Rak pęcherza moczowego

15 lat temu
Walczę z nim już 8 lat,po pięciu latach walki okazało się, że są nacieki i jedyne wyjście to usunięcie pęcherza i wszystkiego co jest w pobliżu. Decyzja musiała być podjęta błyskawicznie. Oczywiście zdecydowałam się na tak skomplikowaną operację. Od trzech lat mam pęcherz zrobiony z jelita, początki były trudne, ale już jest ok. Myślę, że przerzutów nie będzie, wierzę w to bardzo mocno. Pozdrawiam wszystkich chorych i zdrowych, życzę wytrwałości i wiary w siebie:))
11542 odpowiedzi:
  • 5 lat temu
    Witam Ciebie Grażyno. Mąż miał raka pęcherza usunietego operacyjnie potem uzupełniająco dostawał chemię. Niedawno spotkał znajomego , ten twierdzi że tna rak pęcherza , nie wien jaki stopien inwazyjności , zastosowano u niego wlewki bezpośrednio do pęcherza. Ponoć rak się zmniejszył , wlewki ma nadal jest poprawa. Takie metody stosują chyba w szpitalu przy Unii Lubelskiej w Szczecinie. Nie wiem gdzie mieszkasz więc nie mogę bardziej podpowiedzieć.Komisja lekarska mężowi dawała wybór i miał zadecydować jakie leczenie wybiera. Zawsze możesz iść na konsultacje do innego lekarza i wybrać co dla Ciebie jest najlepsze.
  • 5 lat temu
    Ann90 histoptologia w leczeniu onkologicznym to podstawa do dalszych działań.
  • 5 lat temu

    Ann90 niestety trzeba czekać. A to właśnie czekanie jest najgorsze. Ból może mieć związek a nie musi. Dalsza diagnostyka to określi. Niestety krew w moczu to nie jest dobry objaw, ale my też długo ufaliśmy lekarzowi bez dodatkowych badań. Tata jest po operacji i dochodzi do siebie. Strach jest zawsze.

    Gwidon tak trzymać!!!

  • 5 lat temu
    Ann 90 dokładnie jest ,jak mówi Gwidon.Bez wyników histopatologicznych nikt nic nie doradzi..W momencie,gdy otrzymacie informację,jak zaawansowana jest choroba-wtedy jak najszybciej trzeba zastosować najlepsze leczenie..Jak poczytasz to forum,to zobaczysz,że takie wyniki jak Twego dziadka miało wiele osób i przechodzili pomyślnie operację i wracali do sprawności,więc nie można zawczasu myśleć najgorszym.Z całego serca życzę,by tak właśnie było w Waszym przypadku. Gwidon,gratulacje!I taki wynik ma już być zawsze:) Jacku..jak u Ciebie?Udało się coś załatwić? pozdrowienia dla wszystkich
  • 5 lat temu
    Ann 90 Spokojnie. Bol nogi nie musi byc zwiazany z guzem. Badanie wycinka okresli rodzaj guza i wtedy bedzie trzeba podajc decyzje o dalszym leczeniu. Trzymaj sie.
  • 5 lat temu
    Wczorajsza cystoskopia pokazala, ze moj pecherz jest czysty. Minely 3 lata od diagnozy i zaczynam wierzyc, ze niechciany gosc opuscil lokal. Mialem T1. Dwa Turbo a pozniej serie wlewek BCG, Nastepne badanie w maju.
  • 5 lat temu

    Nikt nic?:(

  • 5 lat temu
    This blog is so nice to me. I will continue to come here again and again. Visit my link as well. Good luck iso certification in philippines
  • 5 lat temu

    Witam wszystkich:) Jestem tutaj nowa. Potrzebuję porady:( Mój dziadek ma 75 lat. W zeszłym roku w jego moczu pojawiła się krew. Zgłosił się do lekarza, wykonano badanie moczu, wszystko ok. Po kilku miesiącach znów pojawila sie krew (ale już nikomu o tym nie wspomniał). Ostatnio zaczęła bardzo go boleć noga. Ledwo chodził, tak jakby coś go rwalo. Lekarz rodzinny uznał, że to rwa kulszowa i przepisał zastrzyki. w międzyczasie znów pojawiła się krew w moczu. Tym razem badanie moczu wyszlo bardzo złe. Wykonano mu cystoskopie. Rozpoznanie wstępne: Guz pęcherza T2 (rozległy guz obejmujący ścianę prawą i trójkąt pęcherza). Pobrano mu wycinek i oczekujemy na wynik. Dziadek chodzi załamany:( Czy opis ten świadczy o tym, że guz jest naciekajacy? Czy ból nogi może świadczyć o tym, że jest jakis przerzut? Czy ktoś wie coś na ten temat?:(

  • 5 lat temu

    Nowa77 super wiadomość i to akurat w przedświątecznym czasie. Wspaniale.

    Mój tata dzisiaj był na kontroli u urologa. Po przygodzie z sepsą na szczęście nerki pracują prawidłowo. Wyniki z krwi jeszcze nie idealne, ale zadowalające. Pani doktor przyznała się, że obawiała się straty nerki..

    Pozdrawiam



Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat