Rak piersi
Jestem po mastektomii dwa lata i nie mogę jeszcze dojść do równowagi ,nie mam żadnego wsparcia borykam się z nim sama ,czasami mam wszystkiego dosyć.Proszę o jakieś rady bo nie mam nawet z kim o tym porozmawiać .
-
Małgorzata, jutro wizyta z wynikami badań, dobzre pamiętam?
Daj znać, co słychać
-
-
-
Marta 83 szkoda, że w Będzinie Cię nie przyjmą.To świetny punkt i lekarz który zakłada porty.Miałam ten zabieg w styczniu i jestem bardzo zadowolona.Propozycję założenia dostałam w IO Gliwice.Tu też montują porty.Zadzwoń na onkologię w Gliwicach.Może uda Ci się załapać na założenie portu w tym roku.
Pozdrawiam :)
-
Gdzieś słyszałam, że płukanie w ogóle nie jest potrzebne:)
Dobrze, że słuchałaś lekarzy o go zostawiłaś, przynajmniej to zakładanie Cię ominęło.
A skoro jesteś taką szczęściarą, to na pewno musi byc sens i na pewno będziesz jeszcze wnuki wychowywać:)
-
nie ważne, ile bedzie to trwalo, poczekam:)
Ja mialam port 5 lat, taka zła bestia mnie zaatakowała, bali sielekarze, że się wróći
Jak mi sie udalo, to i Tobie i innym na pewno:))
-
Marta, niestety Ci nie pomogą, nie mieszkam w Polsce:(
Na forum Amazonek wiedzą WSZYSTKO!!
Patka, juz po
w końcu
było okropnie, ale to juz za mną!!
-
Dziewczyny pomóżcie, bo już nie wiem jak szukać. Muszę założyć port naczyniowy a nie wiem gdzie, lekarz wysyła do Będzina ale tam już nie ma pieniędzy żeby zrobić to na NFZ. Gdzie w Katowicach albo na śląsku zakładają to ustrojstwo ?
-
walka już za Tobą, teraz juz tylko dochodzenie do normy:)
A ja za dwie godzinki do szpitala:**
<3 <3 <3
-
marzenia się spełniają:)
Patka, ja stąd nie znikne z tego forum, dopóki Ty sie tego portu nie pozbędziesz
OBIECUJĘ!