Urke, dzięki za odpowiedź, napisałam do Ciebie na priv.
witaj wiem, że jest ciężko ale chodzi o to by osoba której odpowiadalas podjęła właściwą decyzję. Z każdym dniem będzie lepiej. Staraj się nie myśleć o tym.
Witaj Viomi.Przepraszam, że odpisałam tak mało, ale jeszcze ciężko mi się o tym opowiada.Pierwszą operację miałam 24.03.18 nefrektomia,wynik rak chromofobowy G2 T3a, po 2 miesiącach resekcja wątroby ,gdyż były guzki podejrzane o charakter meta,na szczęście okazało się że były to nietypowe naczynniaki.To tak w skrócie. Pozdrawiam.
Urke napisz coś więcej o sobie. Zamieściłeś/as tylko jeden post. Każdy z nas po przebytym raku wyraził swoje zdanie. Jakiego rodzaju nowotwór miałaś, kiedy był operowany, ile jesteś po operacji. Coś więcej napisz.
Witaj Aggi.Miałam robioną biobsje nerki w poznańskim WCO,ponieważ inne badania obrazowe (kilka razy usg, tk,pet) nie dawały jednoznacznej odpowiedzi co to za guz na nerce.Dopiero biopsja wykazała kom.rakowe .
ok, nie chciałam zaśmiecać. Stres po prostu.
Aggie zadalas już to pytanie i padły odpowiedzi więc nie ponawiaj pytania niepotrzebnie
Jesteś przez cały czas w poście raka nerki i osoby już swoje zdanie wyraziły.
witam, czy ktoś z Was mial biopsję nerki przy podejrzeniu nowotworu?
Sławek1975 bardzo dziękuję za info. Mam nadzieję, że nas też szybciej wezmą. Mamy za sobą już dwie wizyty prywatne. Mam prośbę Sławek 1975, wysłałam pytanie do Ciebie w wiadomości.
Nie ma to chyba znaczenia, chodzi tylko o to, aby robił to dobry specjalista, no i o czas. Na NFZ też można dostać dobry termin. Też w panice szukałem takiego rozwiązania, pamiętam, że koszt był ok. kilkanaście tysięcy. Mnie się udało na NFZ szybko, 24 grudnia diagnoza, a 5 stycznia operacja, ale wymagało to sporo wysiłku, uruchomienia znajomości, prywatna wizyta - jakbym się poddał zwykłej procedurze z kartą Dilo, to kazali czekać 3 miesiące.