Rak pęcherza moczowego

14 lat temu
Walczę z nim już 8 lat,po pięciu latach walki okazało się, że są nacieki i jedyne wyjście to usunięcie pęcherza i wszystkiego co jest w pobliżu. Decyzja musiała być podjęta błyskawicznie. Oczywiście zdecydowałam się na tak skomplikowaną operację. Od trzech lat mam pęcherz zrobiony z jelita, początki były trudne, ale już jest ok. Myślę, że przerzutów nie będzie, wierzę w to bardzo mocno. Pozdrawiam wszystkich chorych i zdrowych, życzę wytrwałości i wiary w siebie:))
11541 odpowiedzi:
  • Moni, to zatem schemat leczenia mało popularny, czytałem w opracowaniach, że rzadko się to stosuje, najczęściej dają chemię. Komórki nowotworowe mogły się zagnieździc w kręgosłupie przed radioterapią, tego nikt nie wie od jak dawna już tam były.
  • 8 lat temu
    Moni, jak to możliwe żeby w trakcie radioterapii powstał przerzut? Myślałam, że naświetlania zabiją komórki rakowe,tak bardzo się boję. Przecież u męża rak został w całości. Co prawda czuje się dobrze, jest aktywny, codziennie dojeżdża tyle kilometrów, na nic się nie skarży. Cała moja nadzieja to ta radioterapia...
  • 8 lat temu
    Morpheus U mojego męża rak został usunięty w całości, a mimo to zaproponowali radioterapie miejsca po pecherzu i przerzutowym węźle, który został usunięty. Dopiero po radioterapii okazało się, że w jej trakcie powstał przerzut na kręgosłupie
  • Enni, tak, jeżeli nie proponują radioterapii tzn. że rak został usunięty w całości. Poza tym to zawsze oznaczone jest w wyniku histopatologicznym po operacji.
  • Anna S dobrze ze lekarze robia komplet badan dla pewnosci. Musza wszystko dokladnie sprawdzic. Ja wczoraj z moim tata bylam na wizycie u kardiologa zeby spr czy serducho jest ok przed operacja. Na szczescie wszystko jest ok. Teraz czekamy rowny tydzien i idziemy na radykalna. Bedzie dobrze musi byc....tego sie trzymajmy.
  • Anna S dobrze ze lekarze robia komplet badan dla pewnosci. Musza wszystko dokladnie sprawdzic. Ja wczoraj z moim tata bylam na wizycie u kardiologa zeby spr czy serducho jest ok przed operacja. Na szczescie wszystko jest ok. Teraz czekamy rowny tydzien i idziemy na radykalna. Bedzie dobrze musi byc....tego sie trzymajmy.
  • 8 lat temu
    Aniu, zaparcia to normalne przy naświetlaniach, tym bardziej, że wykluczony jest w diecie błonnik. Mąż jest pod dobrą opieką, robią badania i coś zaradza. Nie zamartwiaj się na zapas, musi być dobrze:-) Kup mu siemię lniane, niech sobie zaparza, dobra jest też Lactuloza. Ja też bacznie obserwuję męża, bo niechętnie mówi o swoim samopoczuciu.Niby wszystko jest w porządku, ale czytając Twoje wpisy coraz bardziej się boję powikłań.
  • 8 lat temu
    Morpheus dziękuje Ci bardzo za wyjaśnienie.To jeżeli mamie powiedzieli że bedzie chemia to znaczy że wszystkie nacieki usunęli? Na węzłach faktycznie miala przerzut,to juz zbadali pod mikroskopem podczas opetacji. A jak się trzymasz po smierci mamy? Bo mi jest nadal ciężko od odejscia taty:(Minęły 2 miesiace a ja nie moge się pozbierać,nie mówiąc już o mojej mamie...:( Nie przezyje jak jeszcze Bóg mi ją zabierze
  • Jest to radioterapia radykalna, która ma na celu wypalic nacieki nowotworowe, których nie udało się wyciąc podczas operacji, natomiast jeśli rak był w węzłach, które zostały usunięte jest to chemia uzupełniająca.
  • 8 lat temu
    Aniu kochana nie denerwoj się,moze faktycznie jak pisze Maba te bóle to efekt operacji.Ja trzymam kciuki za wynik tomografu,musi być dobrze <3 Jak możesz napisz mi jeszcze raz maila,bo teraz go raczej nie znajdę.Chcialam napisać do Ciebie na priv ale nie idzie:( Amabalis trzymam kciuki za Twojego tate <3 Powiedzcie mi od czego zależy że jednej osobie dawaja chemie a innej naswietlania? Mamie powiedzieli ze bedzie chemia a mąż Ani ma takie samo stadium i ma radioterapie,nie kumam tego.


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat