Rak szyjki macicy (leczenie bez operacji) a skutki ubocznymi leczenia

13 lat temu
Raj szyjki macicy (bez operacji leczenie: radiochemioterapia i brachyterapia) - po 5 mies jak radzic sobie ze skutkami ubocznymi leczenia jak np drazniace wezły chłonne, jajniki, wieczne wzdecia i gazy, wiecznie pełny pęcherz? Kto moze pomóc?
1079 odpowiedzi:
  • 9 lat temu
    Basiu,przykro mi,że tak cierpisz. Spróbuj skonsultować się z jakims dobrym lekarzem prywatnie - rozpytaj, zasięgnij opinii. Może zarejestruj się tez do przychodni leczenia bólu - działa przy każdym większym szpitalu. Jesli nie mogą wyleczyć przyczyny, to może chociaż zastosują terapię przeciwbólową. Zamiast faszerować się przypadkowymi prochami, poradz się specjalisty. Wierzę, że jednak można coś na to poradzić. Pozdrawiam. Feliz.
  • 9 lat temu
    Hej :) Moja mama ma stwierdzoną osteoporozę, więc może też być od tego. We wtorek idzie z wynikami do onkologa to zobaczymy. Mam nadzieję, że będzie dobrze:)
  • witam . wchodze a tu 2u miesieczna cisza.U mie bole pecherza czeste minęły lecz czasami zdarza sie i krwawienie małe po tym. Martwi mnie to chociaz urolog uspokaja ,ze tak sie zdaza bardzo czesto.Nie wiem juz co robic poniewaz martwia mnie te krwawienia.podobno to rana po naswietlaniu która sie nie goi. rutinoscorbin biore i nic wiecej nie mam zaleconego . pozdrawiam i czekam na zaznaczenie obecnosci
  • Hej ,więc odznaczam nas,czyli mnie i mamę. U nas bez zmian,czyli niby ok,ostatnio kontrola u pulmunologa,najbliższą kontrola u onkologa 24czerwca....,żadnych badan kontrolnych bo kolposkopia była w lutym,teraz pulmunolog,było też usg piersi. Niby wszystko ok,a ja momentami czekam na tykajaca bombe. Tak juz pewnie do końca życia....bo nie wiem co z ta przestrzenia plynna w jajniku i niewielka ilością płynu w jamie brzusznej,tak wyszło na grudniowym tk i pozostało bez komentarza. No nic,to na tyle z życia zdrowotnego.... A pozatym to dzieci górą,ogród,kwiaty warzywa.....no i mama juz w weekendy sobie dorabia w restauracji,tej samej co w zeszłym roku.ja również czekam na podpisanie listy przez pozostałe dziewczyny. Pozdrawiam was dziewczyny.
  • 9 lat temu
    Ja tu bardzo"swieza" ale rowniez sie melduje :D. Druga kontrolna wizyte mam 18 czerwca.... Bardzo sie denerwuje.... Mam czasami wrazenie ze wszedzie mnie cos boli, kłuje, ale to pewnie dlatego ze przez chorobe bardziej zaczelam obserwowac swoje cialo.... Na szczescie jest synus, ogrodek, pielenie wiec nie ma duzo czasu na zastanawianie sie nad choroba....pozdrawiam :)
  • 9 lat temu
    Hej melduje sie ;) Basia 45 ja nawet po 16tu latach mam czasem krwawienie z pecherza i tak samo mam rane, ale to naprawde nic strasznego. Pozdrawiam.
  • 9 lat temu
    Cześć dziewczyny :) Jestem tu nowa :) Leczenie zakończyłam 15 miesięcy temu .Był nieoperacyjny .Na chwilę obecną wszystko ok.Jedynym minusem są zmiany w odbytnicy skutki po radioterapii ,które mnie dopadły.Będę je usuwać w szpitalu tylko,że terminy długie więc trzema się jeszcze trochę przemęczyć .Pozdrawiam Was serdecznie :)
  • Melduje się jeszcze... z przykrością informuję,ze nasza walka dobiega końca. Pojawił się nawrót .
  • Witajcie , Iguska...nie wiem co ci napisać. Co mówią lekarze?wznowa miejscowa czy w innym miejscu? Życie pisze różne scenariusze...., niby musimy się z tym pogodzić.....tylko ja sie pytam jak??? Trzymaj się kochana,i bądź blisko mamy.
  • ja po kolejnej kontroli w usg wyszło ze w lozy po macicy mam płyn markery w normie prawdopodobnie to jakis ropien sie zrobił pozatym czuje sie ok do przodu teraz lato czas działek itp


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat