Rak tarczycy

14 lat temu
Mam 36 lat. Problemy z moją tarczycą zaczęły się w wieku ok. 12 lat kiedy to, miał miejsce wybuch w Czarnobylu. Natomiast rok temu zdiagnozowano u mnie raka tarczycy. Wyszło całkiem przypadkowo. Po urodzeniu drugiego dziecka postanowiłam zrobić porządek z moją tarczycą tylko dlatego, ze moja szyja była gruba. Wyniki TSH miałam w normie, FT3 i FT4 także. Był też guz, ten złośliwy guz. Na moje szczęście miał 6 mm. Jestem po wycięciu całej tarczycy i po jodzie radioaktywnym. Nie mam komórek rakowych. Na życie patrze inaczej, dostrzegam to - czego nie widziałam wcześniej.
13025 odpowiedzi:
  • ewela12123 Ja miałam raka brodawkowatego 2,5x3,5 cm. Operacja Poznań Szpital Lutycka Jod Poznań Szpital Przybyszewskiego Endo od razu powiedziała mi, że jest opcja wyleczenia na miejscu więc po co Gliwice? Mój Syn miał niecałe 4 lata. Głownie ze względu na niego nie chciałam nigdzie jeździc Zrobisz jak uważasz ale jak pisze Kasiab leczenie wszedzie takie samo więc nie widzę sensu gnania na drugi koniec Polski tym bardziej z niemowlęciem Pozdrawiam Ja Endo
  • Rozważałam Poznań ale po wielu rozmowach z lekarzami każdy radzi Gliwice i tam też mam umówioną konsultację, fajnie że pokonałaś tą chorobę czytając wiele wypowiedzi jest to na szczęście rak do pokonania, wiele wsparcia daje mi to forum i wasze doświadczenia z walki z tą chorobą. Jeszcze tylko mam pytanie jak sprawa wygląda ze szczepieniem przed operacją na żółtaczkę? bo ja ich nie posiadam są wymagane?
  • 10 lat temu
    Ewela12123, Ty nie rycz tylko weź się w garść. Nie nakręcaj się. Zobacz ile nas tu jest i wszyscy zdrowi, nikt nie umarł. Wiem, że nam teraz łatwo mówić i każdy z nas miał chwile zwątpienia ale jak to któraś z dziewczyn tu napisała głowa do słońca bo będzie dobrze. Ona, leczy się w Stanach. Z Wielkopolski jest Fasola. Zastanów się czy jest sens jechać przez pół PL bo leczenie (dawka, sam lek-jod, procedury) takie same wszędzie. Ja leczyłam się w Zgierzu. Mi dziś mija 7 lat od diagnozy, za miesiąc od operacji :)
  • Jeśli jest taka możliwość z tym e- mailem to rewelacja,mam nadzieję że tak jak wszystkie dziewczyny pokonam to paskudztwo,Ona 26 czy Ty również leczyłaś się w Gliwicach? trochę duża odległość bo jestem z Wielkopolski ale z opinii innych prym wiodą Gliwice. Dzięki kochana za słowa otuchy bo nie ma dnia żebym nie uroniła łez:( Cieszę się że u Ciebie wszystko ok:)
  • 10 lat temu
    ewela tak jak pisze kasiab - mam kontakt z dziewczyna ktora kiedys pisala na tym forum - dowiedziala sie o raku w czasie ciazy - teraz ma zdrowa sliczna corcie :) u niej tez jest wszystko ok niedawno z nia pisalam - jesli chcesz to wezme od niej e-mail i Ci napisze ? bo mam z nia kontakt przez facebook - nie martw sie wszystko bedzie dobrze - wiem ze diagnoza moze dobic czlowieka - ale tak jak juz pisalam ten rak jest inny na niego sie nie umiera - leczy sie go tez dosyc szybko - niejtorzy pozbywaja sie go w 3 miesiace (tak jak ja) lipiec- mialam diagnose sierpien- operacje we wrzesniu- jod i po sprawie :)
  • Anioszka, jeżeli mogę wiedzieć jakie miałaś rozpoznanie, że leczyłaś się w Gliwicach?jak długo czeka się na operację ? z tego co czytałam to jodowanie jest w jakimś dużym odstępie od operacji. Zbieram informacje żeby sobie jakoś poukładać w głowie ten trudny temat.
  • 10 lat temu
    ewela, Tak jak pisały Dziewczyny, na pierwszej konsultacji pobiorą Ci krew,zrobią usg,powtórzą biopsję,ewentualnie skonsultują z endokrynologiem(ja tak miałam) i ustalą kolejny termin- po wynik biopsji i wtedy termin operacji. Jeżeli chodzi o operację to zdecydowanie warto w Gliwicach. Po operacji większość wychodzi w 3 dobie, jeżeli jest weekend to czeka się do poniedziałku. Oczywiście przy komplikacjach zostaje się dużej. Zrozumiałam,że chcesz zabrać ze sobą Córcię? tam do szpitala na konsultację? Zastanów się, trwa to długo, często od 8 do 15. Mnóstwo ludzi,w tym najodowanych i napromieniowanych, warunki na korytarzu średnie. Ja byłam w ciąży na konsultacji, to nawet nie mieli mnie gdzie posadzić, lekarz mówi,że on też jest napromieniowany itd. Ja spotkałam się z opinią lekarzy,że z operacją nie zwlekać, natomiast jak choroba nie jest bardzo zaawansowana to można ze względów osobistych jodowanie przesunąć w czasie np o pół roku... bo po jodzie kwarantanna długa od dzieci.
  • Dzięki, jeżeli chodzi o karmienie to lekarze już w szpitalu zaraz po porodzie zdecydowali że będę karmić butelką, ze względu na lek- letrox który biorę wiec z karmieniem nie ma problemu,szczerze na to liczę że szybko mnie tam nie wezmą bo chcę trochę dojść do siebie i zostać z córcią. Dobrze, że jest takie forum i można otrzymać choć trochę wsparcia.
  • 10 lat temu
    Anka, wapna nie można odstawiac od razu tylko zmniejsza się dawkę stopniowo. Ewela12123, Gratulacje coreczki. Spokojnie. Wiem, że ciężko ale dasz radę. Tu na forum była Emilia, ktora w czasie ciąży dowiedziała się o raku i była leczona po operacji w Gliwicach. Operację miała w Gdańsku ale sciagala mleko i mąż podawał z butli córce. Tak szybko nie wezmą Cię między innymi przez to że jesteś po porodzie. Na oddział nie wypuszczają raczej z niemowlakiem. Ona, chyba ma maila do Emilii bo najlepiej by powiedziała co i jak. Głowa do gory, bedzie dobrze.
  • Wiem, ale myśl zostawienia takiego maluszka mnie przeraża. Czy jeśli mogę wiedzieć też miałaś rozpoznanie takie jak moje? w zaleceniach lekarza mam całkowite usunięcie tarczycy, zresztą mam dość dużego tego guza niestety:(


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat