Ostatnie odpowiedzi na forum
Pani Izo, kupiłam Mamie ksiązkę "Dieta antyrakowa", którą przeczytała... mam wrażenie, że Mama nie wierzy w żadne diety, uważa, że co ma być, to będzie, a od niej już nic nie jest zależne... Ograniczam Mamie makarony, ziemniaki, biały cukier. Heh, już nie mam siły Jej tłumaczyć, prosić.
Ból kości i po zastrzyku i po chemii...
Szanowne Panie, czy korzystałyście z masażerów na ból kości??? Już nie wiem, co może Mamie pomóc na to rwanie...
Pani Krystyno, wiem, wiem, że z tymi slodyczami to tak różnie jest. Mama co prawda nie zjada pudełka wafelków, ale...gdyby to chociaż było raz na tydzień, a tak codziennie coś słodkiego na ząb
Ktoś chetny na pasztet warzywny? Soczewica, bób, szpinak, pomidorki, marchewka :-)
I to nie jest tak, że ja i mąż wciagamy słodkości, a Mama patrzy, jak je pożeramy...
Witam wszystkie Panie :-)
P.Krystyno, stan Mamy dobry. Jak już pisalam, koniec wlewów taxolu z carboplatyną. 24 IX stawiamy się w CO w ambulatorium na samiuteńki taxol. Będzie on podawany co tydzień, jak długo, zobaczymy, ile szpik wytrzyma. Mama od poniedziałku bierze BioBran 1000. Niedawno skończyłam podawać zastrzyki z neupogenu. Powiem szczerze, że Mama już dość tego kłucia. Od lutego dostaje clexane, z czego przez 2 miesiące podawałam jej 2 razy dziennie. Brzuszek pokłuty, a w ręce czy uda Mama tych zastrzyków nie chce mieć podawanych, bo są dla niej bardziej bolesne. Martwi mnie tylko to, że nie udaje mi się uchronić Mamy przed słodyczami. Po cichutku zawsze coś kupi, a potem zajada. Mama już wcześniej była łasuchem słodyczowym i to strasznym. Pudełeczko ptasiego mleczka na 1 dzień. Jak Jej tłumaczę, że nie powinna jeść, mówi, że nie chce tak żyć z ograniczeniami...
Pani Krystyno, na pewno w Święta Narodzenia Pańskiego. Mam nadzieję, że będzie nas wtedy nieco więcej, choć może nie tak dokladnie, ale mnie będzie więcej ;-)))
Pani Anno,
mam pytanie odnośnie preparatu Biobran, stosuje Pani ten preparat w proszku czy w tabletkach? I w jakich ilościach?
http://cancer-killer.pl
Wspieranie organizmu przede wszystkim!
Pani Krystyno, serdecznie dziekujęmy za pamięć. Powolutku jakoś się ogarniamy. Mamy już zamontowane drewniane ekologiczne okna :-) Montujemy elektrykę nową. Niestety dopiero w październiku wchodzi do mieszkania ekipa remontowa i zacznie się dziać!! Na szczęście wpadają w 4 osoby, więc 2 tygodnie i mieszkanko będzie gotowe.
Teraz szukamy mebli no i myślimy o wyjeździe w Bory Tucholskie. Rodzice niedlugo mają ur, Tata jest starszy od Mamy o 1 dzień :-))))
Taxol będzie co tydzień. Dwanaście wlewów...