Ostatnie odpowiedzi na forum
Makro kochana - jeszcze raz gratulacje!
Lekarz bez empatii, ale działaj, wiemy,że trzeba dmuchać na zimne.
Elbe - faktycznie, To Mikra podała przepis. :-) ja raczej nie będę smażyć bo nie lubimy pączków ze wzgl.na ten olej właśnie.
Poszukam przepisu w necie na bananowca..
Sutasze są piękne, widziałam wyroby jednej z kol. na FB. Masz cierpliwość do tego, podziwiam :-)
Śnieg sobie o nas przypomniał i po 3 tyg. przerwy zasypuje...
A ja mam jakieś dziwne smuteczki...niby pokazuję już zwoje włoski b.krótkie to jednak czuję,że ze str. tej najważniejszej osoby - nie mam akceptacji...
To już nawet coreczka cieszy się i w główkę całuje i mówi,ze lubi takie króciutkie...
No nic....Wax trzeba nakładać częściej i odbudowywać własne poczucie wartości...
Dzięki Elbe :)
Myslałam,że moze makro już napisała wyniki....czekam z niecierpliwością.
Doniu - nie mamy stowarzyszenia, jesteśmy Syrenki z Policzmysię i tyle..
Witajcie porannie :)
Jasiu - gratulacje! A ludzie ze szkoły to jakaś młodzież,że tak się zachowują ;-) ?
Sama pieczesz chleb od podstaw?
No to czekamy na wieści od makro ! 3mam kciuki...
Elbe - przepis brzmi smacznie :-) ja używam francuskiego ciasta ost. ale wkładam do środka albo jabłka albo jagody z kompotu....a teraz zainspirowałaś mnie, by zrobić też z bananem, i na górę gorzka czekolada chociaż...
Macie jakieś przepisy na to co mogę zmixować blenderem? nowy zakup i szukam inspiracji na coś zdrowego...coś owocowego do picia np. Nigdy nie robiłam żadnych koktajli...
No i pizza ost.za mną chodzi...taka domowa, ale nie umiem..
Czy macie jakiś sprawdzony przepis na taką pizzę od podstaw?
Dziewczyny co do palenia, to ja Was rozumiem,chociaż nie palę, bo mój ś.p. tata palił b.dużo...tym bardziej po diagnozie rak płuc...na zasadzie, co mi szkodzi, chcę mieć coś z życia itp....
Oczywiście,że to zdrowia nie przywróci...ale rozumiem tą słabość
Mikra - i jak było w pracy :)
Piszcie ładnie jak się macie i co zamierzacie..
Ja mam przed sobą długi dzień, i nie wiem sama co ze sobą zrobić...Za oknem śnieg nieśmiało zaczyna padać, dzieci znowu będą się cieszyć.
pozdrawiam
No i olka-75 proszę napisz jak się czujesz po operacji. Mam nadzieję,że ordynator tym razem się popisał...
Witajcie niedzielnie
gofry robię zdrowe, dziecię je uwielbia ;-)
Ja mam mega apetyt po tych plastrach z estradiolem... w niecały tydzień przytyłam 0.5 kg...mam już 54.5 :-) ehhe waga wyjściowa przed oper.62kg.
Aniu - dzięki za wieści o Msp...Myslę o niej i całej sytuacji, to wszystko trudne jest. Co ona i jej bliscy muszą przeżywać...Przecież ona lata temu ( 7 ?!) miała tylko stadium 1...i nagle teraz z grubej rury....Sama przebywała wśród chorych...nie mieści mi się to w głowie,że ją tak zaatakowało z ukrycia.
Słuchajcie, a jak się robią przerzuty dalsze, ( np. w głowie) to czy zwykłe markery ca125 czy HE4 to wykryją????? Skoro one są od jamy brzusznej i jajników....
Ja mam ca125 tylko 8, no ale rosnie o 1, powoli ale jednak ..
a HE4 wg mnie choc w normie to wysokie 50 ( norma poniżej 60), przed operacją miałam 150. Po operacji nie było badane, dopiero ost. przed swietami miałam zlecone.
A Wy też badacie HE4 - marker jajnikowy?
Makro - powodzenia jutro! Czekam na wyniki z niecierpliwością!
Jasiu - gratulacje, zdolnaś !
Aniu - jakiś plan robimy na pobyt w Kołobrzegu czy idziemy na żywioł ;-)?
Ewciu - martwisz się tą piersią ?
moniaRak - http://www.nowotwor.eu/ to jest dobry adres, powodzenia!
Szczerze powiem,że tamta strona jest dla mnie zbyt drastyczna, rózne historie, przypadki, łatwo wszytko poczytać na przestrzeni kilku lat ludzkie historii ...czasem z happyendem...zbyt dołujące dla mnie.
mycha - siły dużo życzę, ogarnąć chorowitki i siebie, wpadaj częściej, brakuje tu Twego humoru.
krysia65 - dzielna jesteś, też mi z głowy nie wychodzisz, mam nadzieję,że uda Ci się w zdrowiu wyjść z opresji pt. chory mąż...
Czy Ty Krysiu łączysz te 2 fakty, dłuższy pobyt we Włoszech i nawrót choroby ? czy lekarz coś mówił nt temat? Coś umiesz doradzić?
ja mam ochotę na ciepłe kraje,ale boję się powrotu gadziny,.......
Elbe - nie znam tego, jak robisz te banany w cieście?
Mikra - to już jutro wielki dzień, powodzenia w pracy! Czym zajmujesz się w pracy ?
Temat wolontariatu czy zwykłej pomocy bliźniemu - super, to na pewno pomaga nam, taka forma terapii z korzyściami dla 2 stron.
Ewcia - może zgłęb temat, jak masz taką potrzebę i mogłoby Ci to pomóc to czemu nie..
pozdrawiam mroźnie
Hej hej
dzięki Aniu,że o mnie pamiętasz z tym ew. spotkaniem.
My będziemy w PL na wielkanoc kilka dni przed, i kilka dni po, dlatego weekend od 5.04 do 6.04 jak najbardziej, bo w niedziele 7.04 to już też pewnie będziemy wracać, bo od 8.04 do pracy a droga daleka.
Jasiu - a ja dziś historię Agaty obejrzałam w Pytaniu na Ś. i przeczytałam je bloga. Szok jak ta choroba postepuje ( SM).
Pozdrawiam ciepło
Napiszę Wam coś... zabawnego ? ;-)
Ost. chodze już bez peruki ( dokł. 4 m-ce od ost.chemii), włoski wiadomo mega krótkie, puszek miejscami ale są! MOJE
ost. odważyłam się zdjąć czapkę w kościele...i 1starsza pani którą znam z pretensją w głosie mówi :
"CZemu tak się obcięłąś?! Jesteś w tych gotykach?" ;-) pomylłia subkultury, chodziło chyba o punków....haha
Oczywiście odparłam,że tak lubie, że tak chciałam itp,ale szok, teraz się śmieję, jak niektórzy moga wyciągać mylne wnioski...i mogą poczuć,ze trzeba nas na dobrą drogę sprowadzić....
;-) no to tyle czarnego humoru
Dawno nie pisała mycha...
Olka 75 wróciłaś już do siebie po operacji?
Witaj donia55, napiszesz jak długo się leczysz, co u Ciebie stwierdzili?
WItajcie w ten słoneczny dzień,
wielka radość mnie rozpiera, dobre wyniki, pogoda, nooo i to wszystko pewnie jeszcze podkręcone tym plasterkiem z hormonem ( estradiol).
Kasiorku - też dziś myślałam i chciałam zapytać o Msp...Powodzenia Tobie z tym wynikiem!
Karolina - witaj, super,że tak działasz, jak zobaczyłam zdjecia na Twym blogu z dziś te maluszki bez włosków...lub podopieczny Bartuś....ehhh łezka się w oku kręci. Jesteś Wielka.
Raczku - 3maj się jakoś, musi być jakiś sposób byś dostała skuteczne lekarstwo.
Jasiu - Ty moje objawienie normalnie, nie wiem teraz jak z Tobą gadać jak już wiem jak wyglądasz ;-) No bo wyobrażałam sobie Ciebie zupełnie inaczej, a tu taka wystrzałowa Ruda :-)
Aniu - powodzenia jutro! Kiedy koniec leczenia ?
Witajcie Syrenki, wracam z dobrym newsem :-)
Marker ca-125 wyśniony! dokładnie 8 tak jak mi się śniło niedawno (a 3.5 m-ca temu 7), ale to chyba i tak powód do radości.
HE4 - 50 ( norma do 60).
Nawet HG mi wzrosła przez 1mc z 10.6 na 11.6
Leukocyty spadły troche z 2.5 na 2.1. hmmmm
Zalecała zaszczepić się p. świńskiej grypie....co WY na to? też się szczepicie?
No i dostałam hormony w plastrerkach Estradot.
Pozdrawiam cieplutko