Witajcie
Tata miał zabieg w czwartek...nareszcie coś się ruszyło
Ma jeszcze założony cewnik , nadal krew w moczu
Przepłukuja jakimś płynem.... trochę tez gorączkował wczoraj
W poniedziałek będę rozmawiać z lekarzem, nawet nie wiem czy guz usunięty i jeśli tak to czy w całości
Heniek, czy to możliwe ze mogli usunąć go w całości? Tara trochę podłamany, bo mówi ze chyba nie usunęli
Dziękuje Wam wszystkim za słowa otuchy
Tego mi trzeba
Pozdrawiam ciepło
Lenka,moja mama kilka dni po zabiegu miała krew w moczu,została wypisana ze szpitala dopiero gdy mocz się poprawił.Na wyniki czekamy jakoś długo...Heniek mówi,że powinny być za ok dwa tygodnie ,u nas kazali przyjść mamie do poradni dopiero 4 tygodnie po zabiegu.Taki ustalili termin.Na szczęście to już w ten czwartek..Tak,jak wszyscy mówią,najgorsze jest czekanie w niepewności.I świadomość upływającego czasu.I również nie wiemy ,czy guz został usunięty w całości czy tylko część.Z karty informacyjnej nie udało sie tego odczytać
Cześć Kochani
Tata w domu.. dzisiaj wypisany
Nadal nic tak naprawdę nie wiemy
Siostra rozmawiała z lekarzem. Powiedział tyle, ze nie był w stanie wyciąć całego guza
Za bardzo nie wie czy guz jest pęcherza czy tez prostaty bo jego większość wychodzi właśnie z prostaty i wchodzi częściowo w pęcherz.... kazał czekać na wyniki
2 tygodnie... ojciec chyba oszaleje
Przepisali antybiotyk i za dwa tyg do kontroli a za miesiąc tomograf
Także nie wiadomo co to za guz
Może napisze pare słów z karty wypisu:
D41.4 Nowotwór o nieokreślonym charakterze (pecherz moczowy) Guz pęcherza moczowego- podejrzenie. Rozrost stercza
Joanna , trzymam kciuki bardzo mocno
EPIKRYZA: Chory lat 65 przyjety z pecherza moczowego celem leczenia endoskopowego. W trakcie pobylu wykonano elektroresekeje nietypowego guza okolicy szyji i trójkata pęcherza moczowego. Pobrano material do badania histopatologicznego. Pobyt niepowikłany. Chory wypisany do domu w stanie dobrym ZALECENIA LEKARSKIE: Kontrola urologiczna za 2 tygodnie z aktualnym badaniem ogólnym moczu. Wyniki hist.-pat. do odebrania w sekretariacie Oddzialu Urologii
Lenka...dziękuję.Również trzymam kciuki za Twego Tatę i wierzę,że będzie dobrze.Też zastanawiamy się wszyscy ,jak w tym przejściowym okresie wspomóc Mamę.Zakupiliśmy 24 sztuki Nutridrinków ,w szpitalu poradzono by przez 12 dni piła je po dwa dziennie aby wzmocnić organizm do walki z chorobą.Poza tym pije więcej wody ,niż zwykle..
Dobrze,że u Was ten czas oczekiwania to tylko 2 tygodnie.4 tygodnie czekania to koszmar.Nie wiadomo czym zająć myśli
Witam
Proszę o opinię i radę w sprawie
Mama moja ma raka na pęcherzu moczowym,jej ogólny stan zdrowia w wieku 78 lat nie pozwala na operację wycięcia pęcherza,chemia też nie wchodzi w rachubę.Lekarz zaproponował terapię immunologiczną,czy ktoś korzystał z tej terapii ? czy ona jest skuteczna ?
będę wdzięczna za wszelkie odpowiedzi
Ewa
Odebraliśmy dziś wyniki mamy."Inwazyjny brodawkowaty rak urotelialny o wysokim stopniu złośliwości,pT1,inwazja ma charakter ogniskowy i powierzchowny,-błona mięśniowa bez nacieku nowotworowego obecna w preparacie z podstawy."
Ze względu na to ,że zmiany są bardzo liczne i obejmują prawie cały pęcherz,jedyna opcja to cystektomia radykalna.
Tak bardzo liczyłam na cud:(.Mama jest załamana,ale chce walczyć,we wtorek mamy ustaloną kolejną wizytę i mam nadzieję,że wtedy poznamy termin operacji.Oby tylko serce wytrzymało...
Witajcie Kochani
Joanna. Masz racje, najważniejsze to żyć. Będzie dobrze, trzymam kciuki
Mój tato załamany... jutro wizyta u psychiatry bo bez leków na pewno się nie obędzie .Tak bardzo się zmienił.. nie chce rozmawiać , jesc.. w nic już nie wierzy
Wyniki hist pat w następnym tygodniu
Ja niestety dziś muszę wracac... dobrze , ze jest siostra która będzie przy nim. Bo chyba najgorsze to samotność a zwłaszcza w chorobie