Rak pęcherza moczowego

14 lat temu
Walczę z nim już 8 lat,po pięciu latach walki okazało się, że są nacieki i jedyne wyjście to usunięcie pęcherza i wszystkiego co jest w pobliżu. Decyzja musiała być podjęta błyskawicznie. Oczywiście zdecydowałam się na tak skomplikowaną operację. Od trzech lat mam pęcherz zrobiony z jelita, początki były trudne, ale już jest ok. Myślę, że przerzutów nie będzie, wierzę w to bardzo mocno. Pozdrawiam wszystkich chorych i zdrowych, życzę wytrwałości i wiary w siebie:))
11541 odpowiedzi:
  • jose-leon prowokujesz?Bawisz się ?Grasz? Niech słowa Bolka starczą za cały komentarz ''Moi drodzy walczcie do ostatnich godzin'' Ale to nie jest skierowane do maczo .Tylko do tych którym chce się żyć .I proszę nie bądź wulgarny chamstwa nic nie usprawiedliwia nawet choroba .Pozdrawiam j.a
  • Moni12 Nic więcej ci nie zostało tylko walka to-tylko są objawy ja je mam często lecz to mogą być bule kręgu szyjnego też już Umierałem na raka mózgu to jest tylko promieniowanie Jestem zwami i przesyłami swojej odwagi do walki i walcz Pozdrawiam cię i łączę sie w tym ciężkim czasie walczymy
  • Witam Miło Wszystkich i Serdecznie Dziękuję Wszystkim Za takie wsparcie to chyba wasza moc ściskania kciuków zrobiła że zaczołgałem już po mieszkaniu chodzić Mam wynik TK jest bez większych wzrostów są małe torbiele ale jedne zaschły Moi drodzy walczcie do ostatnich godzin nawet zmianą lekarza ja to zrobiłem i on mię stawia na nogi ja mam apetyt do jedzenia a to dużo tak u mnie i nie tylko u mnie bo Każdy chory to przechodzi Pozdrawiam wszystkich i życzę dużo zdrówka wam życzę
  • Leon, ja się zastanawiam po co tu się zapisałeś? Tutaj wspieramy się w chorobie i dodajemy sobie otuchy i siły do walki z gadem. Ty najwyraźniej nie chcesz walczyć. Mój mąż w kwietniu miał radykalną operację, ma woreczek i walczy i chce żyć.
  • 8 lat temu
    Leon,szlag mnie trafia kiedy czytam takie wpisy.Widocznie jesteś cholernie samotny, albo masz poczucie, że tak naprawdę, to rak trafia się innym. Mąż jest dla mnie bardzo ważny i bliski.I wyobraź sobie, nie traktuję jego choroby jako udręki dla mojej osoby.
  • Ludzie różnie reagują na takie wiadomości. Myślę że u jose -Leona z czasem przyjdą tez inne myśli tym bardziej ze życie mimo wszystko jest naprawdę piękne i warto o nie walczyć... Warto!
  • Aniu, mój mąż jest piwoszem. Przed operacją wypijał wieczorkiem trzy, cztery piwa. Bałam się co będzie po operacji. I tak bezpośrednio po operacji, w domciu to była szklanka dziennie. Pomiędzy chemiami też wypijał ze dwa piwka. Teraz po zakończonej chemii, osiem miesięcy po radykalnej operacji znowu wypija trzy piwa. Kiedyś się bardzo tym piciem denerwowałam, teraz podchodzę do tego spokojniej. Jest to uzupełnienie płynów które musi wypić w ciągu dnia. Lekarka, która się opiekuje mężem, powiedziała, że jest on i tak doświadczony przez chorobę, więc nie ma co mu żałować tego co lubi, oczywiscie bez przesady.
  • Leon oczywiście, że żyć nie trzeba. Każdy robi wedle własnego uznania. Jeśli jednak będziesz musiał usunąć pęcherz i przerażać Cię będzie wizja worków to myślę, że ostatecznie wizja umierania na raka będzie przerażać jeszcze bardziej. Dla odważnych lubiących ryzyko jest opcja terapii oszczędzającej pęcherz (piszę o tym na którejś tam stronie). Anna myślę, że nie ma żadnych przeciwwskazań co do picia piwa przy urostomii i to w dowolnych ilościach.
  • 8 lat temu
    Aniu, udało Ci się wywołać uśmiech na mojej twarzy. Masz rację, życie składa się z drobiazgów!Myślę, że po wszystkim szklanka piwa nie zaszkodzi, a nawet przeplucze nerki. ;) Mój mąż nie lubi piwa, w fazie kiedy rozpoznany był kamień w nerce namawialam go na picie w terapeutycznym celu,godzil się na cytrynowe. Pozdrawiam <3
  • 8 lat temu
    Echhh Leon! Nie każdy TURB kończy się CR. Kiedy u męża rozpoznano raka pęcherza, naiwne myślałam, że najgorsze co może nas spotkać to radykalna. Dziś, ile bym dała żeby mąż pozbył się raka wraz z pęcherzem.Los sprawił inaczej, rak jest nieoperacyjny, została nam tylko chemia i radioterapia. Masz farta, że gad rozpoznany jest tak szybko i szansę pozbyć się go w początkowej fazie choroby. Życzę powodzenia.


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat