Rak piersi
Jestem po mastektomii dwa lata i nie mogę jeszcze dojść do równowagi ,nie mam żadnego wsparcia borykam się z nim sama ,czasami mam wszystkiego dosyć.Proszę o jakieś rady bo nie mam nawet z kim o tym porozmawiać .
-
Małgosiu, najważniejsze, że byłaś u onkologa, to w ogóle pokazuje, że od takiej wizyty trzeba zaczynać.
Mammografia nie powinna byc często robiona, ale to jest specyficzna sytuacja, trzeba koniecznie sprawdzić, co się u Ciebie dzieje, zaufaj lekarzowi, za dwa tygodnie w końcu coś się okaże
A c do ostatniego - to pewnie chodzi o zmiane kształtu brodawki?
nie jestem pewna
ściskam i doradzam nie myslenie o złych rzeczach
Buziaki
-
Jestem po wizycie u onkologa i na nowo powtórka usg,mammografia,wymaz wszystko w 1 dzien mam sie zglosic 8 listopada.Czy można miec znowu mammografie po miesiacu?Bo gdybym miala ja dobrze opisana nie musialabym jej powtarzac a tak raptem 2 zdania w tamtej. Pani onkolog chce miec "swoje wyniki od siebie".Wgłębienie jest co sama zauważyła,więc to nie moja wyobraźnia.Tym bardziej ze dziwiła się że miałam rok po roku brodawczaki z których może się rozwinąć jakiś rak nazwy nie pamietam.Może mi któś wytłumaczy co to jest zaciąganie lub spłąszczanie sutka?
-
Wrócisz, na pewno Ewo:)
Jak to czasem sie dzieje, czlowiek nic nie przeczuwa a tu bum.
Miłego weekendu dziewczyny
-
Ryb.enko będę trzymać kciuki za Ciebie , zobaczysz będzie wszystko dobrze.Ja na razie walczę z udarem mózgu i mam nadzieję , że po czasie też może wrócę całkowicie do siebie.Serdecznie pozdrawiam i ściskam mocno. Trzymaj się będzie OKEY.Ewa.
-
Andziu długo nie pisałam , bo wybrałam się w odwiedziny do Wrocławia do moich wnuków, doszłam do nich do domu usiadłam na krześle i film mi się urwał ,straciłam przytomność i obudziłam się w szpitalu wojskowym we Wrocławiu , nie umiałam słowa wypowiedzieć nie wiedziałam jak się nazywam gdzie jestem. Ale zaraz podłączyli mnie do aparatury , stwierdzono udar mózgu , leżałam w szpitalu 10 dni , obecnie jestem już w domu i na razie chodzę na badania , co dalej będzie nie mam pojęcia , na razie dzięki logopedzie wróciłam do mówienia z czego się cieszę w poniedziałek idę do edykrynologa bardzo proszę trzymajcie za mnie kciuki.Serdecznie Was pozdrawiam i życzę dużo zdrówka.Trzymajcie się cieplutko.Ewa z Hanyskowa.
-
widzę, że jesteś zadbana i przez silnie do przodu :))))
ściskam mocno:)
-
no to za tydzien juz bedziesz sie szykowac na ostatnia chemię
naprawde OSTATNIA:))
Małgorzata, w poniedziałek wizyta, szybko zleci, zaplanuj fajny weekend, żeby nie myslec o głupotach:)
-
27 za pasem, tak sie cieszę!
pozdrawiam, ściskam i niech to bedzie dobry tydzień:)
-
Małgosiu, wizyta u onkologa za pasem, wszystko sie w koncu wyjaśni.Jak znam życie, to sie troche nakrecasz i pewnie widzisz więcej i gorzej niz jest. Ja na początku wizyt kontrolnych to prawie mdlałam, tak sie stresowałam, miała wszystkie objawy pzrerzutów, a po wizycie jak lekarz mówił, że ok,, to wracałłam do normalności.
to jeszcze tydzień i odetchniesz, mam wielką nadzieję:)
-
rybenka1 nie wiem co z tym portem ale wszystko bedzie dobrze,wszstkie jesteście silne i odważne i choć sie nie znamy wszystkim Wam i życzę zdrówka i wytrwałości z całego serducha.A niestety czas infekcji chyba się zaczął ja równiez przeziebiona,zachrypnięta masakra.
No i czekam na tą wizytę u onkologa szczerze mówiąc wczoraj przed lustrem przezyłam szok nie wiedzialam ze mam tak wielka różnice w wielkości piersi dostrzegłam to dopiero w innym lustrze i ze sporej odległości wcześniej przeglądając sie z bliska nie widzialam tego,aż na męża troszkę krzyknęłam że co on tego nie widział :P głupia jestem ...