Moja diagnoza: przewlekła białaczka szpikowa - faza przewlekła. Rozpocząłęm miesiąc temu terapię lekiem Glivec. Ciekaw jestem jak długo udaje mu się blokować rozwój choroby. Dziękuję za wszystkie wypowiedzi, życzę zdrowia i uśmiechu:) Pozdrawiam dareks@orange.pl
ja mam od 2017 r. aż do przyszłego roku stopień umiarkowany 😉
aalis ja właśnie w tym tygodniu złożyłam wniosek o niepełnosprawność wydaje mi sie że warto spróbować.
Anna 987 Powoli dojdziesz do siebie. Początek jest marny pod każdym względem, ale organizm się przyzwyczai do leku. Ja też biorę od lat dawkę 300 mg i jest ok, chociaż też mam okresowe kłopoty z żołądkiem. Niestety z wieloma dolegliwościami musimy sobie radzić we własnym zakresie i najczęściej lekarz rodzinny pomaga. Trzymaj się, będzie dobrze.Pozdrawiam
Witam, jestem tu nowa chciałabym sie podzielić z kimś moją historią. Od września tego roku szukałam powodu moich złych wyników i niestety diagnoza była dla mnie druzgocąca przewlekła białaczka szpikowa. Był to najgorszy moment w moim życiu, najgorszy też na na otrzymanie takiej diagnozy. Oczekiwanie na wynik z biopsji szpiku wspominam najgorzej. Jestem leczona imatynibem na początku 400 jednak przez niskie płytki, niską hemoglobine i wysokie ddimery mam zmniejszoną dawkę do 300. Jak długo bierzecie leki? Kiedy można je odstawić czuję się po nich fatalnie 2 tygodnie temu doszły do tego boleści żołądka, ciagle mi zimno, bardzo schudłam. Lekarz jest oszczędny w rozmowie czuje się jakbym zadawała głupie iniepotrzebne pytania. Lekarz zbagatelizował boleści żołądka ale pomógł mi alugastin. Mamteż piekącą wysypkę na twarzy. Jak sobie z tym wszystkim poradzić?