Rak pęcherza moczowego
Walczę z nim już 8 lat,po pięciu latach walki okazało się, że są nacieki i jedyne wyjście to usunięcie pęcherza i wszystkiego co jest w pobliżu. Decyzja musiała być podjęta błyskawicznie. Oczywiście zdecydowałam się na tak skomplikowaną operację. Od trzech lat mam pęcherz zrobiony z jelita, początki były trudne, ale już jest ok. Myślę, że przerzutów nie będzie, wierzę w to bardzo mocno.
Pozdrawiam wszystkich chorych i zdrowych, życzę wytrwałości i wiary w siebie:))
-
dodiderek - normalnie się żyje do woreczka można się przyzwyczaić nikt nie poddaje się takiej operacji ot tak sobie - jest to zabieg ratujący życie i nie ma co panikować jak będzie po - napewno lepiej niż przed choćby psychicznie bo JESTEM ZDROWA. Pozdrawiam i życzę tacie zdrowia
-
bolek1950 wiesz ja uważam z kolei że może wlewki pomagają niektórym osobom ale jeśli tak to tylko tym którzy mają raka mniej agresywnego niż G3 a też z kolei nie wiemy na jak długo ja osobiście uważam że nie ma możliwości zabić go bakteriami grużlicy. Sama miałam wlewki wzięłam 1 turę tj. 6 wlewek po przerwie 3 miesięcznej okazało się że w między czasie powstał u mnie 2 guz na pęcherzu i niestety szybko musiała być radykalna. A dodam jeszcze że gdy byłam przed wlewkami to lekarz mi powiedział że to może być 50 na 50% więc nie jest to takie idealne wyzdrowienie, teraz dziękuję bogu że przeszłam radykalną przynajmniej mam psychiczny spokój.
Pozdrawiam cieplutko
-
Proszę niech się ktoś podzieli, jak się żyje bez pęcherza. Nie znam nikogo w takiej sytuacji, więc nie wiem jak ojcu przybliżyć ten temat...
-
Wczoraj kolejny raz rozmawiałam z lekarzem prowadzącym. Rana nie ma szans się zagoić...Nowotwór naciekowy objął również skórę- więc szansa na zrośnięcie jest nikła...Chemia...Może mu pomóc jak również od razu go zabić...Tata dalej nic nie wie...Ciągle się pyta co mówią lekarze...
gaja dziękuję za miłe słowa i wsparcie. Nawet nie wiecie ile dają wasze komentarze. dobrze jest popisać z kimś kto ma na co dzień do czynienia z rakiem...
remil. Jak tata? Trzymasz się?
-
Tata ma nacieki na pecherzu o wielkosci do 45 mm. Mial juz usuwane lata temu chyba 2 razy (turt?), tym razem za dlugo zwlekal z wizyta u urologa.
Lekarz powiedział że ryzyko jest zawsze i że podejmą się operacji jeśli tata wyrazi zgodę.
A co znaczy pozostawienie obecnego stanu rzeczy, prostu czekanie na dalszy rozwój choroby, dalsze krwawienia o różnym nasileniu, częste ooddawanie moczu itp itd
-
dodiderek, czy lekarz zakwalifikował tatę do operacji? Jakie są wyniki? Co znaczy "pozostawienie obecnego stanu rzeczy?
-
Witam.
Przeczytałam pierwsze 3 strony tego forum i zabrakło mi sił na dalsze poszukiwania informacji. Postanowiłam zapytać. Mój ojciec stoi przed decyzją - usunięcie pęcherza albo postawienie obecnego stanu rzeczy.
Nie wiem jak go zachęcić do tego żeby podjął to ryzyko i zgodził się na operacje, szczególnie nie wiem dlatego, że o życiu z workiem nie wiem nic.
Dlatego proszę o trochę informacji:
czy to nie przeszkadza w spaniu?
Jak się z tym myć?
Jak często się to wymienia?
Ile to kosztuje na start i w ujęciu miesięcznym?
Co jeszcze warto wiedzieć?
Dodam, że mój ojciec jest bardzo obciążony (obturacyjna choroba pluc, niewydolnosc krazenia, nadcisnienie i wiele innych schorzen) przez jak sądzę boi się również tego ze po prostu nie wstanie ze stołu...
-
Bolek gratuluję tak szybkiego powrotu do zdrowia bo ono jest najważniejsze:)))Nie bardzo jednak mogę uwierzyć,że po tak poważnej operacji już po 4 dniach zacząłeś chodzić......no ale skoro jest tak jak piszesz to gratuluję.Co do wlewek to nie ściemniaj nam tutaj ,ponieważ wszyscy doskonale wiemy,że podawane są w wielu miejscach w Polsce:)))W Bydgoszczy też:))))Pozdrawiam całe Forum:)))
-
Bolek, wlewki podają w wielu przyszpitalnych poradniach onkologicznych. W województwie łódzkim w kilku miejscach, np. w Koperniku i w Bełchatowie. Można spokojnie znaleźć dogodny punkt blisko domu i jeździć kilka razy w tygodniu. Moni514 nic się nie bój, to naprawdę wszystko samo przychodzi z czasem. To są sytuacje, które narzuca nam życie, trzeba to robić i już.
-
Bolek1950 nie ubliżając ci proszę o odpowiedź czy ty jesteś polakiem?
jeśli chodzi o wlewki bcg to każdy szpital onkologiczny zajmujący się urologią onkologiczną i kliniki urologiczne mogą podawać te wlewki,ale nie każdy człowiek może je dostać i nie na każdego to działa, zależy od reakcji organizmu i od rodzaju raka, wlewki bcg mogą opóźnić operację usunięcia pęcherza ale o całkowitym wyleczeniu nie słyszałam, chyba jesteś trochę fantastą
Moni514 jeśli chcesz wiarygodne źródło o operacji to najlepiej popytaj Heńka, to poważny człowiek i powie ci prawdę,ja miałam trochę inną operację ale jeśli masz konkretne pytanie to może też coś będę wiedzieć na ten temat, pozdrawiam