Ostatnie odpowiedzi na forum
Jalowska10106,
jak wyniki męża?
Bania1,
fajnie, że już w domu jesteś. Trzymam&&&&&&&&&&&&& i wierzę, że więcej jodowania nie będziesz miała. Z każdym dniem będziesz czuła się lepiej. Dla mnie najgorszych (choć i tak o niebo lepszych niż przed jodowaniem) było pierwszych 10 dniu po.
Kairo,
mogą ale nie muszą. Nadczynność tarczycy powoduje spadek masy ciała, niedoczynność-wzrost. Przeczytaj ten artykuł: http://www.kobieta.pl/drukuj/artykul/twoj-wyglad-moze-zdradzic-czy-masz-problemy-z-hormonami/?TB_iframe=true height=350 width=600 cHash=ee53296ae847b1c88b52fe684ac47055
Jalowska10106,
trzymam kciuki i daj nam znać jak wynik. Bardzo szybko będzie wynik.
Miłego i ciepłego weekendu.
Jadzia,
super!!! :o))) W końcu się udało, a jak to mówi przysłowie-najciemniej pod latarnią.
Jalowska10106,
u mojej siostry z guzem podobnie było. Jej dwa razy niby "spuchły" węzły, za każdym razem lekarz mówił ze to z przeziębienia i dostawała antybiotyk i było ok. Jak zrobiła badanie hormonów to były na granicy normy. Po operacji lekarz powiedział, że to nie rak i usnął tylko połowę tarczycy tam gdzie był guz.
Tarczyca ma to do siebie, że tworzą się guzki ale nie wszyskie zaburzają jej pracę. Jak biopsja jest dobra, hormony też to w takim przypadku robi się badanie hormonów i usg 1-2x w roku. Guzki poswatają na całej powierzchni tarczycy i różnie się lokują-mój był prawie niewyczuwalny a dodatkowo bardzo malutki 7-8mm. Duży jest ten guz u Twojego męża?
Bardzo dużo osób o problemach z tarczycą dowiaduje się przez przypadek bo często pierwsze symptomy mylone są z innymi chorobami.
Jalowska10106,
przepraszam ale ten lekarz to palant! Owszem może być tak, że i biopsja i później po operacji badanie histopatologiczne potwierdzi jego "diagnozę". Ale nigdy nie widać rak czy nie tylko inaczej wyglądający guz i nie mówi się od razu że to rak bo nie wiadomo. Wynik biopsji jest po ok.10 dniach roboczych. Z jednym się zgodzę, że jeśli podkreślam jeśli okazałoby się (po operacji) tak, że maż ma nowotwór to jest złośliwy ale tylko z nazwy. Mąż miał jakieś problemy z tarczycą wcześniej, że robił mu usg? Jak masz jakieś pytania, wątpliwości to pisz, chętnie tu odpowiemy.
Tu jest kilka dziewczyn, młodych co mają maluchy są albo przed albo po leczeniu.
Miłego dnia i bardziej słonecznego niż u mnie.
Użytkownik @ona25 napisał:
ale tylko biopsja moze powiedziec jaki to guz - albo operacja w
Biopsja też tego nie powie-w sensie nie da 100% pewności czy to rak. Wynik biopsji mówi tylko o podejrzeniu nowotworu a nie że na 100% jest. Tylko badanie wyciętego organu daje 100% pewność. Biopsja pozwoli podjąc odpowiednie leczenia.
Ona,
spokojnie, złość piękności szkodzi ;o) Ja już od kilku osób słyszałam, że usg wykryło im (czytaj dało 100% pewność diagnozy) nowotwór i zawsze im tłumaczę, że mogło wzbudzić podejrzenie a nie dać 100% pewności.
Fakt, że częściej na choroby tarczycy zapadają panie ale panowie też. Ja jak byłam w Zgierzu to na 25 osób było zawsze 3-4 panów z czego tylko 1raz 1 pan był z nowotworem, pozostali mieli inne choroby tarczycy.
Jalowska10106,
Lekarz zawsze może się pomylić. Samo usg nie mówi o nowotworze! co najwyżej, że guz wygląda podejrzanie. Mąż powinie zrobić biopsję guza, który jest podejrzany. W zależności od wyniku biopsji albo będzie miał operację usunięcia tarczycy (jeśli w wyniku będzie, że podejrzewany jest nowotwór) albo nie (brak podejrzenie nowotworu, nie każdy guz jest nowotworem). Wynik biopsji nie daje 100% pewności. Taką pewność (nowotwór czy nie) można otrzymać tylko i wyłącznie na podstawie badania histopatologicznego po wycięciu tarczycy.
U mnie wyniki z krwi wszystkie nawet w dniu operacji były rewelacyjne, biopsja-podejrzenie nowotworu, co sprawdziło się po wycięciu (już lekarz operujący od razu powiedział mi, że biopsja dała prawdziwy wynik). U mojej siostry rodzonej: biopsja-podejrzenie nowotworu, operacja, wynik histopatologiczny-brak nowotworu.
Nie denerwuj się! Niech mąż zrobi biopsję i spokojnie poczekajcie na jej wynik.
Bania,
powodzenia. Wszystko będzie dobrze.