Rak szyjki macicy (leczenie bez operacji) a skutki ubocznymi leczenia
Raj szyjki macicy (bez operacji leczenie: radiochemioterapia i brachyterapia) - po 5 mies jak radzic sobie ze skutkami ubocznymi leczenia jak np drazniace wezły chłonne, jajniki, wieczne wzdecia i gazy, wiecznie pełny pęcherz? Kto moze pomóc?
-
Widzisz Weroniko będzie dobrze :):):) To nie badała mamy ginekologicznie?Kiedy miała cytologie?Powiedz mamie że moze kiedyś za pare lat sie spotkamy nad morzem zdrowe popływamy zobaczysz ze tak bedzie.Niepewnosc w sercu zawsze pozostanie ale to juz taka nasza uroda i dygotki przed kazda kontrola.Nie myslcie o tym cieszcie sie soba i waszym słodkim maluchem.Słodkich snów:):):)
-
Zaglądała tam ginekologicznie,tylko pewnie przez to zarosniecie pochwy,nie mozna zrobic tego dokladnie.a cytologie miala robiona przed diagnozą-tego badania też się boje.no ale myślę ze jest ciężkie do wykonania przez tą pochwe.
Dziękuję za rady z urologiem.zobaczymy w piątek co Z leukocytami.
A na wtorek mama dostała wezwanie na komisję odnośnie renty z zusu.
Kobietki....życzę wam dużo miłości z okazji dzisiejszego święta :D
Dobrej nocki.
-
Weroniko tak jak pisze Tolla urolog to podstawa!!
-
Jutro pewnie będzie wynik moczu....denerwuje się kurcze!!!
Dzisiaj próbowałam zapisać mamę gdzieś na rezonans.najpierw ona była w szpitalu u nas....nie zrobią bo nie podpisali czegoś tam ze szpitalem w Gdyni,a pozatym nie robią miednicy mniejszej.
Wiec dzwonimy tam gdzie miała poprzednio do Gdyni a tam słyszymy,niestety NFZ nie przedłużył kontraktu,a do czerwca limity juz są wykorzystane,proszę spróbować gdzieś w Gdańsku w akademii medycznej lub szpital na zaspie.
Mama pyta się czy może zrobić prywatnie,tak z kontrastem600 zl,ale trzeba czekać aż się miejsce zwolni.
Jutro będę dowiadywala się w tych szpitalach w Gdańsku .w jednym i drugim mama koleżankę pielęgniarkę,może się uda coś załatwić.
Mowicie ze urolog to podstawa....nawet bym nie pomyślała.
Dobrej nocki,ja pewnie nie zasne z nerwów.
-
WERONIKA DAJ ZNAĆ JAK BĘDZIESZ COŚ WIEDZIAŁA!
-
Mama dzwoniła do lekarki,leukocyty są w normie:):):):):):):),a antybiotyk ma wziąć do końca.dziewczyny a jakie polecacie te tabletki na zapalenie pęcherza pro unal urofurinal.....ktoras pisała a jakiś profilaktycznych.
szpitale w Gdańsku obdzwonione.....do końca czerwca miejsc brak,powiem wam to jakas paranoja.....jezeli do wtorku nic nie zdzialam,zapisze mamę na prywatny rezonans-innego wyjścia nie ma.
Mama chce w połowie kwietnia lecieć na2 tygodnie na Majorkę do mojej siostry....a ona ma zabrać mamę na wycieczke do Rzymu i Watykanu.....
Dziękuję dziewczyny za wsparcie i dobre słowa!!!!
Dzisiaj rozpoczynamy drogę krzyżową....ja często chodzę do kościoła,pakuje małego do wózka i jedziemy...mamy 2km przez las:)
Dzisiaj przyjeżdża do nas mój maz,stesknilam się za nim,ponad2 tygodnie się nie widzieliśmy.i w niedzielę jedziemy z nim do trójmiasta,jadę na kilka dni zastąpić go do pracy,a on z Tymkiem będzie w domu :)
-
Weroniko bardzo sie ciesze z dobrych wiadomosci .
-
To dobre wiadomosci Weroniko, na pecherz furaginum biore tylko jak zaczyna sie cos dziac. Pozdrawiam i zycze milego weekendu.
-
No widzisz Weroniko -mogą być i dobre wiadomosci! a jak mama, spokojniejsza?
-
Trochę się uspokoiła.
We wtorek jedzie na komisję w sprawie renty i też się trochę denerwuję,ze może z nią lepiej....i nie dadzą jej renty.
No i czekam na wiadomość z akademii medycznej w Gdańsku w sprawie rezonansu,a jak nie to moja przyjaciolka pracuje w prywatnym centrum medycznym w Bydgoszczy i tam załatwi mamie rezonans.jak dobrze mieć znajomych,bo bez nich ciężko by było....
Pozdrawiam.mama została sama w domu,ja pojechałam do trójmiasta do męża i od jutro pobudki o4 i jadę do pracy do Gdyni.
Pa