Jak długo żyjesz z lekiem?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

14 lat temu

Moja diagnoza: przewlekła białaczka szpikowa - faza przewlekła. Rozpocząłęm miesiąc temu terapię lekiem Glivec. Ciekaw jestem jak długo udaje mu się blokować rozwój choroby. Dziękuję za wszystkie wypowiedzi, życzę zdrowia i uśmiechu:) Pozdrawiam dareks@orange.pl

4816 odpowiedzi:
  • Cześć u mnie niestety po 9 mc nadal nie zeszłam poniżej 1% moja Pani doktor uważa, ze mam czas do roku, żeby szpik był „czysty”. MagdaP mogłabyś napisać trochę więcej czemu przeszczep a nie próba kolejnego leku? Czy badano szpik pod kątem mutacji? 

  • 4 lata temu

    Ja przeszłam covida w miarę łagodnie (tylko mi na struny głosowe poszło). Teraz zacznę przygotowania do przeszczepu

  • 4 lata temu

    Arturecki   super, że od kilkunastu lat jest lekarstwo i to skuteczne, co wpływa bardzo dobrze również na psychikę. Ja nigdy nie myślałam i obecnie nie myślę, że coś ma być nie tak, chociaż przyznam początek był przerażający. Pozdrawiam ♥️

  • No tak w porównaniu do Was młody jestem choruję ponad 3 lata i mam 46 lat ale najgorzej przejść do pogodzenia się z chorobą. Myśli w głowie, coś zaboli, coś zaswędzi...i zaraz w głowie czy wszystko ok!? Ale małymi kroczkami radzę sobie...Wyniki dobre mam samopoczucie też, uprawiam sport intensywnie, żyję pełną piersią! 

    Po jakim czasie Wy kochani pogodziliście się z chorobą?

  • 4 lata temu

    Zdrowochory no to dobre podejście do choroby i tak trzymaj, ale czy każdy tak potrafi... Ja zaliczę w marcu 24 lata, daję radę. Pozdrawiam, życzę zdrówka. 

  • WoW jaka grupa🙂 Oderwe Was odrobinę od korony, szczepionek i cyferek z wyników...Troche czasu juz z nią zyje (ponad dwie dekady) , na glowne pytanie forum "jak dlugo z glivec" hmmm od stycznia 2003 wiec juz pelnoletnosc związku 😎 wiadomo ze nazwa handlowa się zmienia,ale leczony nieprzerwanie immantynibem wyniki mam dobre, samopoczucie tez ,  pracuje, mam rodzinę, uprawiam sport...  Nie chce wam mówić-"zapomnijcie o chorobie" bo wiem ze to niemożliwe ale zaakceptujcie ja, nie myślcie tyle, nie analizujcie, nie starajcie się być nieśmiertelni , otaczajcie się pozytywnymi ludźmi  ta cala suma drobnych kroków pozwoli odskoczyć bardzo daleko... Pozdrawiam ciepło.

  • gratuluję pięknych wyników🙂 wiem po sobie że tendencja zniżkowa pomimo że nic nie zmienia w życiu ale fakt ten leczy skołataną duszę i jakoś jest lepiej wiedząc że cyferki spadają aby do 0. Ja pisałem wyżej stan po wizycie w listopadzie 0,0082 a było lekko mniej... podobno takie wyniki to już na granicy błędu statystycznego? Aby do 0 tego życzę sobie i wszystkim Wam.

  • 4 lata temu

    witajcie, ja tez po wizycie w klinice. Wyniki 0,03 wiec dobrze ( choć mogłobyc lepiej 😉) ale nie narzekamy 🙂.

    Moja pani doktor zaleca szczepienie i to jak najszybciej się da , bo ryzyko ewentualnych powikłań jest zbyt duże w porownaniu do zalet szczepionki. 

    Wiec myśle ze trzeba, pomimo ze gdzieś tam człowiek się zastanawia w duchu 

  • 4 lata temu

    Mam wizytę 10 lutego i zobaczę co powie lekarz ☺️. 

  • 4 lata temu

    Tatka myślę, że Ci tą konska dawkę obniżyli do 400 mg. Pozdrawiam 



Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat