Jestem ponad 2 lata po nefrektomii częściowej i czasem też mnie coś tam w boku pobolewa, szczególnie na zmianę pogody. Trudno się żyje po takim zdarzeniu, lęk często powraca, próbuję żyć tu i teraz. Często mówię, że nie chorowałem na raka, ja go miałem, dowiedziałem się przypadkowo, guza wycięli, samopoczucie z dużym guzem normalne, po wycięciu po 3 miesiącach powrót do pracy, czasem nie wierzę, że stałem na krawędzi, mam nadzieję, że się od niej odsunąłem, na jak długo nie wiem.
Dziękuję za odpowiedź, bo właśnie czasami czuje jeszcze ten bok wśrodku i nawet tak jakbym czuła tą nerkę i nie wiem czy to normalne bo czasami różne myśli mnie nachodzą. Bardzo tu powstała cisza na tym forum, a tak ładnie wcześniej żyło, odezwijcie się bo z wami raźniej jak nie ma z kim pogadać bo nikt tego nie zrozumie lepiej jak ci co to przeżyli i chcą żyć dalej, ale teraz to życie wygląda trochę inaczej. Zauważa się wiele rzeczy na które wcześniej nie zwracało się uwagi i staramy się robić lepiej i więcej. Ja tak mam a wy?
witaj najważniejsze by powrócić do rodziny po tych wszystkich niezbyt miłych przygodach i normalnie żyć. A z każdym dniem będzie coraz lepiej 👍. Pas pooperacyjny nosi się do ok. Sześciu tygodni bo osłabia mięśnie - tak mi powiedział chirurg. Bok bardzo długo boli, bo pomimo że na zewnątrz wygojone to jeszcze w środku potrzeba czasu by wszystko się wygoilo. Dobrze by było by zacząć ćwiczyć i wykonywać ćwiczenia wzmacniające wskazane przez rehabilitanta.
Witajcie, jestem tu nowa, 2 dni zajęło mi przeczytanie wszystkich wypowiedzi na tym forum i powiem wam, że trochę podnieśliście mnie na duchu bo również mam wzloty i upadki po mojej operacji. Dziękuję Ci iwa że tyle rzeczy odpisałaś i dowiedziałam się więcej niż od lekarza. Ja miałam prawie tak samo jak Ty, operacja nerki oszczędna, wycięcie samego guza wielkości 1.9x 1.5 jasnokomórkowy w 100 % TK1. Jestem miesiąc po i mnóstwo myśli, mam 43 lata 3 dzieci i 4 w rodzinie zastępczej. Mam co robić i chcę się nimi zajmować. Lekarz powiedział że jestem zdrowa tylko te kontrole.Powiedzcie mi kochani jak długo boli bok po operacji? I czy nosiliście ten pas pooperacyjny?
NZOZ Kryniczna. Tam są najkrótsze terminy. http://nzoz-krakow.pl/rejestra...
Próbuj tam dzwonić. Czasami zwalniają się terminy.
iwa cudowne wieści w Nowym Roku :) bardzo się cieszę. I wszystkimi Wam życzę samych pozytywow.
Iwa tez myślę nad zmianą lekarza, pytam po ludziach czy kogoś polecają, ale szczerze mówiąc w naszych okolicach słabo z wyborem bo to malutkie miasteczko. Zastanawiam się też nad prywatną wizytą, może wyglądałoby to inaczej? Tylko tatę nie stać na prywatne wizyty a tym bardziej badania. Nawet prywatnie nie wiem do kogo sensownie uderzyć. Sama już myślałam żeby wysłać go na prywatne TK, ale wtedy do kogo udać się z wynikiem? Bo na pewno nie do obecnego lekarza. A nawet jeśli do innego lekarza to od obecnego onkologa trzeba od razu zabrać kartę? Bo z czym się okazać u innego lekarza jak przebiega leczenie? Jak to przebiega?
Przepraszam, może to głupie pytania ale na prawdę nie wiem w którą stronę ruszyć.