Izka, Wygrał

od 2012-08-08

ilość postów: 66

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak jajnika

12 lat temu
Dołanczam się do ostatniego wpisu kaliny. strasznie ciesze sie ze jest to forum bo dodajecie otuchy jak nikt inny!! i za to dziekuje. kalina, moja mama tez ma 4 stadium, przerzuty, 2 male guzki do pluc, tez g3, ale jak pisze pani szymczakanna, zyje juz z tym potworem 4 lata, dlatego tez nie slucham juz rokowan lekarzy poniewaz nie są Bogiem, nie maja takiej mocy aby wyznaczac ludziom dlugosc zycia, tego nie wie nikt.
do pani szymczakanna:a w jakim stadium u pani wykryto chorobe?

Rak jajnika

12 lat temu
czesc syrenki! jak Was czytam to naprawde wierze ze z tego dziadostwa mozna wyjsc, dziekuje Wam za to! :*A czy ktoras z Was miala przerzuty do pluc, albo znajoma i chemia podzialala i na jakis czas wsytrzmalo sie chorobsko?prosze napiszcie cos...pozdrawiam!

Rak jajnika

12 lat temu
W kazdym badz razie musimy miec nadzieje!!

Rak jajnika

12 lat temu
moja mama zachorowala w czerwcu i marker wtedy wyniosl 1109, czyli bardzo wysoki. teraz po 2 chemii zeszlo wodobrzusze i marker spad do 28. wszystko byloby ok, gdyby nie tu nagle 2 guzki 5mm na lewym plucu. radiolog opisal ze nie wie czy guzki te byly wczesniej bo byla niby woda w oplucnej i nie wiadomo czy VIII segment wogole uchwycil pierwszy tomograf, ktory miala robiony w innym szpitalu, nie onkologicznym. ja juz sasma nic nie wiem...a BOG? oby Cie wysluchal...moja babcia, mama mojej mamy ktora teraz jest chora zmarla na raka jajnika 6 lat temu..teraz moja mama chora na to samo...takze nie wiem dlaczego BOG tak sadzi..nawet nie mysle o nim ostatnio, poniewa mam tak wielki żal, ktory trudno opisac..

Rak jajnika

12 lat temu
Przemo, a podczas chemii marker u Twojej mamy spadl do normy?dziwne, ze juz miesiac po zakonczeniu chemii takie cos...

Rak jajnika

12 lat temu
do Przemo:
to tak jak u mojej mamy...po 2 chemii TK wykazal 2 guzki na plucach ktorych nie wiadomo czy byly wczesniej, poniewaz byla woda w oplucnej i TK ich nie wychwycil...zastanawiam sie czy podczas chemii moglo dojsc do przerzutu do pluc czy byl tam wczesniej?jestesmy w podobnej sytuacji i nadzieje mam nadal...bo nic innego nie zostalo.

Rak jajnika

12 lat temu
czesc :!
Do Przemo:
Moja mama na TK, który miala po 2 chemii, również wykazal 2 guzki o wielkosci 5 mm, których wczesniej na pierwszym TK nie bylo...jestem w szoku, bo jest w trakcie leczenia i takie cos...zastanawiam sie czy wczesniej poprostu TK ich nie wychwycil, bo ma je w VIII segmencie lewego pluca...sama juz nie wiem...koszmar, czy w trakcie chemii moglo dojsc do przerzutu??

Rak jajnika

12 lat temu
czesc syrenki ze slonecznego Opola! :*dzisiaj odebralam mame po 3 chemii...mamy tez wyniki TK. Tomograf wykazal 2 guzki o wielkosci 5mm ,a lewym plucu, ktorych wczesniej nie bylo...jestem zalamana, czy ta chemia w ogole dziala?oprocz tego zmiany na otrzewnej o grubosci 9mm, nie wioadomo czy sa mniejsze czy wieksze jak przed chemiaiami poniewaz pierwszy TK nie opisal ich wielkosci bo byl robiony w innym miescie.

Rak jajnika

12 lat temu
czesc syrenki po dlugiej przerwie :*. dzis zostawilam mame na 3 chemii. tydzien temu miala robiony TK, czyli po drugiej chemii, dzis byly wyniki, lecz lekarka powiedziala ze zmiany nadal sa, ale nie powiedziala czy choc troche sie zmniejszyly poniewaz onkolog nie opisal. a czy u ktorejs z was juz po 2 chemii robiono tomograf?teraz martwie sie ze chemie nie dzialaja..a z drugiej strony mysle ze to chyba troche za wczesnie na widoczne efekty? napoiszcie cos, prosze! i gorąco Was pozdrawiam z Opola :*

Rak jajnika

12 lat temu
czesc! dawno nie pisalam ale mysle ze jeszcze mnie pamietacie:). jutro odbieram mamie po 2 chemii i dowiemy sie czy markery spadly, mam nadzieje bo wodobrzusze zniknelo a mama jest w miare silna. Kalino, moja babcia dostala chemie w wieku 73 lat, walczyla 2,5 roku. ten nowotwor jest nie do uchwycenia we wczesnym stadium, chyba ze przez przypadek. mama regularnie chodzila do ginekologa. w dniu, w ktorym poszla do rodzinnego lekarza, ze od kilku dni ma wzdecia, pełność w brzuchu( wodobrzusze), wyslal ja jeszcze raz w tym samym dniu do ginekologa. badal ja godzine, dopochwowe usg dwukrotne i nic!!!! kompletnie zadnego guza!!!dopiero operacja zwiadowcza uchwycila ze to drobnoguzkowy rozsiew najpraqwdopodobniej z jajnika i mogl byc niewidoczny na usg. aha, mam pytanie, czy ktoras z was jest obciazona genem NOD1?bo mama ma mutacje w tym genie. aha mama tez ma grupe krwi A RH+.