Matti, Wygrał

Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku! Wszelkiej Pomyślności oraz Dużo Zdrówka!

Matti!

Witam,

W sumie to miałem zamiar tylko złożyć wam życzenia świąteczne ale tak troszkę poczytałem zaległe posty, i włączę się do debaty :-)

Kasia84

Ja miałem dokładnie tak samo rozpisany plan leczenia, nie miałem jodowania podanego - co w sumie nawet mnie za bardzo nie zaniepokoiło, wątpliwości jedynie wzbudził ten termin 2016. W każdym razie Gliwice to bardzo dobry ośrodek, ja jestem całkowicie zadowolony z leczenia bo wcześniej leczyłem się w Krakowie i tam przeciągneli mi diagnostykę przynajmniej o 6-mcy.

Mam pytanie do Kasi84, czy masz już jakiegoś endo który wyrównuje Cię do poziomu TSH zalecanego w Gliwicach, bo szukam lekarza ze śląska który specjalizuje się w prowadzeniu pacjentów po raku tarczycy.

Tak więc jeżeli macie namiary na lekarza endo ze śląska to proszę o info :-)

A z tymi badaniami hormonów i TSH to jedynie w Gliwicach biorą poprawkę na dawkę i normalnie się przyjeżdza bez odstawiania hormonów, jak robisz gdzie indziej badania to należy odstawić nie tylko przed samym badaniem ale na 2-lub 3-doby hormon.


Życzę wszystkim Zdrowych, Wesołych Świąt Bożego Narodzenia, i Wszelkiej Pomyślności w Nadchodzącym Roku!


Matti

a jeszcze jedno pytanko po jakim czasie od operacji zazwyczaj robi się, markety TG i anty-TG?

3mk,

Matti

Witam,

kasiab,

Skorzystałem z twoich sugestii, i mam dość optymistyczną historię. Jak pobierałem krew do badania TSH, rozmawiałem z Panią pielęgniarką, która pobierała krew, w sumie to wymsknęło mi się że, jestem po wycięciu tarczycy.

Zawiązał się miła rozmowa, i Pani powiedziała że również odwiedza ICO Gliwice, miała problem chyba z jajnikami w młodym wieku, a ok 10 lat później epizod z piersią. Super babka ok. 40lat, w sumie to się nie spodziewałem, bardzo pozytywnie nastawiona, uśmiechnięta, przekazał sprawdzoną maksymę żę poprostu trzeba się przyzwyczaić do pasażera na gapę i do przodu, ale nie zapominać patrzeć mu cały czas na ręce :-)

Ok, wracam do mojej sprawy, rzeczywiście nie chciał bym zawracać bez potrzeby głowy lekarzowi w Gliwicach bo oni mają tam co robić.

Zobaczę jaki będzie wynik, bez tabletki przed badaniem jak taki sam to sprawa mi się wyjaśniła :-) i dalej prowadzę system 125/150, uznałem że najlepiej jak opracuje jakiś system żeby mi się nie myliły dawki, w parzyste dni biorę 150, w nie parzyste 125.

Mam jeszcze jedno pytanie, czy zawsze robicie oprócz TSH, jeszcze FT3 i FT4 i czy przy wyrównanym TSH do wartości referencyjnej tj. 0,1 - 0,4 w moim przypadku również pozostałe wskaźniki też będą dobre?

Pozdrawiam,

Matti

Hej,

kasiab

Dzięki za informację, ja miałem TSH 4, ale nie wiedziałem że nie należy brać tableki przed badaniem bo na karcie zaleceń nie było tej informacji.

W poniedziałek przed badaniem rano wziąłem tabletkę a krew miałem pobieraną o g. 10-tej więc na pewno miało to wpływ na wynik.

Wczoraj rano telefonicznie konsultowałem wynik z endokrynologiem z Gliwic i zalecił zmianę dawki, naprzemiennie 125,00 i 150,00 i za 6 tyg zmierzyć hormony i do niego zadzwonić z wynikiem.

Ale ja się na tej 125,00 b.dobrze czuje więc pewnie dlatego że rano zjadłem tabletkę wynik był niedobry. jutro zadzwonię do lekarza i spytam się co powinienem zrobić.

Matti :-)

Dobry Wieczór Drogie Panie,

Dawno mnie nie było na forum bo trochę, chciałem nabrać po operacji dystansu do sprawy.

Mogę powiedzieć już po 2m-ch, że jeżeli widzę jakieś zmiany w swoim funkcjonowaniu bez tarczycy, to tylko same na lepsze. Całkowicie zmieniłem dietę, jem dużo zdrowsze jedzenie tj, ryby, owoce, jogurty z musli itd, stosuje pastę mojego dziadka, wyeliminowałem całkiem chipsy i napoje podejrzane, tylko naturalne soki. Jeszcze bardziej aktywnie spędzam czas, codziennie staram się zaliczyć spacerke po 1,5 h z muzą na uszach :-). Unormowałem sobie kwestie snu - nie zarywam nocek, wcześnie wstaje bo trzeba wziąć tableteczkę itd. I powiem wam że o 100% lepiej funkcjonuje, chyba tarczyca zmusiła mnie do przebudowanie trybu życia :-) .

Mam pytanie bo pierwszy raz po operacji zrobiłem sobie TSH, TG anty TG i wyszło mi 2 czyli za dużo, bo zakres jest 0,1 do 0,4 ale jestem na etapie ustalania dawki docelowej, a w dniu badania brałem oczywiście tabletkę. Od operacji tj 2-mce i cały czas brałem euthyrox 125, proszę o informacje jak długo czasu zajęło wam, ustalenie optymalnej dawki. Interesuje mnie po jakim czasie od operacji miałyście pierwsze badanie hormonów i modyfikowanie dawki leku?

Pozdrawiam, ciepło w ten zimowy wieczór!

Matti :-)

Hej

kasiab,

wyrazy współczucie z powodu śmierci taty :-(

ona25,

trzymaj się tam w stanach, ja jak byłem na work&travel, również miałem okazje przekonać się co to huragany w stanach.
Jak wracałem do kraju to przed wylotem cały czas musiałem obserwować weather channel bo o mało nie odwołali mi lotu do Atlanty. Ten wasz huragan to trochę anomalia bo raczej częściej atakują na południu wschodniego wybrzeża tj.missisipi floryde, karoline południową i północną.

Pozdrawiam,

Matti

Hej,

ona25

mój guz miał 10 mm, w sumie to się spodziewałem że mnie jeszcze na jod wyślą, ale jednak nie zalecili leczenia radiojodem.

pozdrawiam,

Matti

Witam,

Troszkę mnie tu nie było, korzystałem z ładnej pogody, a więc chciałem się z wami podzielić co u mnie :-)

15-tego byłem na kontroli po operacji wycięcia tarczycy, z guzem w lewym płacie, i u mnie wszystko w porządku!

Wynik badani his-patu po operacji to microcarcinoma papillare, pT1a, wariant klasyczny nieotorebkowany, węzeł chłonny z lewej strony bez przerzutów.

W moim przypadku nie zalecono jodowania, mam mieć kontrolę ambulatoryjna na lutego 2013, zastanawia mnie tylko termin badanie na Oddziale Terapi Izotopowej na 2016 roku to trochę abstrakcyjny termin.

W każdym razie ostatnio nie było nawet czasu się nad tym zastanawiać bo piękna pogoda dawała szansę aby fajnie spędzać czas, mamy naprawdę piękną złotą jesień w każdym razie jeszcze wczoraj śmigałem na rowerze.

Pozdrawiam , wszystkich!

Matti

Haj

maximos

wszyscy trzymamy za Ciebie kciuki, głowa do góry i do przodu :-)
nie martw się na zapas bo to nie wiele zmieni, ale na pewno wszystko będzie ok!

Powodzenia

Matti