szymczakanna,
Aniu napisz mi cos o swojej neuropatii, ja zaczelam miec objawy po 5 chemi,ale tak naprawde to nasilily sie po 6 i jest coraz gorzej. Ostatnia chemia 10.05. Jestem po konsultacji neurologocznej przepisala neuron 600, vit B1,liponexin. Neuron bralam ponad trzy tygodnie ale skutki uboczne byly takie ze chodzilam jak pijana, wiec go odstwilam. Pozostale leki biore nadal, ale jestem zalaman mam wrazenie ze objawy sie nasilaja. Bola rece, nawet lokcie, stopy lydki, pomoz moze masz na to jakis sposob! Plis:)
Oczywiscie ta prosba jest do Wszystkich, ktore takze tego niestety doswiadczaja:(

Kasiorek, kupias juz peruke?

Izunia, gratulacje jest sie z czego cieszyc. Chemia dziala i to najwazniejsze, tak trzymaj!

Witam Was wszystkie bardzo goraco, w ten chlodny i pochmurny dzien we Wroclawiu.
Kasiorku nie martw sie wszystkie przez to przeszlysmy i chyba zadnej nie bylo lekko. Zawsze sobiie mowilam ze mam wybor wlosy albo zycie, wiec wiadomo co wybieramy. Wlosy odrosna, ale wiadomo że kazda z nas nie przypuszczala w zyciu ze zobaczy swoja lysa czaszke. Mi zaczely wypadac w trzecim tygodniu po chemii, wytrzymalam trzy dni, ale tak sie sypaly i bolaly ze poprosilam meza zeby mnie ogolil. Plakalam stasznie, to byl moment ze jak popatrzylam w lustro pierwszy raz, zobaczylam nie siebie, ale obca kobiete chora na raka. Do tej pory lzy mi sie cisna na to wspomnienie. Na drugi dzien rano przyszla corka, i zapytala mnie czemu od rana mam makijaz, ja jej na to ze od kad nie mam wlosow to makijaz musi byc:) Kasiorku przejdziesz przez to. Buziaki Kasia

Makro, zycze Wam wielu jeszcze takich rocznic i aby to uczucie caly czas bylo takie gorace:)

Makro, zycze powodzenia na nowej ZDROWEJ drodze!
Ja na zwolnieniu jestem od 9.12, i caly czas myslami przy tym ze wracam do pracy w styczniu.
Powodzenia.
Napisz prosze kiedy mialas ostatnia chemie. K.