Rak pęcherza moczowego

15 lat temu
Walczę z nim już 8 lat,po pięciu latach walki okazało się, że są nacieki i jedyne wyjście to usunięcie pęcherza i wszystkiego co jest w pobliżu. Decyzja musiała być podjęta błyskawicznie. Oczywiście zdecydowałam się na tak skomplikowaną operację. Od trzech lat mam pęcherz zrobiony z jelita, początki były trudne, ale już jest ok. Myślę, że przerzutów nie będzie, wierzę w to bardzo mocno. Pozdrawiam wszystkich chorych i zdrowych, życzę wytrwałości i wiary w siebie:))
11542 odpowiedzi:
  • Czy ktoś ma kontakt z Pinokio? 

  • 7 lat temu

    Agaagnieszka nie martw się na zapas -tak to już jest z kontrolami że zawsze są emocje ale wizyta po wizycie wszystko powszednieje:)

  • U taty też super wyniki. Teraz już nie musi co 2 dzień na krew jeździć bo wszystko jest idealne. Ostatnia chemia 21go marca a później MRT. Tego boimy się najbardziej...

  • Witaj Heńku

    Dobre wieści przynosisz. Oby tak zawsze było.

    No to jest nas już troje 5+ można zakładać klub😁

    Bardzo się  cieszę

    Buziaki

  • oooo, ktoś Conchita i jej wpisy wykasował. A to pech nie udzieliła mi odpowiedzi na moje powyższe pytanie😱

  • czy w Tajlandii wycinają może mózgi? Zróbmy zrzutkę , cokolwiek wstawią w zamian gorzej na pewno nie będzie 

  • Czasem zastanawiam się co niektórzy wnoszą do tego forum? 

    Heniek pozdrawiam 😉

    Aga co u was? 

  • Witajcie. Dziś jestem z tata na chemii-ostatniej. Kontrola dopiero w czerwcu. Wyniki znacznie się poprawiły. Aż się boje chwalić za bardzo. Cieszę się ogromnie i proszę Boga żeby to szczęście trwało jak najdłużej. Pozdrawiam was serdecznie. 

  • Aneta nie było moim zamiarem straszenie statystyką.Pisałem to aby uświadomić jak poważną chorobą jest nowotwór pęcherza.Statystykę przytoczyłem za prof.Chłostą.Pozatym czytając  forum zobaczysz ilu ludzi odeszło.Pozdrawiam

  • Witajcie, mój tata jest po kilku wlewkach bcg,  czuje się dobrze, niebawem będzie pobrany "wycinek" histo-pato, który będzie decydujący odnośnie dalszego leczenia. Jestem ciekawa czy ten podelec został zatrzymany.

    Trochę te statystki, które ktoś umieścił powyżej (50% śmiertelności)- mnie dołują. . . Dodatkowo ewentualnie przerzuty np na węzły są zauważalne tylko przy operacji. . . Ech. . .



Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat