Rak jajnika
Zachorowałam w lipcu tamtego roku.Był to szok,do konca nie wierzyłam,ze mnie to spotkało.Zaczęło sie nagle.Całe zycie zdrowa jak ryba.Póżno,jak zwykle przy I ttym raku pózno.I tutaj zaczyna się moje forum.....Dlaczego tyle krzyczy się o raku piersi,o raku szyjki macicy,a o raku jajnika nic.Mamy profilaktyczne badania cytologiczne,mamografię,a o badaniu CA 125 nikt nam nawet nic nie mówi.Przecież o raku jajnika mówi się(dzisiaj to wiem)"cichy zabójca".Dlaczego ma tak znikomą wyleczalnośc.......Jego wykrywalnośc jest w 3,4 stadium,wiadomo co to znaczy.....Nikt nam kobietom nie mówia by profilaktycznie badac sobie krew,bo to jest jedyna szansa aby uchwycic go szybciej.I wbrew pozorom choroba ta nie dotyczy kobiet tylko po40-tce.Umierały przy mnie dziewczyny,które miału niespełna 20-cia lat.Czy na prawdę w naszym kochanym kraju nie możemy zrobic nic,aby uświadomic przynajmniej kobietom co może im grozic?Ja przeszłam cięzką operacje,dzisiaj jestem zdrowa i wierzę,że tak zostanie.Wiem,że to moja siła mnie pcha do przodu.Tej siły życzę każdemu
-
Martast79, wypadanie pochwy jest następstwem przebytej operacji, czasami wielu porodów i dźwiganiem ciężarów krótko po porodzie, a nie brakiem współżycia. To da się leczyć. Zabieg polega na podszyciu.
-
Wysokie (pozajelitowe) dawki witaminy C zwiększają chemiowrażliwość raka jajnika
10 lutego 2014,
Iniekcje z witaminy C mogą wzmocnić efekty chemioterapii.
W latach 70. Linus Pauling donosił, że podawana dożylnie witamina C jest skuteczna w leczeniu nowotworów. Ponieważ jednak podczas 2 testów klinicznych z kwasem askorbinowym przyjmowanym doustnie nie uzyskano tego samego skutku, badania porzucono (choć nadal interesowali się nią przedstawiciele medycyny komplementarnej i alternatywnej). Teraz już wiadomo, że przy takiej drodze aplikowania organizm szybko go wydala.
Zespół z Uniwersytetu Kansas wykazał, że gdy podaje się zastrzyk, witamina jest wchłaniana i może uśmiercić komórki nowotworowe, nie szkodząc zdrowym (we krwi i w tkankach stwierdzano stężenia wyrażone w milimolach). W płynie tkankowym otaczającym komórki nowotworowe milimolowe stężenia witaminy C wywierały miejscowy efekt proutleniający, pośrednicząc w tworzeniu się śmiercionośnego dla nich H2O2. Dane wykazały, że witamina C wywoływała m.in. uszkodzenie DNA i wyczerpywała komórkowe zapasy ATP.
Amerykanie wstrzykiwali witaminę C do hodowli ludzkich komórek raka jajnika, myszom oraz pacjentkom z zaawansowanym rakiem jajnika.
W ramach eksperymentów na myszach okazało się, że chemioterapeutyki karboplatyna i paklitaksel oraz witamina C synergicznie spowalniają rozwój guzów. Przy połączeniu obu tych metod grupa pacjentek wspominała też o mniejszej liczbie skutków ubocznych.
Pacjenci poszukują bezpiecznych i tanich sposobów na radzenie sobie z chorobą nowotworową. Nasze podstawowe badania i wczesne dane kliniczne pokazują, że dożylna witamina C ma potencjał w tym zakresie - podkreśla dr Jeanne Drisko.
Ponieważ witaminy C nie da się opatentować, rozwój tej metody nie będzie wspierany przez firmy farmaceutyczne - dodaje Qi Chen.
-
dziewczynki co zrobic mam wrazenie ze mi pochwa wypada? moze przez to ze nie mam zycia intymnego?
-
Krystyna57 - Twój wpis bardzo optymistyczny.To cieszy i dodaje nam otuchy do walki.
Miłej soboty dla wszystkich.
-
Witam w słoneczna sobote ;-)
Czasami tylko nadzieja na lepsze jutro ,
pozwala przetrwac kolejny bezbarwny dzien.
Bo zycie przynosi tyle zwrotow biegu zdarzen
i jest nie raz tak paradoksalne ,ze to co wydaje
sie nam czasem złe jest dobre ,a to co dobre złe.
Oczekujmy wiec nastepnego dnia z radoscia ,
a dzien dzisiejszy przezywajmy z wiara i nadzieja
Krystyna57wrocilam pozytywnie nastawiona i gotowa do walki i tego sie trzymaj
czasami szukamy nie wiadomo czego w tym wszystkim ,a wystarczy spotkac kogos z super nastawieniem i to zmienia calosc :-)
nauczycielka 1,5 roku przerwy z jednej strony mało ,a z drugiej duzo .pomysl o tych ktorzy ta przerwe maja krotsza ,albo jej nie maja ????
Wspomaganie przy chemioterapi czytac i jeszcze raz czytac i znalezc sobie cos odpowiedniego .:-)
-
Nauczycielko, u mnie sytuacja dokładnie taka sama. 1,5 roku po zakończeniu leczenia II rzut chemioterapii. Jestem już po czterech wlewach.
Z suplementów biorę tylko Iskial, Hepatil, Lacidofil, Centrum, Magne B6. Piję sok z aloesu i żurawiny. Żadnych cudów na raka, bo w nie nie wierzę. Póki co morfologię mam dobrą.
A praca? Zastanów się, czy warto, czy dasz radę. Ja w II rzucie po każdym wlewie jestem tydzień nie do życia. Potem już jest w porządku. Oczywiście, każda to przechodzi inaczej.
Po poprzednim leczeniu wróciłam na 1,5 miesiąca do pracy. Miałam ten komfort, że mogłam przejść na emeryturę. Nie wiem, ile masz lat i czy masz taką możliwość.
Przy wznowie zawsze dają "niepełnosprawność w stopniu znacznym", można przejść na rentę.
-
Poradzcie coś, jak się wspomagacie przy chemioterapii...Ja juz nie wiem czego się trzymac...
-
krystyna57...właśnie tej wytrwałości i wiary czasami za mało....ja po 1,5 roku przerwy tydzien temu rozpoczęłam drugi rzyt chemioterapii. We wrzesniu po urlopie zdrowotnym wróciłam do pracy. Cały czas myslę tylko o tym, czy dam rade chemioterapię łączyc z pracą a bardzo chciałabym...
-
-
Dołączam do Was kochane i kochające♥
Oby tych wiadomości pozytywnych było jak najwięcej : )))