Lena31, Wygrał

od 2014-04-27

ilość postów: 370

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak jajnika

10 lat temu
Lilcia ja tez mam właśnie dylemat, bo czynności samoobsługowe to na pewno ubieranie się, mycie, czyli generalnie zrobienie rzeczy wokół siebie. Jesli chodzi o prowadzenie gospodarstwa itp to wymagamy pomocy. Poza tym tam jest do wyboru samodzielnie lub z pomocą a wiadomo pomoc to pomoc a nie opieka np całodobowa. Tak mi sie wydaje... a jak inne dziewczyny, co wpisywałyście?

Rak jajnika

10 lat temu
dziewczyny poradżcie jak wpisać w rubryce: wykonywanie czynności samoobsługowych - samodzielnie czy z pomocą? Bo wiadomo, ze prowadzenie gospodarstwa domowego wpisze z pomocą, ale nie wiem właśnie jak z tymi czynnościami samoobsługowymi..Jak Wy wpisywałyście? Obawiam się, że jak wpisze samodzielnie to nie dostane znacznego stopnia... Pierwszy raz składam taki wniosek, sama nie wiem. Czy po raku jajnika zawsze dostaje sie znaczny? Pytam, gdyz lekarka, która wystawiała mi zaświadczenie, w dziale 11. W/w pacjent wymaga opieki osoby drugiej ze względu na niemożność samodzielnej egzystencji zaznaczyła NIE.

Rak jajnika

10 lat temu
miłka dzięki za odpowiedź, a zastanawiam się jeszcze czy przysługuje mi zasiłek stały? Na chwile obecną jestem sama, mieszkam sama i nie pracuje. Tk jest do przejścia. Tez trochę obawiałam sie tego badania. Podczas podawania kontrastu poczułam fale ciepła, jak dziewczyny wspominały i taki metaliczny posmak w ustach ale trwało to dosłonie kilkanaście sekund. Pozatym ok, nowe doświadczenie Równiez życzę Ci powodzenia i na chemii i w Zusie i na tk dandy podziwiam Twoja reakcję, super tej babie odpowiedziałaś dobre he he:) Lilcia wow ale piękne włosy. Jakby nie patrzeć włosy niepodważalnym atutem i ozdobą każdej kobiety Ja tez zawsze nosiłam długie włosy, tak bardzo mi ich brakuje, uwielbiałam je szczotkować, przeczesywać palcami, czuc wiatr we włosach eh Myślę że jeszcze 1-2 miesiące i zdejmuję futrzaka z głowy:) Kolorowych snów dziewczyny pa

Rak jajnika

10 lat temu
Witajcie dziewczyny, dzisiaj miałam tomograf, było całkiem ok. Wyniki za 10 dni. Jutro planuje wysłać w końcu wniosek o wydanie stopnia niepełnosprawności i mam mały dylemat. Juz kiedyś Was o to pytałam ale juz sama nie wiem co zaznaczyć Bo tam sa rubryki: wykonywanie czynności samoobsługowych samodzielnie lub z pomocą prowadzenie gospodarstwa domowego samodzielnie lub z pomocą poruszanie sie w środowisku samodzielnie lub z pomocą Ja jestem sama, wiele rzeczy sprawia mi problem, wiadomo nie mogę dźwigać, szybko sie mecze, itp Co Wy wpisywałyście? Z góry dzięki pozdrawiam was serdecznie

Rak jajnika

10 lat temu
Dziękuje dandy za te słowa. Super, że mozesz juz chodzic bez turbanu, Moge sobie wyobrazić, jakie to wspaniałe uczucie mieć w końcu swoje włosy. A ile jestes po chemii? Jak długie masz juz włoski i czy odrastaja Ci może krecone? Ja juz nie moge sie doczekac moich. Mam juz serdecznie dość peruki, ale chyba szybko jej jeszcze nie zdejmę.... No ale cóz musze sie uzbroic w cierpliwość :)

Rak jajnika

10 lat temu
Dziewczy dziekuje za miłe słowa, naprawde wiele dla mnie znaczą. To niesamowite, że moge tu uzyskac takie wsparcie. dandy bardzo Ci dziekuję za wspanialy wspis. Dałas mi do myślenia. To prawda, że wszystko zaczyna sie w naszej głowie. Po przeczytaniu Twojego wpisu dużo myslałam, dzisiaj obudzilam się dzisiaj z zupełnie innym nastawieniem, energią. mala bede bardziej "pilnowac" moich mysli...Wierze w to, że gdzies tam jest ktos dla mnie przeznaczony. Jesteście kochane, wspaniałego weekendu dziewczyny <3

Rak jajnika

10 lat temu
mala ale wlasnie tego sie obawiam, że jak jakiemus facetowi bym na poczatku powiedziała to od razu zwieje ....

Rak jajnika

10 lat temu
Dziewczyny witajcie. Chciałabym dzisiaj poruszyc pewna sprawę. Mianowicie o rozmawiania o chorobie z ludżmi. Czy mówicie otwarcie znajomym, sasiadkom o Waszej chorobie, o operacji? Czy tylko wybranym osobom? Pytam o to, gdyz ja nie powiedzialam wielu osobom o tym co mnie spotkało. Postanowiłam zachowac to dla siebie. Moja bliska znajoma np. mówiła wszystkim o swojej chorobie nowotworowej. Tylko wlaśnie jeden ma raka, przejdzie chemię, odrosna włosy i jest ok, w przypadku raka narzadów rodnym jest okaleczenie juz na zawsze. Lekarz, ktory mnie operował sam powiedział, ze nie musze nikomu mówic, ze to moja prywatna sprawa.....To mi dało do myslenia...Tak sobie teraz myslę, czy to dobrze, że zrobiłam z tego tajemnicę... W mojej rodzinie sprawa jest bardzo skomplikowana. Moja kochana mama jest ciezko chora, z obawy o pogorszenie jej i tak strasznego stanu nie powiedzialm jej o chorobie. wiem, że gdyby mama była zdrowa wszystko było by inne....:( Płakać mi sie chce jak to piszę, bo jest w tym wszystkim taka sama. Mam takie jakies dziwne poczucie, że jak ludzie dowiedza sie jaką operacje miałam to będa na mnie inaczej patrzec, wiecie co mam na mysli...głownie to, że nie urodze dziecka, jak ja sobie poradze....Balam sie tekstów w stylu: "o jejku co ona teraz zrobi, taka młoda, dziecka nie urodzi, kto ja teraz zechce, skad ona to ma".... Bałam sie i boje reakcji ludzi. A może sie myle, może ludzie powinni wiedziec żeby mogli mnie wspierać? Poradźcie dziewczyny, może w końcu po skończonej chemi powinnam powiedzieć niektórym osobom? Nie ukrywam, że kilkakrotnie spotklałam sie z informacja, że lekarze sugeruja wrecz aby kobieta nie mowiła o zakresie operacji bo może to wpłynac negatywnie na jej relacje w zwiazku..Dal mnie to chore, ale widocznie cos w tym jest skoro tak mówia. Ja nie mam faceta, boje się jak to bedzie, jak kogos poznam, jak to będzie.. Dodatkowo od dwóch tygodni boli mnie prawa reka, szczegolnie dłoń. nie wim czy to nie po chemii, ostatnio mialam wbity wenflon w prawa dłoń... Ale ja zaraz sobie wyobrażam ze jeszcze mnie dopadnie taka choroba jaką ma mama...Chyba wpadam w paranoje jakaś....:(

Rak jajnika

10 lat temu
dzieczwyny dzieki za info, Elbe Chorwacja musi byc piękna ehhhhh:)

Rak jajnika

10 lat temu
dzieki dziewczyny za informacje. Najlepiej jak zadzwonie i sie zapytam :) Elbe Chorwacja musi byc piekna...