Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS
dzien dobry !!!
z okazji dnia kobiet odebrałam wynik czerwony cytologii ''stwierdza się nieprawidłowe komórki nabłonkowe. komórki nabłonka HSIL - Zmiany śródnabłonkowe stopnia wysokiego cin 3/ cis''... i tyle...kolposkopia będzie za kilka dni, podczas tego badania pobiorą też wycinki do histopatu... 11 miesięcy temu cytologia była idealna- zero infekcji...będę miała zabieg chyba, a co pozniej - nie wiem...mam dwuletnie dziecko, 29 lat...czy histopatologia może dać taki wynik, że nie będzie nawet zabiegu ? czy jeśli cytologia ujawniła HSIL to już ''pozamiatane''? pomóżcie kobietki...
-
Za 4 miesiące kończę 29 lat. Lekarz cały czas powtarza, że jestem młoda i ten cin może się cofnąć. Póki co niestety tak się nie dzieje ? W tej sytuacji byłabym przeszczęśliwa gdyby przynajmniej potwierdził się cin1, byle nie było gorzej i w kanale by nic nie było. I choć wycinki bede miała w znieczuleniu miejscowym i pewnie przyjemnie nie bedzie, to jedyne czego sie boje to wyników. Kurde, a po dwóch dobrych cytologiach myślałam, że wszystko już sie cofnęło ? Trzymam za każdą z Was mocno kciuki
-
White_lavender wiesz co...moze i z jednej strony zle ze jest coraz wiecej...ale z drugiej ja sie ciesze ze świadomość kobiet jest większa. Im wcześniej tym lepiej. Ja to się tak czasem zastanawiam czy mając taka sytuację jak my czyli cin i potem u niektórych konizacja, jak to będzie później? Czy kobieta będzie za 15-20lat skazana na śmierć z powodu RSM? Myślicie że to nie wróci? Albo te z Was które sa po radykalnej? Czy operacja daje 100% pewności ze nie zachowuje się na raka? Skoro już ten gad raz był w organizmie to może jego komórki siedzą też gdzie indziej? Kurde, wiem ze to chore co mówię...Ale się po prostu boję. Chce doczekać ślubu córki i wnuków...czy z tym cholernym cinem mam na to szanse ;( ;(
-
Ewelino witaj. Ile masz lat? Do 25rz ten cin1 jest tak brany przez palce. Prosza by kontrolować i tyle... Ale dobrze że nie spoczelas na laurach i zrobiłaś kolposkopie. Też w grudniu 2015 miałam cin1, a czerwiec 2016 i listopad 2016 już grII. Wciąż się obserwuję i badam
-
Dziewczynki czytam Was i tak sobie mysle ze straszne jest to ze nas tutaj przybywa.. :/
Trzymam za Was wszystkie kciuki i pozdrawiam cieplutko te nowe kolezanki i te "stare" tez <3
Ewelina nie denerwuj sie z wycinkow moze byc lepiej juz nie raz tak tugaj bylo na forum <3
-
Witam Moje Drogie. Mało się udzielam, ale wszystko staram się czytać. Ostatnie wydarzenia sprawiły, iż muszę nadrobić kilka ostatnich stron, natomiast reszte śledziłam bardzo dokładnie. Przypomnę po krótce. Rok temu wyszła mi cytologia cin1. Kolposkopia to potwierdziła. Powtórzyłam kolposkopię w lipcu i nadal był cin1. Zrobiłam cytologię we wrzesniu i grudniu, która wyszła I gr. Byłam zaskoczona (cyto w grudniu robiłam, bo nie wierzyłam w wynik z września). Na luty miałam zaplanowaną kolposkopię. Jaki to był cios, gdy na kolposkopii, Pani Dr powiedziała "super, że w cytologii wyszła 1Gr, szkoda tylko, że nie ma to przełożenia na rzeczywistość". Skierowanie na wycinki, bo na zewnatrz jest cin1 ale nie wiadomo czy w kanale nie jest gorzej. Z uwagi na fakt, że bujam się z tym cin1 od roku, jak również, że mam potwierdzony hpv16 i jeszcze jakis wysokoonkogenny, pokierowano mnie na wycinki. 01.03 mam się wstawić w szpitalu. To jest straszne, przerażające. Co byłoby gdyby rok temu nie wyszła mi zła cytologia? Przecież teraz dwa razy wchodziła 1gr, a w rzeczwistości jest zupełnie inaczej. Przeraza mnie ile kobiet chodzi nieświadoma tego, co się dzieje w środku. Przecież kolpokopia nie jest w standardzie jako badanie przesiewowe.
-
U mnie była taka sytuacja. Po konizacji robiłam cytologię co 6 m. I w styczniu ok a czerwcowa pokazała nowotwór złośliwy gruczolowy szyjki macicy w odcinku dystalnym. Wynika z tego, że nie zawsze cytologia dociera gdzie powinna. Rak nie rozwija siè w ciągu 6 miesięcy. Na szczęście był in situ, histopatologia po usunięciu macicy z jajowodami to potwierdzila. Jestem pod kontrolą.
-
Nawet nie wiecie ile te słowa dla mnie znacza. Przesadzam wiem. Inne kobiety tu mają gorsze problemy niż ja... :/ Dlatego trzymam za Was wszystkie walczące kciuki! A jak macie chwilę zwątpienia...wpadajcie tu!
-
Zania1313 zawsze do usług, może kiedyś Ty mnie ustawisz ok ?? wiesz jak się mówi - karma wraca...
-
Agnieszka 76, kaa wielkie dzięki za ponowne ustawienie mnie do pionu! Zrobię płynna w kwietniu. :)
-
Wikola12 poszukaj ginekologa onkologa bo dobry specjalista jest kluczowy.
Zania1313 <3 <3 <3 <3 <3 <3
Ściskam mocno Tasza27, Joasia81, Agnieszka76, Dona77, Oleńka i wszystkie inne o których myślę ale mam sklerozę do imion <3 <3 ;) :) <3 <3