hej dziewczyny, w sumie dawno nie pisałam bo jakos nie chciałam myśleć o tym wszystkim..ale wiadomo ze tak się nie da.
Ilonko mam nadzieje ze mama dostanie olaparib, moja raczej nie ma szans ze względu na nerki :(
Alhambra witam Cię serdecznie :-)
A z tym markerem to sama nie wiem co myśleć..ale chyba jak rośnie to nic dobrego. Moja mama zakończyła cykl 6 chemii a marker zamiast spadać to rośnie. Na chwile obecna ma 43, tydzień temu był 35. Lekarka mówiła ze nie ma się tym aż tak sugerować, ze wielu pacjentom skacze. Ale szkoda ze nie skacze w dół..W środę mama jedzie ponownie i ma dostać skierowanie na peta, bo przez rozmiar nerek i brak kontrastu tomograf nie jest dokładny. Juz się boje..
Alhambra rozumiem .... Dziękuję za pomoc ! teraz mam nadzieję w spokoju poczekamy w dniu wigili z mama na tk i chemię, i markery . ;)' ehhh.... A dla Ciebie dużo spokoju i zdrówka!
Ilonka877
To znaczy, ażeby jak są zmiany chorobowe marker stał w miejscu. Czyli zeby nie było dużych wahań w górę. A jezeli sie podwyższy to tez zeby sie zatrzymał. Bo to mimo wszystko swiadczy o jakiejś stabilizacji.
Co to znaczy w tej chorobie stabilny ....? Dziewczyny ukłony przed Wami z mojej strony, dajecie ogromną nadzieję dla ludzi którzy zaczęli chorować ...
Tess41 gratuluje czasu bez chemii.
A z tym markerem rzeczywiscie jest dziwnie. Z tego co ja zauwazylam najwazniejsze azeby był stabilny.
Ilonka 877
Ja jestem osoba, ktora sie zmaga z ta chorobą. Ale zdaje sobie sprawe, ze dla bliskich wydaje sie ona trudniejsza niz dla mnie. Wiec rozumie Cie.
Dziękuję za słowa wsparcia . Mimo tego że mama choruje od sylwestra tamtego roku to cały czas jestem tym wszystkim przerazona . Z tego co pisałaś Ty już wiele przeszłas... jesteś cudowna, dzielna i wspaniała dziewczyna !❤
Ilonka877 rozumiem Twoj strach i niepokój. To wszystko jest po prostu bardzo trudne. Bliska nam osoba jest w bardzo trudnej sytuacji. Z czasem moze uda Ci sie nabrac troche dystansu. Tego Ci bardzo zyczę.
Dziękuję kochana za pomoc ! Troszkę się uspokoilam ... strasznie człowiekowi głowa swiruje, zaraz jakieś głupie myśli jak tylko coś się robi nie tak ... A ta choroba jest strasznie podstepna...:/
Całuje i miłego wieczorku ;*