Ostatnie odpowiedzi na forum
Dziękuję za wyrazy współczucia. <3
Janku
Pięknie napisałeś! To cała tajemnica tych Świąt Wielkanocnych...
Życzę Wszystkim pogodnych i zdrowych Świąt, pełnych rodzinnych spotkań.
Witam <3
Długo nie pisałam, ale zaglądam tu od czasu do czasu.
Wczoraj odeszła moja Mama, bardzo cierpiała przez ostatnie dni. Spędziłam z Nią cały wolny czas, żeby chociaż swoją obecnością ulżyć Jej w chorobie.
Przez kilka ostatnich lat była osobą leżącą, bez kontaktu... ale Była!
Tylko świadomość, że już nie cierpi, sprawia jako taką ulgę.
Mój mąż jak zwykle opiekuńczy,bardzo to przeżywa, stara się mnie wspierać.Chociaż sam potrzebuje wsparcia, to jednak dzielnie się troszczy o mnie.
Kończy szósty tydzień radioterapii, cały czas dojeżdża i pracuje. Sama nie wiem skąd ma tyle siły i samozaparcia.
Po świętach ostatni tydzień naświetlan i MR albo TK.
Aniu, jak tam u Was?
Mam nadzieję, że ból opanowany i mąż przygotowuje się do chemii.
Pozdrawiam <3
Janka
Mój mąż przeszedł chemioterapie po operacji. Ale u nas radykalna była niemożliwa ze względu na zaawansowanie choroby. Zostały tylko wyłonione moczowody.
Chemię mąż rozpoczął miesiąc po zabiegu, więc organizm był osłabiony. Parametry krwi były jednak w normie. Były to trzy cykle (Cisplatyna +Gemzar) i chociaż momentami było ciężko, to przeszedł przez to w miarę dobrze. Kiedy spadały wyniki miał toczone płytki, osocze i krew, brał zastrzyki wzmacniające odporność. Opieka na oddziale chemioterapii była naprawdę b.dobra.
Ale równie ważna jest dieta, bogata w świeże warzywa, owoce, barszcz czerwony (kiszony) i jedynie grejpfruty zostały wykluczone.
Poza tym lekkostrawne potrawy, białe mięso, wątróbka drobiowa.
Będzie dobrze, też bałam się się o męża kiedy miał gorsze dni, ale po zakończeniu chemii szybko doszedł do siebie i wyniki wróciły do normy.
Co do suplementów diety lekarz absolutnie nam zakazał stosowania tych specyfików.
Mąż w tej chwili jest w trakcie radioterapii, czuje się w miarę dobrze, pracuje i dojeżdża na naświetlania.
Też przed zabiegiem często chodził na basen, teraz zrezygnował, ale czytałam tu wpisy osób które mimo urostomii korzystają z pływalni.
Pierwszy okres po uslyszeniu diagnozy -rak to szok, niedowierzanie,rozpacz potem powoli oswajamy się z chorobą i skupiamy na walce z tym gadem.
Pozdrawiam <3
Morpheus
Byłam dwa razy przy wymianie cewniczkow, widziałam te katetery w trakcie wymiany.
Nr katalogowy podała mi pielęgniarka, zamówienie składałam u przedstawiciela handlowego firmy Balton.
To cena detaliczna, może szpitale czy gabinety urologiczne zakupuja w ryczałcie?
Tak czy inaczej, jeżeli wszyscy tu używają Nelatona, następnym razem też takie kupię.
Też wydaje mi się, że to wysoka cena,dlatego pytam. Co prawda zamówiłam już i czekam na realizację, ale na przyszłość zapytam lekarza jaka to różnica? Kilka razy do roku, daję sporą sumę, macie rację Moni, Morpheus.
Mąż od listopada miał wymieniane cewniki dwa razy, początkiem kwietnia trzeci termin.
Kateter moczowodowy Pigtail 6F/80/2 firmy Balton.
Moni
Kiedy zapytałam na urologii w Lublinie, czy mogę założyć cewnik Nelatona, to pielęgniarka stomijna powiedziała, że to "ostateczna ostatecznosc" i żeby szukać katetera. Nie wiem dlaczego? Bo z tego co tu czytałam to większość osób właśnie korzysta z tych cewniczkow.
Mój mąż kończy trzeci tydzień radioterapii, nie skarży się na żaden ból.Lekarz prowadzący powiedział, że po właśnie trzech tygodniach można się spodziewać dolegliwości związanych z wyproznianiem. Wczoraj właśnie kilka razy podchodził do toalety, ma uczucie parcia ale z niewielkim efektem.Moge podawać mu Lactuloze?
Myślę, że to brak błonnika powoduje zaparcia?
Czytając wpisy Ani, truchleje ze strachu, u męża też jest naciek na odbyt. :-(
Aniu
Moni ma rację, hospicjum domowe ułatwi Wam życie. W razie nagłego bólu albo przyjedzie lekarz, albo udzieli konsultacji telefonicznie, pielęgniarka przyjedzie jeżeli trzeba będzie zrobić iniekcje.
W chorobie nowotworowej taka pomoc jest normą i wcale nie oznacza, że nie można z niej korzystać w trakcie leczenia.
Nocne wizyty na SOR są przecież uciążliwe dla męża i Ciebie. Skorzystaj z możliwości, że to personel medyczny będzie przyjeżdżał do męża i pomagał w razie ataku bólu.