I co dalej?

12 lat temu
Witam wszystkich, nie wiem od czego zaczac , moze tak , mam raka zlosliwego piersi i tyle mi lekarz powiedzial, wiem , ze po biopsji opis jest taki: carcinoma ductale invasivum G2 Mib 1 +40% receptory ER POZYTYWNE +++w 100% PgR POZYTYWNE +++w 75% HER 2 niejednoznaczne score 2+ Moze robie blad , ze to Wam napisalam , ale jesli ktos z was wie choc troche , co to za rak i co to znaczy to prosze o szczerosc, Teraz niedlugo bede miala amputacje piersi , no i wezly sa powiekszone , a niech to , dziewczyny nie zostawiajcie mnie z tym. Pozdrawiam wszystkich.
109 odpowiedzi:
  • 12 lat temu
    To to już rzeczywiście masakra.
  • 12 lat temu
    Tak ale zastanówcie się czemu ludzie boją się raka a nie boją się zawałow, udarów? Ta choroba ma wokól siebie wiele mitów które wypaczają jej obraz.
  • 12 lat temu
    wiktor nie wiem dlaczego :/ i nie odpowiem Ci na to :/
    duzo ludzi jest przekonanych ze rak to wyrok ! i ze nie da sie przed nim uchronic (chodzi mi o to ze trafia przypadkowo na nich) :/

    a ze zawal i udar jest z wlasnego zaniedbania :/ jak maja zawal mysla ze to z ich winy a jak maja raka ze nie i ze nie mogli nic zrobic :/ (nie chodzi mi o raka po paleniu)
  • 12 lat temu
    A może dlatego że choroba nowotworowa zwykle trwa w czasie widzimy to zmaganie sie z nią i to powoduje strach Udar i zawał przychodza nagle i końcża się nagle.
  • Rak jest uleczalny , z rakiem sie zyje i tak trzeba myslec i tak jest!!!!!!!!!!
  • 12 lat temu
    Gdzieś w Ameryce Płd była reklama telewizyjna gdzie facetowi lekarz stawia rozpoznanie i mówi: to tylko rak -poradzimy sobie z tym. Szokujące ale prawdziwe a przede wszystkim oczekiwane.
  • 12 lat temu
    szymon
    mieszkam w ameryce i tu ludzie tak nie panikuja na wiesc o raku :)

    moja lekarz od razu powiedziala do mnie: nawet jak to rak - wszystko bedzie dobrze :) do dzisiaj traktuje moja chorbe jako przejsciowa :) byla -nie ma :)

    ludzie tutaj nie mysla ze rak to wyrok tylko ze to choroba jak kazda inna :)
    mowia o niej bez problemu.

    jak znajomi dowiedzieli sie o mojej chorobie nie wspolczuli mi co bylo dla mnie bardzo wazne :) takie nastawienie ludzi naprawde pomaga :) bo wiem ze jak ludzie mi nie wpolczuja to naprawde mysla ze wszystko bedzie ok :)

    w polsce ludzie nie maja pojecia jak sie zachowac jak ktos zachoruje i pierwsze co mysla ze ta osoba predzej czy pozniej umrze :/

    tutaj ludzie wiedza ze to choroba jak kazda inna i ze jak przy kazdej- jak nie podejmnie sie leczenia to sie umrze- a jak zacznie sie leczyc to wszystko bedzie dobrze :)

    lekarze tez maja tutaj zupelnie inne nastawienie do raka co tez bardzo pomaga :)
  • Prawda psychika w leczeniu raka jest bardzo wazna , gdyby wszyscy tak wlasnie odbierali raka , ze to choroba , ktora sie leczy , to ludzie , by sie tak nie bali i nie odbierali tego jak wyrok.
    A tak to po diagnozie czlowiek panikuje , zamyka sie w sobie , bo sie boi , a przeciez ludzie umieraja na duzo innych chorub , na cukrzyce wiecej jest zgonow , niz na raka , tylko ci chorzy , az tak nie panikuja , nie uwazaja , ze cukrzyca to wyrok.
  • 12 lat temu
    jolanata
    zgadzam sie z Twoba. no ale co zrobic taki polski narod :/ zeby atmosfera byla inna leczenie tez przechodziloby sie duzo latwiej
  • Musi sie zmienic myslenie polakow , a osoby takie jak my musimy w tym pomuc , pokazac , ze rak to zwykla choroba , do przejscia i do zwyciestwa.


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat