Ostatnie odpowiedzi na forum
Dziękuję z całego serca za wsparcie jesteście KOCHANI.
Będzie wszystko dobrze,bo nie może być inaczej!!!
Witajcie Kochani!
Dziś czuję się o niebo lepiej.Na oddziale byłam tylko jeden dzień,lekarka stwierdziła,że skoro kości są czyste nie ma sensu zatrzymywania na oddziale,powróciła do poprzedniej chemii,czyli gemzar {była inna pani doktor,młoda kobieta,całkiem przyjemna}ale nie podano mi dodatkowych leków tych wspomagających chemię,i stało się tak,że na drugi dzień po chemii czułam się fatalnie,leżałam cały piątek,wymiotowałam,bolało mnie wszystko,wczoraj jakoś przyszłam do siebie i jest OK.Jak wcześniej wspomniałam o pomocy psychologa,taką pomoc uzyskałam,powiem tak:jeśli ktoś z Was potrzebuje takiej pomocy niech się nie waha,bo to naprawdę dużo daje,wiem co piszę,po tej rozmowie dostałam wiatr w żagle,jestem umówiona z panią psycholog,za każdym razem jak będę jechała na chemię mam do niej zadzwonić aby zarezerwowała dla mnie czas na dany dzień.Dziś piekę ciasta,strudle,sernik,tort,mam nadzieję,że podołam temu zadaniu jak to bywało co roku.W wigilię mamy jak zawsze gości,z tym,że tym razem ja nic nie będę robiła,nasi goście zajmą się wszystkim.Będzie mnie bardzo smutno,bo syn z synową są daleko,a to pierwsza Wigilia bez nich,oczywiście mamy kontakt przez skypa.Kochani pędzę czym prędzej do moich wypieków,a Wam życzę jeszcze raz WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO,DUŻO ZDROWIA,POGODY DUCHA I WIARY W LEPRZE JUTRO. Pozdrawiam Buziaczki:-}
Witajcie Kochani!
Pomału szykuję się na oddział,jutro mam się zameldować w godzinach porannych.
Moje samopoczucie nie jest najlepsze,mam od wczoraj stan podgorączkowy,rano 37.2,a wieczorem 37.8
Nieszczęsna noga boli coraz więcej,natomiast psychicznie jest na trójkę z plusem,na oddziale poproszę o pomoc psychologa,myślę,że to będzie słuszna decyzja.
Pozdrawiam Was Wszystkich,ślę całuski:-}
ZDROWYCH WESOŁYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA
Aby wszystkie dni w roku były tak piękne i szczęśliwe, jak ten jeden wigilijny wieczór. Aby Wasze twarze i twarze Waszych najbliższych zawsze rozpromieniał uśmiech, a gwiazda Betlejemska prowadziła Was ku dobremu.
życzy Hanna z rodziną:-}
misia!
Oczywiście kochana,nie może być inaczej,tylko wygrana mnie interesuje.
Pozdrawiam,buziaczki:-}
nixe20!
Kochana,MUSI BYĆ DOBRZE,niczego się nie obawiaj.Pozdrawiam,buziaczki:-}
ania2!
Tak Aniu,tego muszę się trzymać.Pozdrawiam,buziaczki:-}
heniek!
Zatem witaj w klubie,Święta na skypie,ale za to w taki sposób będziemy świętować z dziećmi.Masz rację,spacer to świetny relaks.Będę nakręcać zegarek,ładować akumulator poprzez spacer.Heniek BĘDZIE DOBRZE,nie załamuj się chłopie,dasz radę,wierzę w Ciebie.Pozdrawiam,miłego dnia:-}
Witajcie Kochani!
czarownica44!
Dobry Duszku,to wspaniała nowina,bo na świat przyszła Wasz oczekiwana dziecina.
I w taką mroźną zimę przyleciał do Was bociek,
I przyniósł maleńką dziecinę, a razem z nią - sto pociech.
Cieszę się razem z Wami, i ja kocham bociany!
Przyjmij moje najszczersze GRATULACJE,świeżo upieczona BABCIU.
Pozdrawiam,ogromne buziole ślę Tobie,ucałuj maluszka i rodziców tegoż DZIECIĄTKA:-}
Ania2!
Jakiś czas temu pytałaś o samopoczucie mojego męża,przepraszam,że nie odpowiedziałam,już nadrabiam zaległości.
Mój małżonek czuje się dobrze,wyniki jak już wcześniej pisałam są dobre,jutro będzie miesiąc od jego operacji,blizna na twarzy jest mało widoczna,z czasem nie będzie śladu po cięciu.Mój mąż to NAJWSPANIALSZY CZŁOWIEK NA ŚWIECIE,o WIELKIM SERCU,wspiera mnie w każdym calu,daje z siebie wszystko.
Pozdrawiam,buziaczki:-}
zofia!
Nie ma potrzeby zamartwiania się na zapas,bo to nic nie da,musisz być dobrej myśli,że będzie bobrze,podzielam słowa czarownicy44 w 100%.Pozdrawiam,buziaczki:-}
heniek!
Nic się nie stało,że przeoczyłeś mój wpis,to normalne,jesteś na początku leczenia, wiem ile człowiek chciałby się dowiedzieć w tym temacie,miałam tak samo.Jedno jest pewne NIE MOŻESZ ASIĘ ZAŁAMYWAĆ,musisz WALCZYĆ i tego się trzymaj.Pozdrawiam,miłego dnia:-}
nixe20!
Kochana nie bój się na zapas.Mnie po operacji nie dali chemii profilaktycznie ,bo uznali że na dany czas byłaby zbędna.Pozdrawiam,buziaczki:-}
czarownica44!
Mój dobry Duszku,jak widzisz nie tylko ja Cię tak nazywam.Czy już zostałaś babcią?Jak samopoczucie?
Pozdrawiam,buziaczki:-}
Witajcie Kochani!
Wczoraj wybrałam się na duży spacer,i powiem,że to mnie dobrze zrobiło,bo maja nieszczęsna noga jakby mniej boli,jest znośnie,da się wytrzymać,psychicznie też jest lepiej.Generalnie da się żyć,oby tak dalej.Mój skrzypiący wózek na razie nie jest smarowany chemią,przerwa do 20 grudnia,w tym dniu idę na oddział chemioterapii na dwa góra trzy dni,będzie zmieniane leczenie,nowe smarowanie wózka.Jestem dobrej myśli,bo MUSI BYĆ DOBRZE I NIE MA INNEJ OPCJI!!!Tego będę się trzymać,jak widzicie małymi kroczkami powracam do wiary w siebie,w sukces leczenia,bo moje 80% zaczyna na nowo działać,a 20% pozostawiam leczeniu.Dzieci na Święta nie przyjadą,będzie mnie bardzo smutno,bo to będą pierwsze Święta bez nich,jakoś to przeżyję,za to w maju jak przyjadą będzie wspaniale,te pięć miesięcy szybko zleci,ani się obejrzę za siebie ,a dzieci będę miała przy sobie,przylecą na urlop do domu,na dwa tygodnie.Na dzień dzisiejszy rozmawiamy przez skypa,codziennie,jak to dobrze,że istnieją takie możliwości kontaktowania się,dzięki za takie wynalazki.Pozdrawiam,buziaczki:-}
ba67!
Witaj szczęściaro,tak bardzo się cieszę,że u Ciebie jest OK,i tak trzymaj. Wyniki histo.BĘDĄ DOBRE.Pozdrawiam,buziaczki:-}
heniek!
Niczego się nie obawiaj,najważniejsze,że psychicznie trzymasz się, to podstawa w leczeniu.Dziękuję za miłe słowa.
Pozdrawiam,miłego dnia:-}
ania 2!
Święte słowa,tak będę trzymać.Pozdrawiam,buziaczki:-}
Witajcie Kochani!
dona1955!
Kochana ,dziękuję za ciepłe,pełne optymizmu słowa,to jest mnie bardzo potrzebne w walce.Wiem jak się czujesz przed badaniem TK,miałam tak samo,no cóż u mnie jest,tak jak jest,ale bardzo wież w to że u Ciebie BĘDZIE DOBRZE.Trzymaj się kochana,musi być dobrze,całym sercem jestem przy Tobie.
Pozdrawiam,buziaczki:-}
dona1955!
Cieszy mnie to,że kości są czyste,natomiast martwią mnie te węzły,ale skoro mówisz,że je załatwią chemią to tego będę się trzymać.Pozdrawiam,buziaczki:-}
czarownica44!
Dobry Duszku,walczę.Będę walczyć,do skutku,nie poddam się,jest ciężko,ale nie dam się draniowi.
Pozdrawiam,buziaczki:-}
misia!
Dzięki kochana.Czy wiedziałam że będzie dobrze???szczerze mówiąc,myśli moje były mieszane,dziękuję Panu Bogu że nie zaatakowało mych kości.
Pozdrawiam,buziaczki:-}