zaskoczona
Nie mam od Ciebie żadnej wiadomości ,gdzie wysłałaś?
margola 19 dziękuję
Ty jesteś już po leczeniu możesz coś więcej nakreślić, tak bardzo się martwię jak pogodzi ostatni rok liceum matura
Skąd się to bierze w tak młodym wieku ona ma 18 lat A ten brodawkowaty wszyscy piszą że leniwy ....To kiedy to się zaczęło (((((
Ania 79, informacja o ewenaturalnej potrzebie usunięcia węzłów chłonnych to tylko informacja. Mnie również lekarz informował o takiej ewentualnościany, a skończyło się na usunięty 1 węźle podczas pierwszej operacji. Odnaleźć się w nowej sytuacji pomogła mi bardzo ta strona. Przeczytalam wszystkie posty na forach tarczycowych i to natchnęło mnie optymizmem.
zapomniałam jeszcze dodać że jak zrobią scyntografie i będzie coś nie tak to druga operacja ? Ja myślałam że jak wycinaja to wszystko i już nie trzeba
Zmartwilo mnie to bardzo ,bo p.doktor powiedziała że oni nie wycieli wszystkich węzłów chłonnych i że jeżeli coś będzie trzeba ciąć
Powiem wam jestem bardzo załamana...
Bardzo wam dziękuję za poświęcony czas i odpowiedź.
Martwi mnie to bo onkolog powiedziała że to nowotwór złośliwy i mógł pójść wszędzie razem z krwiobiegiem więc różnie może być w przyszłości....
A na forum czytam że to leniwy rak i przezuty jak są to na węzły chłonne...
Nie wiem jak mam córce pomoc jest załamana płakała gdy lekarz o wszystkim opowiadała
Pani doktor na końcu powiedziała że musiała nas poinformować i o dobrych i o złych skutkach i dodała że rzadko zdarzają się najgorsze scenariusze ...